WIADOMOŚCI

Robert Kubica otrzymał ofertę na sezon 2019 od Williamsa
Robert Kubica otrzymał ofertę na sezon 2019 od Williamsa
Polski kierowca ma ofertę bycia kierowcą wyścigowym Williamsa w sezonie 2019. W ciągu kilku dni przyszłość Kubicy powinna być więc znana.
baner_rbr_v3.jpg
Według najnowszych informacji, Robertowi Kubicy przedstawiono ofertę ścigania się w barwach Williamsa w przyszłym roku. Polak w październiku utrzymywał, że jego przyszłość będzie znana dużo szybciej, niż w przypadku walki o fotel na sezon 2018 i nie ma zamiaru czekać nawet do grudnia.

W ekipie z Grove pewne miejsce ma już George Russell, 20-letni junior Mercedesa. Mówiło się o tym, że skład z nim stworzyć może Esteban Ocon, Robert Kubica, Esteban Gutierrez albo Siergiej Sirotkin. Praktycznie pewne jest odejście Lance Strolla z zespołu.

Niedawno okazało się także, że Polak rozważa również bycie kierowcą symulatora w barwach Ferrari. Wybór należy więc do Roberta i wygląda na to, że ma on teraz swoją przyszłość w swoich rękach. Co więcej, niedługo wszystko powinno być jasne.

"Jesteśmy blisko podjęcia decyzji. Z mojego punktu widzenia - zbliżam się do tego momentu. Powiedzmy, że w mojej głowie ten ostateczny termin jest już za chwilę. W ciągu kilku dni będzie jasne, co zdecyduję, co chcę dalej robić i jaki jest najlepszy kierunek dla mnie. Znajduję się w komfortowej sytuacji i powtarzam to od kilku tygodni. Tak czy inaczej, będę robił coś, co mnie pociąga i coś, co da mi pewność czerpania radości z tego."

"Wiele zależy od mojego namysłu, co do kierunku, który obiorę. Jeśli chcę się ścigać, gdzie to robić, czy jestem w stanie połączyć rzeczy lub robić tylko jedną, tak jak w tym roku. Tak jak powiedziałem, mam swój ostateczny termin za kilka dni. Wtedy zobaczymy, co dalej."

Robert utrzymuje, że jest wiele rzeczy, które musi wziąć pod uwagę, podejmując decyzję.

"Być może chęć powrotu do ścigania w F1 jest większa, niż chęć realizacji długoterminowego projektu. Wiele wniosków zostawiam dla siebie. Ten jeden, końcowy wniosek, będzie jeden i będzie mój. Kiedy mówię, że muszę się namyślić, myślę także o przyszłości. Nie patrzę tylko na najbliższe trzy miesiące albo rok, ale też na swoje odczucia."

"Nie wszystko zależy od uczuć, nie dlatego, że jeśli się zdecyduję, to każdy będzie czekał z otwartymi ramionami, tylko z tego powodu, że są czynniki, które trzeba rozważyć, by wiedzieć, co z nich wyniknie. Lot powrotny z Brazylii będzie długi. To będzie dobra okazja na ostatnie przemyślenia."

Polak odniósł się również do ewentualnej umowy z Ferrari. Podkreślił, tak jak wielu kierowców, że bycie członkiem ekipy z Maranello jest czymś wyjątkowym.

"Mówię zawsze, że jako małe dziecko marzysz o F1. Gdy już ustabilizujesz swoją pozycję jako kierowca, liczą się dwie rzeczy - wygrywać mistrzostwa świata lub poprowadzić czerwony bolid. Byłem całkiem blisko tego, ale nie udało się. Nie mogę oglądać się za siebie, muszę patrzeć do przodu. Może być interesująco, ale musiałbym zobaczyć coś więcej na temat pracy w topowym zespole na najwyższym poziomie. Z profesjonalnego punktu widzenia byłaby to dobra okazja, ale także z perspektywy emocji to również coś interesującego."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

