Fernando Alonso jest przekonany, że zespół McLarena wkrótce nawiąże walkę z trzema czołowymi zespołami.
Póki co brytyjski zespół napędzany nowymi silnikami Renault w Melbourne miał problemy z dostaniem się do czołowej dziesiątki podczas pierwszych w tym roku kwalifikacji.Hiszpański zawodnik pozostaje jednak optymistycznie nastawiony: "Musimy zacząć przyglądać się czołowej trójce."
"Wiemy jakie części dostarczymy na Bahrajn, Chiny i Hiszpanię" mówił dla hiszpańskiego nadawcy Movistar.
Eric Bouller, dyrektor wyścigowy McLarena potwierdza: "Mamy części, których nie mogliśmy wykorzystać w Australii, a które pojawią się w kolejnych wyścigach."
"Tutaj mamy formę jakiej spodziewaliśmy się po zimowych testach- blisko czołowej dziesiątki. Wiemy jednak, że mamy zapas osiągów, aby być wyżej. Wiemy, że mamy szanse na lepsze wyniki."
"Nie jesteśmy tu gdzie chcemy być i nie sądzę, aby Fernando był zadowolony ze swojego wyniku tutaj. Niemniej jest on zadowolony z potencjału jaki nadal mamy w aucie."
"Myślę, że to dlatego twierdzi, że jest zadowolony."
25.03.2018 09:30
0
Brawo Alonso i Vandoorne , oba McL w punktach. Jest progress i to spory.
25.03.2018 11:38
0
Alonso już moze uznać sezon za lepszy od poprzedniego :D Trzymam za nich kciuki, żeby co wyścig bylo jeszcze lepiej!
25.03.2018 20:00
0
Widać znaczący progres w porównaniu z poprzednim sezonem i dobrze. Kto wie czy faktycznie niedługo nie dołączą do czołówki.
26.03.2018 19:52
0
Bardzo dobrze to skomentowal przez radio po wyscigu, wreszcie moga walczyc. Nie jest to walka o podia, ale jest to walka na torze, a nie o to by jakos dojechac do mety. Biorac pod uwage fakt, ze to pierwsza konstrukcja dookola nowej jednostki, mozemy byc chyba dobrej mysli. Moze nie zbuduja cuda na miare RBR ale byc blisko nich, byloby juz jak niebo a ziemia od 2017.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się