Międzynarodowa Federacja samochodowa zakończyła śledztwo ws. niedopuszczalnego zachowania kierowcy Aston Martina z toru Losail International Circuit. Kanadyjczyk otrzymał za nie pisemne ostrzeżenie.

Sprawa niecodziennych zachowań Lance'a Strolla z GP Kataru nabrała nieco innego wymiaru po tym, jak FIA poinformowała we wtorek o ich analizowaniu. Wszystko z powodu potencjalnego naruszenia odgórnie narzuconych przepisów, polityki i procedur.

Federacja nie sprecyzowała natomiast, jaki konkretnie incydent znajduje się pod lupą. Wątpliwości budziło bowiem nie tylko popchnięcie swojego trenera tuż po zakończeniu czasówki, lecz także niestosowne wypowiedzi w zagrodach medialnych.

Piątkowy komunikat potwierdził, że więcej uwagi poświęcono zachowaniu z garażu. Stroll uniknął jednak poważniejszych konsekwencji, ponieważ FIA wręczyła mu jedynie pisemne ostrzeżenie. Kara ta w żaden sposób nie łączy się np. z tą przyznaną Maxowi Verstappenowi za odepchnięcie Estebana Ocona po GP Brazylii 2018:

"Możemy potwierdzić, iż oficer ds. zgodności FIA otrzymał przeprosiny od Lance'a Strolla w związku z jego zachowaniami podczas GP Kataru 2023. Oficer przyjął je i wydał pisemne ostrzeżenie, przypominając Lance'owi o jego obowiązkach wynikających z bycia sportowcem powiązanym z Kodeksem Etyki FIA i innymi wytycznymi przedstawionymi w regulaminie sportowym. FIA podtrzymuje zerową tolerancję względem niewłaściwego postępowania i potępia wszelkie działania mogące prowadzić do fizycznego niepokoju", czytamy w oświadczeniu Federacji.