Haas zdecydował się na wprowadzenie poprawek w bolidzie Kevina Magnussen i porównanie ich z pakietem z początku sezonu.
W Formule 1 przez 10 wyścigów można znaleźć dużo czasu, rozwijając maszynę. Dane Haasa pokazały, że auto Francuza faktycznie ma mniej docisku. On jednak uważał, że jeździło mu się lepiej i miał dużo większą stabilność.
Zespół ma wielkie problemy z pracą opon i tempem wyścigowym. W kwalifikacjach stać go na podgryzienie pierwszej trójki, by w wyścigu jechać na poziomie końca stawki (np. Magnussen w Austrii).
Niestety, na Silverstone nie udało się porównać obu pakietów, bo kierowcy ekipy wykluczyli się z wyścigu, nie zostawiając sobie miejsca.
Dla Haasa kluczowe było przejechanie przynajmniej kilkunastu okrążeń w niedzielę, by móc przeanalizować dane i zdecydować, co stanie się z pakietem poprawek, zaplanowanym na nadchodzące GP Niemiec.
Zespół na tor Hockenheim przywiezie usprawnienia, ale zainstaluje je tylko w samochodzie Magnussena. Grosjean znów pojedzie specyfikacją z obiektu Albert Park.
VF-19 Duńczyka będzie dysponował większym dociskiem, ma również prowadzić się trochę lepiej.
22.07.2019 13:27
0
Stawiam piwo, że jeden z nich nie dojedzie. Dwa piwa, że groszek.
22.07.2019 14:18
0
A gdzie fani Grosjeana z teoriami spiskowymi, że zespół faworyzuje Magnussena i daje mu lepszy bolid?
22.07.2019 15:23
0
Grosjean nie ma fanów.
22.07.2019 18:44
0
Haas faworyzuje Magnussena i daje mu lepszy bolid
22.07.2019 21:50
0
fajnie napisane (Spróbuje) a nie Sprawdzi czyli ktoś NAPEWNO nie dojdziedzie GRO
22.07.2019 23:02
0
Można gdzieś obstawiać kiedy groszek się rozwali? Chociaż bandy przy wyjeździe z alei chyba nic nie przebije...
23.07.2019 13:17
0
@6. Chłop jest zdolny, daj mu się wykazać. ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się