WIADOMOŚCI

Gasly: jestem zaskoczony
Gasly: jestem zaskoczony
Wybornie prezentujący się w tym sezonie Pierre Gasly liczył na przynajmniej rozważenie jego kandydatury jako drugiego kierowcy Red Bulla.
baner_rbr_v3.jpg

Tymczasem zarządzający tym zespołem Christian Horner od wielu miesięcy otwarcie przekonywał, że Francuz takiej szansy nie dostanie i oficjalnie potwierdzono te zapowiedzi w środę.

Gasly występujący obecnie w AlphaTauri, w zeszłym sezonie zaliczył swój epizod w "seniorskim" Red Bullu, lecz niestety dopadła go wówczas bardzo powszechna i niezwykle zaraźliwa w tej ekipie przypadłość, której najbardziej widocznym objawem jest gigantyczna strata do Maksa Verstappena. Teraz zmaga się z nią Alexander Albon, choć i on prawdopodobnie niedługo zostanie z niej wyleczony.

Gasly, który zwyciężył w tegorocznym Grand Prix Włoch przyznał, że nieco ubodło go, że nikt z szefostwa Red Bulla nawet nie wziął pod uwagę jego powrotu do Red Bulla.

"Nie jestem rozczarowany, ale przyznam, że jestem zwyczajnie zaskoczony. W ciągu czternastu lat tylko ja i Sebastian [Vettel] wygraliśmy wyścig w Toro Rosso. Jestem więc zaskoczony, że nie byłem brany pod uwagę."

"Miałem dwa podia z Toro Rosso. Uważam, że w tym sezonie dobrze nam idzie i jedyną rzeczą jaką mogę zrobić to po prostu próbowanie i dawanie dobrych występów, aby w przyszłości zapewnić sobie jakieś okazje. Tylko to mi teraz pozostaje."

"Wszystko jest już uporządkowane i w ogóle nie chcę więcej o tym myśleć. Muszę dawać z siebie wszystko w AlphaTauri. Jestem szczęśliwy, że mogę tu być i jestem skupiony na tym weekendzie i uzyskaniu tu możliwie najlepszego wyniku. Czy przeszłość miała wpływ na powrót do Red Bulla? Nie wiem."

Dziennikarze dopytali, czy Helmut Marko wytłumaczył Gasly'emu swoją decyzję, na co kierowca odparł: "Oni mają swoją strategię. To od nich zależy. Jeśli chcesz lepszej odpowiedzi, to lepiej ich zapytaj. Z mojej strony mogę powiedzieć, że już od jakiegoś czasu było dla mnie jasne, że pozostanę w tym zespole. Nie jestem rozczarowany. Sądzę, że jesteśmy mocni i pokazuję swój potencjał, szybkość i umiejętności."

"Mam 24 lata i oczywiście moim celem jest walka na przodzie, walka o mistrzostwo świata, ale w tym momencie muszę jak najlepiej sprawować się w zespole, w którym aktualnie się znajduję. Nie jestem rozczarowany i naprawdę cieszę się, że zostanę na kolejny rok w AlphaTauri."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Michael Schumi

30.10.2020 20:49

0

Pierre bardzo dobrze się rozwinął jako kierowca wyścigowy, mimo swojego młodego wieku. Przeszedł w Red Bullu bardzo ciężkie czasy, ale mimo degradacji do juniorskiego zespołu, pokazuje się ze świetnej strony. Jestem pewny, że jego czas jeszcze nastąpi.


avatar
berko

30.10.2020 21:14

0

@1 Oby tylko nie w RedBullu. Gasły zasłużył sobie swoją jazda na lepszy team. Myślę, że Renault mogłoby się o niego pokusić gdyby nie ogłoszono przedłużenia kontraktu, zwłaszcza że Ocon nie jeździ najlepiej.


avatar
Skoczek130

30.10.2020 21:21

0

A może Hamilton nie dogada się z Mercem i trafi w miejsce Albona? :D


avatar
Kanthen

31.10.2020 07:21

0

@3 Szanse bliskie zeru , ale każdy kibic F1 chyba by tego chciał:) Działo by się oj działo , po warunkiem ,że traktowani by byli równo przez zespół a w redbullu to raczej mało realne .


avatar
Skoczek130

31.10.2020 10:08

0

Ano niestety... Po raz pierwszy by mi Lewy zaimponował. ;)


avatar
F1fan2020

01.11.2020 17:21

0

Największym problemem RedBulla jest jego zarządzanie, Era pana Marko i Hornera się skończyła, daóch zgorzchniałych panów którzy nie potrafią się przyznać do błędu, oni są kulą u nogi tego zespołu jak i również tego sportu, tak samo jak nie chcą przyznać się do błędu w związku ze zmianą Gasly'ego tak również jest z ich silnikami, nie chcią wrócić do jednostek Renault bo nie umieją się cofnąć mimo błędów, zamiast zacisn?ć zęby, szukać nowego dostawcy i negocjować, zaczynają kłaść się na ziemii i uderzać nogą przed FIA, jak małe dziecko przed rodzicem w sklepie z zabawkami(jak mi nie kupisz zabawki to nie wracam do domu), czeka ich to samo co williamsa z takim zarządzaniem, życze im powodzenia


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu