Według kierowców, na torze Suzuka przydałaby się kolejna strefa DRS. Niektórzy z nich są w stanie zaryzykować przejechanie zakrętu 130R z otwartym tylnym skrzydłem, na wzór zakrętu nr 1 na torze Silverstone.
W 2018 roku pojawiło się kilka dodatkowych stref DRS. Niektóre były także wydłużane. Wszystko po to, by poprawić wyprzedzanie i jakość widowiska. Jedna z najciekawszych stref DRS została umieszczona na torze Silverstone. Obejmowała bardzo szybką sekcję Abbey i Farm, w której kierowcy musieli podejmować ryzyko, by utrzymać jak największą szybkość.Na Suzuce FIA postanowiła nie ruszać strefy przed zakrętem nr 1 z uwagi na jego charakterystykę ? jest to prawy łuk z bardzo szybkim wejściem. Na podstawie skarg kierowców z Silverstone FIA uznała także, że niewłaściwym byłoby umożliwienie użycia systemu DRS na odcinku, na którym znajduje się 130R - słynny lewy łuk, przejeżdżany pełnym gazem.
Okazuje się, że opinie kierowców zmieniły się. Sergio Perez chciałby mieć możliwość podjęcia ryzyka na torze.
"Zakręt nr 1 na Silverstone jest znacznie trudniejszy, niż 130R. Jeśli chcesz odpuścić i zaraz znów otworzyć DRS, to zależy od ciebie. Niektórzy kierowcy mogliby podjąć więcej ryzyka, niż inni, ale trzeba dać im wybór. Jesteśmy wystarczająco dobrzy, by się tym zająć."
Meksykanin, tak jak i Charles Leclerc, oczekują, że temat zostanie omówiony na piątkowym briefingu kierowców. Monakijczyk uznał, że sensowne byłoby wprowadzenie drugiej strefy. W podobnym tonie wypowiedzieli się także Esteban Ocon i Lance Stroll. Kanadyjczyk mówił, że to czy 130R byłoby przejeżdżane pełnym gazem, nie powinno wpływać na dodanie kolejnej strefy na prostej.
"To może tylko poprawić wyprzedzanie. To i tak jest tor, który przez swoją naturę powoduje, że bardzo trudno jest jechać za kimś w bardzo szybkich sekcjach."
Niektórzy kierowcy, jak Sebastian Vettel czy Romain Grosjean, nie są fanami systemu DRS. Niemiec żartował, że śmieszniej byłoby wyrzucać banany z kokpitu, nawiązując do gry Mario Kart. Z kolei Francuz stwierdził, że to jedyna szansa na wykonanie manewru wyprzedzania, a także na zmniejszenie różnicy między środkiem stawki a większymi zespołami.
04.10.2018 19:02
0
przy obecnych bolidach to ma sens ale za rok to już może być niebezpieczne ... i tak wydaje mi się, że tylko 3 ekipy by spróbowały
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się