86 KOMENTARZY
avatar
Jacko

09.11.2018 20:46

0

Na razie nie ma co się podniecać, bo przecież nie znamy szczegółów ani warunków tej oferty. Oferta może równie dobrze wyglądać tak: pan X daje 10, pan Y ma 15, jak dasz 20 to masz fotel. To oczywiście tylko przykład, ale generalnie w F1 nie ma kontraktów i ofert bezwarunkowych, a te mogą się okazać nie do przyjęcia lub spełnienia. Wcale nie jest powiedziane, że to Robert decyduje teraz o wszystkim.


avatar
Wiltordd

09.11.2018 20:48

0

Widzę że większość komentujących tutaj to zakompleksiona gimbaza które nigdy nie widziała jak Robert jeździł w F1 - jak go chcą to musieli wszyscy odmówić... BRAWO ROBERT!!!


avatar
Bleki40

09.11.2018 20:52

0

Usunięty


avatar
ds1976

09.11.2018 20:59

0

Belzebub ma rację co do tego, że nigdy nie pojawiły się kwoty jakie oferuje Gutierrez. Co do Sirotkina może mieć częściowo rację, bo tutaj też i Williams nie jest zadowolony z wyników Ruskiego. Kolejny raz ma rację, że artykuły o tym, że RK ma fotel w Renault a zwłaszcza w Williams były katowane w ubiegłym roku - co z tego wyszło każdy wie. Nie ma racji co do porównania Ocon / RK bo nie mamy żadnych danych pozwalających na takie porównanie. Trzeba zauważyć, że Ocom mimo, że jest czynnym kierowcą F1 na kolana nie powala (chyba, że jak już wielokrotnie pisałem Perez jest tak dobry). Nie ma też racji, że zaczyna całkowicie od zera. Blisko zera, ale doświadczenie z maszynami nowej generacji już jakieś ma, a z jego talentem do szybkiej nauki przyswoi wiedzę jak mało kto. Inna bajka jak będzie ją w stanie wykorzystać.


avatar
ds1976

09.11.2018 21:00

0

@30 bleki40, my mamy zakład Sainz vs Norris? Dobrze pamiętam? :))


avatar
Bulet

09.11.2018 21:01

0

Dajcie łapki do komentarzy bo nie które wypowiedzi na to zasługują


avatar
xumpyc

09.11.2018 21:02

0

"Autosport": Williams zaoferował Robertowi Kubicy miejsce w składzie na sezon 2019 Wedle informacji dziennikarzy "Autosport", Robert Kubica otrzymał oficjalną ofertę podpisania kontraktu. Ze strony zespołu Williams. Informacja została okraszona tytułem: "Robert Kubica has 2019 F1 race seat offer from Williams". W tłumaczeniu z języka angielskiego nie ma miejsca na wątpliwości. Polak dostał ofertę. Koniec i kropka. W efekcie "Autosport" błyskawicznie zmienił wydźwięk swojego artykułu, a co najważniejsze tytuł. Teraz to: ""Robert Kubica in frame for 2019 Williams F1 race drive". A określenie "in frame on" to już nie jest pewne i przesądzone postawienie sprawy, a raczej "rozważanie, zastanawianie się". Trzeba przyznać, że to zupełnie zmienia postać rzeczy.


avatar
Bleki40

09.11.2018 21:05

0

Jasne. To sprawa honorowa. Dalej twierdzę że Sainz wygra. Więc zakład aktualny. Poczekajmy jeszcze na decyzję Roberta ale może 2- zakładzik Robert kontra Russel? Stawiam na Roberta. Byłem na testach na Węgrzech i widziałem Roberta w akcji.


avatar
ds1976

09.11.2018 21:08

0

@44 Bleki40 - nici z 2 zakładu - też stawiam na RK. Analityczny mózg i zdolność do szybkiego uczenia w zasadzie na wejściu biorą górę nad Russellem. Gdyby to był Norris to 2 razy bym się zastanowił. Gdyby to był debiutujący Verstappen to w ciemno stawiałbym na Holendra :)) O ile pamiętam również stawiałeś, że Hulk jak to Hulk da klapsa RIC w Renault?


avatar
Bleki40

09.11.2018 21:16

0

Dokładnie. Hulk pokona Rikiego. A Robert Russela o ile zdecyduje się na start. Ile wart jest Robert można wnioskować po strachu Vettela który mocno zabiega by Kubica nie trafił to symulatora Ferrari. Pamięta cięgi z symulatora BMW. Wiliams ujawnił że Russel był w symulatorze lepszy od Sirotkina o 0.5 sek. Szkoda że nie piszą że Kubica był szybszy w tym samym symulatorze od Russela.


avatar
ds1976

09.11.2018 21:20

0

@45 Bleki40, grzać się nie ma co. Już prawie przyjęliśmy za pewnik, że 100% decyzji jest już tylko w rękach RK. Ale jak wspomniałem, niedźwiedź radośnie biega, nikt go nie upolował, a być może zaliczył wizytę u fryzjera fundując sobie kolorową fryzurę. Choć RK musiałby się czołowo (czyli czołem) z kombajnem zbożowym zderzyć jeżeli kładzie na dwóch szalach jeden sezon jako kierowca z Williams i długoterminowo z Ferrari w symulatorze. Nie wierzę w takie bajki!


avatar
Raptor202

09.11.2018 21:25

0

@12 "Własnie Kubica jest jedynym obecnie człowiekiem gwarantującym poziom" Przykro mi, ale nie. Gwarantował to w 2010, kiedy był w grze, wiadomo było, na co go stać i dobrze znał specyfikę tamtych bolidów. Teraz nie jest gwarancją niczego na torze. Nie można nią być będąc osiem sezonów w plecy z karierą, tym bardziej, że obecne bolidy różnią się od tych sprzed 8-10 lat. Wyścigi to nie testy czy zabawa w symulatorze. Jak Giovinazzi był najszybszy na testach, to też uznaliście go za mistrza świata?


avatar
RoyalFlesh F1

09.11.2018 21:26

0

35. saint77 No ale o czym piszą. O niczym. A ja wiem, że Vettela wywalą po tym sezonie i za niego wezmą Kubice. Też uwierzysz. Manipulacja pełną dupą i tyle. Autor jest cwany i tyle. Coś jest na rzeczy, ludzie, bajki i nic innego. Dodam, że jestem na tak, jeśli chodzi o powrót Kubicy. Ale ten artykuł to dno i 2 metry gnoju.


avatar
ds1976

09.11.2018 21:31

0

@48 surowa i chaotyczna ocena autosport.com Naprawdę uważasz, że publikowaliby takie info bez żadnego podparcia?


avatar
ds1976

09.11.2018 21:35

0

Jeżeli śledzicie zagraniczną prasę to zauważyłem ciekawą rzecz. Zmienił się tytuł artykułu w autosport.com Obecnie brzmi: "Robert Kubica in frame for 2019 Williams F1 race drive", poprzednio było nieco bardziej dosadnie "Robert Kubica has 2019 F1 race seat offer from Williams". Co jest na rzeczy? Ktoś za dużo usłyszał i zapodał bez konsultacji mając hiciora w garści?


avatar
devious

09.11.2018 21:36

0

belzebub, którego "zupełnie nie obchodzi Kubica" jak zwykle w wątku o Robercie ma 10 na 43 komentarzy - czyli ponad 1/5 komentarzy jest jego :) Nooo zupełnie go Kubica nie obchodzi, to widać gołym okiem :D co za psychol :D No i ten tekst: " belzebub Rzadko się mylę. Patrz na to obiektywnie" HHAHAHAHAHAH TO JEST Tekst miesiąca albo i roku na tej stronie :D :D :D Belzebub, który twierdził kolejno, że: -Kubica z taką ręką nie ma szans nigdy przejechać nawet jednego kółka bolidem F1 -A poza tym wszyscy w F1 o nim zapomnieli, jest dla nich anonimowy, nikt normalny nie da mu bolidu do testowania Potem jak Robert miał udane testy z Renault starą konstrukcją; -To był jednorazowy test, nikt kalece nie pozwoli na normalne testy. Zresztą stare bolidy łatwo się prowadziły to mu "się udało" ale nowym nie da rady jeździć - i nikt mu takiego bolidu nie udostępni. Jak Robert testował też nowy bolid to było: -Nic z takich testów nie wynika, i tak Roberta nikt nie będzie rozważał jako kierowcy, nawet testowego. On nie ma żadnych szans na powrót do F1. Potem Williams z oczywistych względów wziął Sirotkina, więc belzebub udowadniał, jakim to cudownym kierowcą jest Sirotkin, wielki rosyjski talent na miarę Mansella czy może nawet Senny, kto wie? I Sirotkin po prostu został wybrany ze względu na niewiarygodną szybkość a nie na pieniądze. Po prostu Sirotkin skomrpomitował Kubicę, który okazał się wolniejszy :D Było też o tych słynnych milionach SMP, że taki wkład pozwoli Williamsowi znacznie przyspieszyć, jak to było? 1s szybciej za 20mln? ROTFL :D Oj długo dyskutowaliśmy z belzebubem, udowadniałem np. jaki z Sirotkina jest przeciętniak i miernota na poziomie Ryo Haryanto, i że wg. mnie nie ma żadnych szans na karierę w F1. To zwykły paydriver i każdy z jakaś wiedzą nt. wyścigów, oglądający F1 jak i juniorskie serie to wiedział od dawna... Ja obstawiałem, że SIR max 2 sezony w F1 spędzi - a się okazuje, że zapewne będzie to tylko 1 sezon. Nie jestem zaskoczony :) Zresztą zawsze wyżej ceniłem już Piertowa od Sirotkina, a to wiele mówi o Siergieju :) Przykładów wypisywanych bzdur i "zmiany zdania" (z czasem) u pana belzebuba mogę to podać dużo, dużo więcej - tylko po co. "Haters gonna hate" - tego nikt nie zmieni :) Można łatwo przewidzieć kolejne wpisy belzebuba: -Jak Kubica wróci do Williamsa to będzie "Paydriver" i że Russell go spokojnie objedzie -Jak Kubica się rozjeździ i będzie wycierał podłogę Russellem to będą wymówki, że bolid pod Roberta robiony a Russell to żaden wyznacznik bo jest debiutantem itd. -Jak Kubica jednak wybierze rolę testera w Ferrari to będzie, że Williams nie chciał Kubicy bo Kub jest cienki, a tester w Ferrari to żadna fucha bo nawet Kvyat był, bla, bla, bla -Jak Kubica zaliczy super sezon w 2019 i podpisze w 2020 kontrakt z Ferrari (taki żarcik ofc. - mało to realne oczywiście) to będzie, że Ferrari zatrudniło paydrivera kalekę, "nie znajo się", Ferrari to banda idiotów i amatorów i zrobili to z litości :D -Jak Kubica wygra MŚ to pewnie belzebub stwierdzi, że cały sport jest ustawiony przez FIA i Liberty "by dać kalece wygrać" :D Zawsze znajdzie się jakaś wymówka by doj***ć Kubicy! A już najbardziej mnie rozwalił tekst belzebuba z ubiegłego roku, że poza Polską to nikt Kubicy nie zna, wszyscy o nim zapomnieli, że żadna gazeta/portal poza Polską o nim nie napisze - i to jakoś tak ze 2-3 dni przez tym, jak Kubica był tzw. "lead newsem" na autosporcie i kilku innych największych portalach. A potem we wrześniowej edycji 2017 najpoczytniejszej gazety o F1 na świecie tj. F1Racing był na okładce i to we wszystkich edycjach (nie tylko w Polskiej jakby zapewne napisał belzebub) - (link: tiny. pl/g35wn) to był ostateczny i niepodważalny dowód, że belzebub albo jest totalnym trollem albo kompletnym idiotą (albo i to, i to). No ale co zrobić, mozna co najwyżej kliknąć "ignoruj" - albo tak jak ja mieć ubaw z czołwieka ;)


avatar
Mactyski

09.11.2018 21:37

0

Boki zrywać... te Wasze racje. Jeden wie więcej od drugiego. Skąd u Was nawet cień przypuszczenia że wiecie cokolwiek?? To jest Biznes przez duże B. Miałem przyjemność wysłuchać wykładu na Uniwersytecie Warszawskim byłego prawnika teamu Williams. Tak, tego samego, który obronił zespół przed oskarżeniem o nieumyślne spowodowanie śmierci Senny. Gość opowiadał o złożoności prawnej kontraktów kierowców i tych reklamowych. Śmiał się ze wszystkich plotek i twierdził, że ustalenia z tych dyskretnych spotkań nigdy nie ujrzały światła dziennego. To co czytamy w mediach to jest dokładnie to co chcą żebyś wiedział albo myślał że wiesz. Mam ogromny szacunek do Roberta. Trzymam za niego kciuki od pierwszego GP, bodajże na Węgrzech i dyskwalifikacji za ciężki bolid. @belzebub - nawet jakby to Kubicy płacili wymyślisz jakąś teorie spiskową. Jesteś słabym gościem, który nie umie przyznać się do błędu. Nie mogę już czytać Twoich bredni więc postanowiłem napisać... Robert, niezależnie jaką podejmiesz decyzję, jestem z Ciebie ogromnie dumny.


avatar
Raptor202

09.11.2018 21:40

0

@12 "bo na pewno sezon 2019 Williams zacznie tak jak ten sezon skończy, czyli na szarym końcu" To znaczy że już na sezon 2019 przygotowali beznadziejny bolid? Ja nie skreślam żadnego zespołu (nawet McLarena, ale w nich to wierzę najmniej) w kwestii zbudowania dobrego bolidu (oczywiście w granicach rozsądku), kto przed sezonem pomyślałby, że Haas będzie miał 4-5 bolid? Większość stawiała ich w ogonie. Równie dobrze w przyszłym sezonie mogą być na końcu, albo STR, albo McLaren, albo znowu Williams. Ponadto sugerujesz, że rozpoczną sezon źle, ale zakończą już dobrze - czyli że co, za sprawą Kubicy ich bolidy będą jeździły o sekundę szybciej? Kubica to jest kierowca wyścigowy, a nie żaden magister inżynier doktor profesor profesor nadzwyczajny habilitowany z każdej dziedziny mechaniki. On ma przede wszystkim jeździć. Owszem, dane, rozumienie bolidu - to ma znaczenie, tylko jak duże? I czy to jest tak unikalna umiejętność, że posiada ją jeden człowiek na świecie, który nazywa się Kubica? Dla przykładu McLaren, o doświadczeniu Alonso chyba nie ma co wspominać, Vandoorne też sprawia wrażenie ogarniętego typa, który wie z czym się to je - i co z tego? Jakoś nie widzę tej drastycznej poprawy w jeździe McLarena względem początku sezonu, a wręcz przeciwnie, bo na początku było lepiej. Kierowca ma przede wszystkim jeździć.


avatar
TomPo

09.11.2018 21:43

0

Na szczescie gosci typu Belzebum czy Xanti mam w ignorowanych wiec nie musze przewijac tego spamu, a jest tego tutaj od groma. Ale w sumie sie nie dziwie, po takiej ilosci hejtu ktory wylali na RK, teraz musza to zalac straszna iloscia szamba, by to przykryc. Co do newsa... poczekajmy spokojnie do jakis rozstrzygniec. Tak na prawde niewiele wiadomo. Dlugoterminowe myslenie.... czyzby RK gdzies tam planowal powroty w kierunku czerwonych bolidow? Malo to realne. Zostanie testowym daloby jakas tam furtke, ale mysle ze objechanie Russella (o ile sie da) rowniez by taka dalo, a przynajmniej juz by jezdzil regularnie. Pozyjemy zobaczymy, pozostalo jak zwykle trzymac kciuki.


avatar
TomPo

09.11.2018 21:47

0

@53 "Kierowca ma przede wszystkim jeździć." - srednio sie z tym zgadzam. Tzn owszem, jego praca jest jazda ale... kompletny kierowca to taki, ktory daje feedback z kokpitu, dzieki czemu inzynierzy wiedza czy kierunek zmian jest sluszny, czy robia postepy. Kierowca ktory guzik wie i mowi (np Stroll czy Sirotkin) sprawia, ze inzynierzy pracuja bardziej na oslep, a to wszystko utrudnia i spowalnia caly proces. A ludzie w padoku i dookola F1 sa zgodni co do tego, ze z RK bardzo dobrze sie pod tym wzgledem wspolpracuje, wiec chyba wiedza co mowia.


avatar
devious

09.11.2018 22:12

0

A co do zakładów to ja stawiam: Ricciardo "wciągnie" Hulka, to jest jednak półka wyżej - gość dzielnie walczył z Maxem póki miał bolid sprawny :) Objechał jak chciał Vettela. Kvyat wyglądał na tle Ricciardo jak ubogi krewny (i RBR bez żalu wywaliło Kvyata, nie Ricciardo do Toro Rosso). Póki co jedynie w tym sezonie Max wygląda na mocniejszego - a to i tak głównie w kwalach bo w wyścigach Daniel tak nie odstaje już - a póki bolid mu się nie psuł to był nawet wyżej w punktacji... A Max wiadomo to juz absolutnie topowa półka, pod względem czystego tempa Top3 obok Lewisa i Alonso wg. mnie. Jak Daniel w ogóle trzyma tempo Maxa (a nie zawsze trzyma, ale jednak często jest blisko a czasami nawet przed) to znaczy, że Daniel to też jest ścisły top. Dla mnie to taki trochę Mansell - bardzo szybki, waleczny, świetnie wyprzedzający - a jednocześnie nie mający takiego tempa w qual jak np. Senna. I bardzo pechowy. No wypisz wymaluj Mansell 2 :) I Daniel też może jeszcze długo, długo czekać na tytuł tak jak Nigel. W kwalach Daniel nie jest najmocniejszy i tutaj Hulk może nawiązać jakąś walkę ale wyścigi to inna bajka. Hulka bardzo lubię i cenie ale przypomnę, że gościu nigdy nawet na podium nie stanął... A szanse były... Perez stawał jeżdżąc tym samym sprzętem. Hulk też jest świetnym kierowcą ale jakoś wydaje mi się, że nie potrafi poskładać wszystkiego do kupy. 99% robi dobrze ale brakuje mu tego 1% w decydującym momencie. Zbiera punkty ale trochę brakuje mu błysku - takiego jaki kiedyś miał na Interlagos w 2010 w qual a potem w 2012 w wyścigu... Od tego czasu nie pamietam jakiegoś wyjątkowego wyczynu Hulka... Wg. mnie to idealny partner dla Ricciardo ale właśnie bardziej taki nr 2 do zbierania dużych punktów a nie gość od wygrywania (jak bolid już będzie dawał radę wygrywać) - dla mnie to taki trochę Nick Heidfeld. Cichy zbieracz punktów, bardzo solidny ale nie materiał na bycie ścisłym topem. To jeden z moich ulubionych kierowców ale jednocześnie trzeźwo zdaję sobie sprawę, że nie jest to najlepszy kierowca w stawce... Zresztą objechał go kiedyś nawet Perez, więc o czym mu tu mówimy... Ricciardo zmienia zespół więc ma trudniej ale kilka wyścigów i zacznie "bić" Hulka bo zwyczajnie ma "coś ekstra" - co pozwoliło mu wygrać w niesamowitym stylu kilka wyścigów. Sainz vs Norris? Ciekawa batalia. Sainz jest niezły ale jednak trochę póki co rozczarowuje - to nie jest talent na miarę Verstappena, jemu wszystko przychodzi wolniej. Rozwija się, uczy i wchodzi na wyższy poziom ale to nie jest gość z wielkim naturalnym talentem - a Norris jest. To ta różnica. Z drugiej strony Sainz ma doświadczenie i to juz spore, to zaprocentuje. A Norris ma "gorącą głowę" - to ekscytujący kierowca ale w F2 trochę mnie rozczarował. Dużo, bardzo dużo błędów z jego strony, takich mniejszych jak zablokowane koła, przestrzelone punkty hamowania, ale też jakieś dzikie akcje - i jak wygrał pierwszy wyścig w sezonie to pomyslałem "wow to jest talent, on zdominuje tę F2" - a on mając najlepszy albo jeden z lepszych bolidów w stawce (Carlin jest liderem wśród zespołów) on przegrywa wyscig za wyścigiem, dostał bęcki od Russela czy nawet Albona - porównując np. do jazdy Leclerca z 2017 to jest niebo za ziemia. Leclerc jeździł jak profersor w F2, Lando jeździ jak jakiś Sirotkin. Vandoorne wyglądał dużo, dużo lepiej w GP2 niż obecnie Norris. Oczywiście trzeba też pamiętać, że słabszy sezon może zdarzyć się każdemu, ale Norris póki co wygląda na bardzo "przehajpowanego" jak to się teraz modnie mówi :) Zanim wystartował w F2 już się mówiło o nim jak o nowym Verstappenie, ochy i achy a tymczasem wygrał 1 wyścig w F2 w 22 startach. Żenada... Zresztą ogólnie ten sezon w F2 oceniam nisko, w sensie poziomu - chłopaki jeżdżą czasem jak żółtodzioby totalne, a to niby przedsionek F1. Oj Russel i Norris będą mieli ciężką szkołę życia w F1 :) Nawet Leclerc - który wg. mnie o głowę chłopaków przerasta - miał ciężki początek w F1. Trzeba pamiętać, że w F1 taki Vandoorne - który GP2 zjadł na śniadanie - wyglądał na słabiaka. To trochę inna bajka. I dlatego właśnie uważam, ze Norris będzie miał ciężko. Sainz to żaden wyznacznik ale i tak stawiam na Hiszpana - nie będzie to nokaut ale spokojnie wypunktuje Lando. Talent ma, szybkość ma, doświadcznie ma - nie wypadł sroce spod ogona, miał ciężkie przeprawy z Maxem i Hulkiem, momentami był w stanie ich pokonywać- a więc nie jest taki słaby jak go niektórzy malują. Nie jest to material na lidera McLarena ale Lando też nie jest takim materiałem (póki co - bo może się rozwinie, talent ma duży tylko chyba trochę w głowie niepoukładane). Ogólnie McLaren słabo wygląda "na papierze" ale i tak najważniejsze jak bolid będzie jechał... Co do Kubica vs Russell to dla mnie wynik jest oczywisty ale na razie niech Kubica podpisze... To pogadamy więcej :) Nie ma co dzielic skóry na niedźwiedziu, sam Kubica nabrał wody w usta. Gada coś o Ferrari, dla mnie to nie ma porównania być 4tym kierowcą w Ferrari czy 1wszym w WIlliamsie - więc traktuję rozważania o " marzeniu o czerwonym kombinezonie" jako element nacisku na Williamsa. Nie pamietam by to zespół składał ofertę a kierowca bez etatu sie zastanawiał - to raczej jest zawsze odpowiedź błyskawiczna zanim sie rozmyślą :D Więc oferty raczej nie bylo, może jakieś negocjacje ;) A jak Rob faktycznei ma 2 oferty na stole i się waha... to już sam nie wiem co to się dzieje :) Zawsze moze pojeździć w 2019 w Willamsie a potem zostać testerem w Ferrari. Na testerów zawsze jest kilka etatów w F1, zwłaszcza takich z CV jak Kubica :)


avatar
Nowicjusz

09.11.2018 22:24

0

Póki nie ma oficjalnego stanowiska Williamsa albo Kubicy to nie ma co się cieszyć/wkurzać bo już w ubiegłym roku to samo było przerabiane. Od siebie dodam, że Kubica na pewno nie jest tak szybki jak w 2010 i to nie ulega wątpliwości. Pytanie czy powiedzmy 95% Kubicy to byłby poziom Pereza/Hulkenberga czy raczej coś w stylu Strolla czy Hartleya. Zobaczymy.


avatar
rbej1977

09.11.2018 23:10

0

Już się nie mogę doczekać jak Russel będzie ośmieszał Kubicę.


avatar
masmisbl

09.11.2018 23:27

0

A ja się nie mogę doczekać, aż co poniektórzy upadną i sobie głupi ryj rozwalą, jeśli okaże się, że Kubica dostanie angaż. ;-))


avatar
XandiOfficial

10.11.2018 00:23

0

Akurat bardzo dziwne, że w kwestii Kubicy znajdują się eksperci piszący o tym jak wszystko jest skomplikowane i nie zawsze F1 i wyścigi, kierowcy i inne czynniki (komentując wyścigi) nie jest zero jedynkowe. Tutaj nagle szereg informacji od ludzi, którzy wiedzą lepiej kto jaki jest. Czasami lepiej po prostu wierzyć. Sądząc po niektórych i czytając widzę, że kilka osób ma problem jakoby Robert ukradł fotel młodemu Oconowi albo na emeryta szkoda czasu. #RobertMusisz #SupportKubica


avatar
ahaed

10.11.2018 00:47

0

Popcorn, potrzebuje popcorn oraz zimne piwo i czytam dalej.


avatar
Igor

10.11.2018 03:18

0

Mam nadzieje że wybierze Williamsa. Wtedy znowu zacznę oglądać F1.


avatar
Marcin2410

10.11.2018 07:01

0

Hej. Ogladam F1 od blisko 30 lat i moglbym powiedziec, ze ?znam sie? na tym sporcie..... jezdze na wyscigi, ogladam w tv , itp.... znam wielu ludzi z calego swiata interesujacych sie F1 i czasami nie moge uwierzyc w durne komentarze I hejt plynacy od rodakow jedynego Polaka, ktory zaistnial w swiecie motorsportu.... to po prostu nie do pomyslenia, zeby rodacy hejtowali czlowieka, ktory mimo swojego wypadku jest postrzegsny na swiecie jako jeden z lepszych kierowcow.... jest mi z tego powodu wstyd I dlatego zdecydowalem sie zarejestrowac na portalu, ktory naprawde jest najlepszym portalem polskojezycznym na swiecie!!!! Tylko ludzie- Robert jest kims, kogo zapewne nie zobaczymy do konca naszych dni-!SZACUNEK to jest to co wszyscy jestesmy mu winni- niewazne , co bedzie dalej!!!!! A bedzie dobrze I jeszcze bedziemy dumni, ze jest Polakiem!!!!! Pozdrawiam prawdziwych kibicow F1!!!!


avatar
B_O_N_K

10.11.2018 07:22

0

Podejrzewam (ekspertem w tej dziedzinie nie jestem więc używam słowa "podejrzewam"), że Williams znacznie łatwiej znajdzie sponsorów mając w swoim bolidzie Kubicę niż jakiegoś Gutiereza czy innego Sirotkina (z całym szacunkiem dla tych Panów).


avatar
grzesiek1870

10.11.2018 08:00

0

Cóż, gdy widzę news o Kubicy to jednego jestem pewien - że napisze w nim człowiek którego Kubica kompletnie nie obchodzi, czyli belzebub. Nie zawiodłem się :D


avatar
kiwiknick

10.11.2018 08:03

0

@ 62 Igor "Mam nadzieje że wybierze Williamsa. Wtedy znowu zacznę oglądać F1." Czyli jesteś typowym"psychofanem" Kubicy :)


avatar
zawist

10.11.2018 08:48

0

Ferrari nie trzeba reklamowac. O tym marzy chyba kazdy kierowca nawet w roli testera a Williams sie zeszmacił i sięgnął już dna. Bąddz mądry Robert a hejterostwo już jak zwykle szuka dziupli by cicho siedzieć - jak zawsze.


avatar
ferrus

10.11.2018 08:51

0

Śmieszy mnie ocenianie gości którzy nawet nie zadebiutował w f1 że kogokolwiek objadą, Vandoorn wkoncu był w gp2 świetny, Hartley to wkoncu mistrz świata i mimo tego że jest starszy to w f1 sobie kompletnie nie poradził, Norris w Mcl może mieć podobne problemy co Stoffel, Russell też cudów nie zrobi a też podobno wnosi sponsorów.


avatar
RoyalFlesh F1

10.11.2018 10:45

0

Wszystkie newsy pochodzą z portali brytyjskich. I tak o to Williams wypuścił ściemę, żeby podbić stawkę. Przykro mi ale, (oczywiście oby nie), Kubica jest dla Williamsa kartą przetargową. Widocznie miał słabą prezentacje, nie jak Russell.


avatar
johan24

10.11.2018 16:41

0

Fajnie się was czyta. Jakbym widział rodzinę przy wielkanocnym śniadaniu czy wigilijnej kolacji. Ile osób, tyle zdań. I ja tak samo tam i tu przypatruję się, wysłuchuję i zastanawiam się: ile z tej gadki się spełni :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu