Lewis Hamilton potwierdził zmiany w zespole wspierającym go podczas wyścigów po rozstaniu z wieloletnią fizjoterapeutkę, Angelą Cullen.

Cullen została fizjoterapeutką Lewisa Hamiltona w 2016 roku i od tamtej pory podczas weekendów wyścigowych praktycznie nie odstępowała go na krok. Duet wydawał się świetnie dogadywać, ale w marcu 7-krotny mistrz świata nieoczekiwanie potwierdził zakończenie współpracy ze swoją fizjoterapeutką, nie chcąc zdradzać powodów, dla których tak się stało.

Teraz potwierdził, że w jego najbliższym otoczeniu zaszły kolejne zmiany. Rolę Cullen przejęły dwie osoby.

"Mam nieco inny skład" mówił. "Teraz jej rola jest dzielona przez dwie osoby. Pozostała część mojego zespołu nie uległa zmianie."

"Skład jaki obecnie posiadam jest wspaniały. Jednym z ludzi jest Stevo [Stephen Lord], który jest ze mną od mojego pierwszego wyścigu z McLarenem."

"Przeszedł ze mną z McLarena jako inżynier od skrzyni biegów, a potem pełnił różne inne role i teraz pomaga mi."

Hamilton zdradził, że w treningach i podczas weekendów wyścigowych pomagają mu również trzy inne osoby i po raz kolejny podkreślił, że cały czas pozostaje w kontakcie z Angelą Cullen.

"Ange i ja rozmawiamy i pozostajemy w stałym kontakcie" mówił. "Jak już mówiłem wcześniej, na zawsze będziemy pozostawać w naszych życiach i zawsze będziemy czekać na kolejna przygodę czy to skoki ze spadochronem, czy wejście na Mount Everest pewnego dnia. Kto wie, ale wspieramy się w naszych podróżach."