Ekipa Ferrari z mieszanymi uczuciami zakończyła kwalifikacje na torze Silverstone. Z jednej strony Charles Leclerc uplasował się na 4. miejscu, ale z drugiej Carlos Sainz zajął dopiero 9. pozycję, przegrywając m.in. z George'em Russellem z Williamsa. Hiszpan nie był zadowolony ze swojego rezultatu.
Charles Leclerc, P4 "Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku. Dzięki małym przygotowaniom kwalifikacje z jednej strony są trudniejsze, ale z drugiej bardziej ekscytujące. Zmaksymalizowaliśmy potencjał naszego bolidu. Ogólnie czułem się pewnie, a już zwłaszcza w Q1. W drugim segmencie nie było już tak samo, aczkolwiek przed Q3 odzyskałem pewność siebie i tempo, dzięki czemu zająłem 4. pozycję. Moim zdaniem jest to wynik, na jaki mogliśmy liczyć. Wszyscy idziemy w nieznane, startując w pierwszym sprincie kwalifikacyjnym w F1. Dzięki drugiemu treningowi przygotujemy się, jak najlepiej potrafimy i damy z siebie wszystko."Carlos Sainz, P9 "Nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z tych kwalifikacji. Od początku sesji miałem dobre wyczucie samochodu i budowałem swoją pewność siebie na każdym okrążeniu aż do Q2. W mojej ostatnie próbie walczyłem trochę więcej oraz popełniłem kilka błędów. Z tego powodu nie mogłem dorównać mojemu okrążeniu z Q2. To było kosztowne, gdyż było bardzo ciasno, a bolid miał tempo. Jednak sprint kwalifikacyjny daje nam okazję, aby jutro przesunąć się do przodu. Trzeba się na tym skupić. Weekend jeszcze się nie skończył i dam z siebie wszystko."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się