Święto w Grove. Po koszmarnej sesji kwalifikacyjnej brytyjska stajnia znakomicie rozegrała strategicznie niedzielny wyścig i zdobyła pierwszy w sezonie 2022 punkt. Wywalczył go Alex Albon, który przejechał 57 okrążeń na twardej mieszance i tylko jedno na miękkiej. Jego zespołowemu partnerowi nie poszło jednak już tak dobrze. Nicholas Latifi uplasował się na dopiero 16. lokacie.
Alex Albon, P10 "Jestem bardzo zadowolony z tego, jak ułożyły się dzisiejsze zmagania. Gdy przyjechaliśmy dzisiaj rano i popatrzyliśmy na przedwyścigowe prognozy, było nam trochę smutno. Dlatego też finisz na punktowej pozycji jest tak satysfakcjonujący. Podjęliśmy ryzyko i pozwoliliśmy naszym oponom, by znalazły się w odpowiednim oknie pracy i potem było już coraz lepiej. Przez ostatnie 25 okrążeń tych zawodów robiłem po prostu "kółka" kwalifikacyjne! To efekt naszej pracy na torze i w fabryce, a także determinacji i motywacji ekipy. To wspaniały dzień i jestem naprawdę zadowolony z tego, że odegrałem w tym swoją rolę."Nicholas Latifi, P16 "To był trudny wyścig, ale byliśmy tego świadomi po symulacji tempa wyścigowego w drugim treningu. Walczyliśmy sporo z oponami. Graning pojawiał się na obu mieszankach i staraliśmy się utrzymać je w odpowiednim oknie pracy. Sporo było zamieszania z tymi samochodami bezpieczeństwa i wirtualnymi neutralizacjami. Przyjemnie było oglądać, jak Alex kończy zmagania na 10. miejscu. Jestem więc bardzo zadowolony z całego zespołu. To był trudny początek sezonu i nadal jest sporo do zrobienia, zwłaszcza po mojej stronie. Jeśli Alex może wydobyć te osiągi z FW44, to nie ma żadnego powodu, dla którego nie moglibyśmy to robić z drugim bolidem. Przejrzymy dokładnie dane i zrozumiemy, jak możemy sprawić, żeby to zadziałało."
10.04.2022 12:02
0
Żeby zadziałało tez w drugim bolidzie wystarczy wymienić kierowcę
10.04.2022 12:06
0
Serio Williams aż tak bardzo potrzebuje walizki z kasą Latifiego, że nie mogą na jego miejsce znaleźć kogoś lepszego? Jedynie szrot Astona chroni go przed szarym końcem stawki
10.04.2022 16:20
0
@2 wydaje mi się, że w przypadku Astona też jest to głównie kwestia kierowców.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się