WIADOMOŚCI

Camilleri przekonuje, że Ferrari nie podjęło decyzji co do składu
Camilleri przekonuje, że Ferrari nie podjęło decyzji co do składu
Nowy dyrektor zarządzający Ferrari, Louis Camilleri przekonuje, że jego ekipa F1 nie podjęła jeszcze żadnej decyzji co do przyszłości Kimiego Raikkonena.
baner_rbr_v3.jpg
Bliskie związki Camilleriego z Raikkonenem sprawiły iż media zaraz po śmierci Sergio Marchionne i potwierdzeniu nowej struktury Ferrari zaczęły sugerować, że ekipa ponownie przedłuży kontrakt z doświadczonym Finem. Wcześniej Sergio Marchionne wielokrotnie chwalił Charlesa Leclerca, a media były niemal pewne, że ten otrzyma w przyszłym roku szansę reprezentowania barw Ferrari.

"Nie podjęliśmy jeszcze decyzji w tej sprawie" mówił Camilleri podczas spotkania z przedstawicielami mediów na torze Monza. "Gdy podejmiemy decyzję, a nie ma dla niej żadnych ram czasowych, od razu się o tym dowiedziecie."

Nowy dyrektor Ferrari dodał, że decyzja co do składu zespołu F1 rozstrzygnięta zostanie przez szefa ekipy- Maurizio Arrivanbene.

"Znam bardzo dobrze Kimiego. To mój dobry przyjaciel od dłuższego czasu. Jeżeli chodzi o decyzję-proces podejmowania jej należy do zespołu."

"Maurizio, który jest szefem zespołu, ostatecznie podejmie decyzję, ale wraz z nim przedyskutuję ją a gdy będziemy gotowi to ją ogłosimy."

Nowy szef Ferrari przyznał również, że jego zespół nie kontaktował się w sprawie ewentualnego ponownego ściągania do siebie Fernando Alonso.

"Alonso przeszedł na sportową emeryturę lub zrobił sobie rok przerwy" mówił. "Z mojej wiedzy wynika, że nie kontaktowaliśmy się z nim. Jestem tutaj od czterech tygodni, ale nie chce mi się wierzyć, że ktoś mógł się z nim kontaktować."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

2 KOMENTARZE
avatar
kruszon

31.08.2018 20:44

0

Takie gdybania... ale, wiedząc teraz, że Robert miał jeździć w sf, a oni nie potrzebują lidera..... Marzenia...


avatar
KolczastyKaktus

01.09.2018 12:45

0

Raikkonen jak zwykle zbiera profity na nieszczęściu innych. Cóż... dla jednych los jest łaskawy a dla innych nie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu