Zespół Force India nie zaliczy występu w kwalifikacjach do udanych. Ekipa przeżywa własne problemy poza torem, a dzisiaj kwalifikacjach obaj jej kierowcy odpadli już w Q1. Esteban Ocon przyznał, że miał problemy z hamulcami, a Sergio Perez zdrdził, że liczył iż pod koniec Q1 warunki będą jeszcze gorsze niż na początku.
"Rozczarowujące jest odpadnięcie w Q1, ale mieliśmy problem z hamulcami, który pokrzyżował nam plany. Zjechałem po gładkie opony, gdy tor poprawiał się, a mój pedał zapadł się w podłogę. Staraliśmy się zoptymalizować tę sytuację, staraliśmy się schłodzić hamulce, ale nie mogłem jechać na sto procent. Na pewno mieliśmy w zbiornikach coś więcej niż to co pokazaliśmy. Pogoda była zdradliwa i mogliśmy skorzystać na tym, gdyż zazwyczaj na mokrym torze jesteśmy bardzo mocni. Biorąc pod uwagę wszystko co się wydarzyło, cieszę się, że nie jestem ostatni. Jutro możemy powrócić do walki i będziemy naciskali, aby powrócić do strefy punktowej."
Sergio Perez, P19
"To rozczarowująca sesja. Spodziewaliśmy się więcej deszczu pod koniec Q1, więc wyjechaliśmy wcześnie, aby ustanowić czas i wycisnąć wszystko z opon. To uderzyło mocno w nas, gdyż pod koniec tor mocno się poprawiał, a my nie mieliśmy szansy pojechać, gdy był on w najlepszej kondycji. Gdy pogoda szybko się zmienia, czasami coś takiego się przytrafia. Dzisiaj mieliśmy jednak zdecydowanie większy potencjał. Przed jutrem mamy ogromne wyzwanie jeżeli chcemy odzyskać pozycje a wyścig odbędzie się w normlanych warunkach. Nigdy jednak nic nie wiadomo, a my nigdy nie tracimy wiary."
28.07.2018 17:46
0
Ogólnie tempo Force India w ten weekend jest słabe. Swoje robią również problemy finansowe zespołu. Jeżeli jutro nie będzie mokro, to tylko kataklizm sprawi, że dowiozą jakieś punkty. W przeciwnym razie nie widzę dla nich szans.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się