Stajnia z Maranello może być zadowolona po weekendzie pod Barceloną. Zarówno Charles Leclerc, jak i Carlos Sainz wywalczyli bardzo wysokie miejsca i dzięki temu Ferrari do trzeciego w klasyfikacji konstruktorów - McLarena traci już tylko 5 punktów. Co ciekawe, Monakijczyk przez większość rywalizacji potrafił utrzymywać za sobą Valtteriego Bottasa z Mercedesa.
Charles Leclerc, P4 "To był bardzo dobry wyścig. Zaliczyłem znakomity start, a potem pojechałem szeroko w "trójce" i to nam się opłaciło. Od tamtego momentu byliśmy naprawdę konkurencyjni. Nasze tempo było dobre na zarówno miękkiej, jak i pośredniej mieszance. Czwarta pozycja jest najlepszą, jaką mogliśmy osiągnąć, natomiast jestem bardzo zadowolony z odczuć z kokpitu, gdyż to oznacza, że wykonujesz dobrą pracę. Widzimy, że zrobiliśmy duże postępy w porównaniu z zeszłym rokiem i jest to zasługa wszystkich, którzy pracowali tak ciężko w naszej fabryce w Maranello. Byliśmy mocni w trzecim sektorze, który jest dość techniczny. Miejmy nadzieję, że to dobry znak przed Monako. Od początku sezonu jesteśmy silni w wolnych zakrętach, więc trzymam kciuki, iż to się utrzyma. Nie mogę się doczekać mojej domowej rundy. Widok kibiców na trybunach będzie niesamowity i liczę, że będę tam tak samo konkurencyjny."Carlos Sainz, P7 "Szczerze mówiąc, nie jestem zadowolony z siódmej lokaty. Po starcie straciłem kilka pozycji, aczkolwiek potem mieliśmy bardzo mocne tempo. Samochód był dobrze zbalansowany i całkiem łagodnie obchodził się z oponami. Nadal mamy problem z prędkościami na prostych, przez co strasznie walczymy podczas wyprzedzania. Musimy nad tym popracować, ponieważ gdybyśmy zaliczyli przyzwoity start, moglibyśmy walczyć o piątą pozycję. Strategia zadziała dobrze, a chłopaki podczas pit-stopów szybko się uwijali. Wyjeżdżamy z Hiszpanii z solidnymi punktami. Musimy przeanalizować obszary, w których nie byliśmy perfekcyjni i nadal naciskać."
09.05.2021 20:45
0
Tak jak VER przez jakiś czas mógł zablokować HAM, tak LEC zablokował BOT, choć na krócej. Wiele to nie zmieniło. Charles dziś pojechał wszystko co można było, ale tez miał bardzo łatwy wyścig, bo jego potencjalnie największego rywala (PER) zablokował RIC. Sainz zawalił start, bo wyprzedzili go RIC i PER. Potem już tylko wyprzedził OCO, który jadąc na 1 zjazd był bez szans. W końcówce był szybszy niż RIC, ale nie dał rady go wyprzedzić. Dość słaby wyścig.
09.05.2021 21:14
0
Sainz mógł więcej wycisnąć. Ale patrząc na to, że prosta z strefą drs była krótka na tym torze auta o podobnej konkurencyjności i z oponami o tej samej mieszance i podobnym przebiegu nie miały szans na wyprzedzanie. Ferrari wprowadza ostatnio poprawki. Nie wiem czy McL coś robi.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się