Flavio Briatore uważa, że ekipa Mercedesa cały czas jest faworytem do zdobycia mistrzostwa świata w tym roku.
Sebastian Vettel po 10 wyścigach wyszedł na 8-punktowe prowadzenie przed Lewisem Hamiltonem w mistrzostwach kierowców, a ekipa Ferrari objęła prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów. Flavio Briatore przyznaje jednak, że ekipa z Maranello nie ma na razie powodów do większej ekscytacji."Ferrari wyszło na prowadzenie tylko dlatego, że Mercedes miał pechowe dwa wyścigi" mówił dla Radio Capital ekscentryczny Włoch. "Ferrari ma szansę wygrywać, ale tylko wtedy kiedy Lewis Hamilton popełnia błędy."
Briatore uważa również, że Lewis Hamilton ma nad swoim głównym rywalem, Sebastianem Vettelem, jeszcze jedną, bardzo ważną przewagę.
"Hamilton jest po prostu mocniejszy od Vettela" mówił Włoch. "Sebastian musi znacznie mocnej walczyć, aby kontrolować swój bolid. Lewis znalazł rytm w swoim aucie i jeździ mu się znacznie łatwiej."
Zapytany o to co powinno zrobić teraz Ferrari, Briatore odpierał: "Powinni zrezygnować z Kimiego i wpuścić do kokpitu Leclerca. W przeciwnym razie nigdy nie zdobędą ponownie tytułu w mistrzostwach konstruktorów. Oni muszą podjąć takie ryzyko."
16.07.2018 15:11
0
Briatore ma rację tylko Leclerc może pomóc w zdobyciu mistrzostwa konstruktorów pomimo że jestem fanem Kimiego.
16.07.2018 16:56
0
@ 1. Fanem się jest zawsze, a nie tylko wtedy kiedy kierowca odnosi sukcesy, więc Ty nim nie jesteś. Ciekawe jakie będą komentarze kiedy Leclerc zawiedzie? Wtedy dopiero będzie lament że Raikkonen odszedł.
16.07.2018 17:00
0
@2 Jeśli Kimi zostanie Leclerca przetrzymają w Sauberze dla doświadczenia
16.07.2018 19:01
0
Błędy to część tego sportu. Nie można powiedzieć że Ferrari jest z przodu bo Mercedes popełnił kilka błędów, trzeba było ich nie popełniać. Oczywiście są straty punktów z winy innych, jak Hamilton z Raikkonenem czy Bottas z Vettelem ale to również jest cześć tej gry. Ostatecznie to Ferrari jest liderem bo wypadkowa ich szybkości, niezawodności, pecha, szczęścia itd dała takie właśnie miejsce. Mercedes nie ma większych szans niż Ferrari, pokazują w tym sezonie słabości, które moim zdaniem pozwalają fanom Ferrari liczyć na prawdziwą walkę do końca. Jak dla mnie jest 50:50 a o tytułach zadecydują szczegóły nie związane bezpośrednio z osiągami.
16.07.2018 20:07
0
@4 sliwa007 Wszystko w tym temacie.Zgadzam się i mam nadzieję że Ferrari nie odpusci i walka rozegra się do ostatniego zakrętu w Abu Zabi.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się