WIADOMOŚCI

Hulkenberg pogodził się z faktem, że zostanie niechlubnym rekordzistą
Hulkenberg pogodził się z faktem, że zostanie niechlubnym rekordzistą
Nico Hulkenberg w Singapurze ma duże szanse na poprawienie najbardziej niechcianego rekordu w Formule 1.
baner_rbr_v3.jpg
Niemiecki zawodnik obecnie zrównał się w statystyce największej liczby wyścigów bez wizyty na podium z Adrianem Sutilem. W Singapurze przystąpi do swojego 129 wyścigu w karierze i jeżeli nie stanie tam na podium, co jest bardzo prawdopodobne, obejmie samodzielne prowadzenie w tej niechlubnej statystyce.

Hulkenberg potrafił jednak z godnością i humorem pogodzić się z takimi faktami, gdy rozmawiał z dziennikarzami zgromadzonymi na padoku toru Marina Bay.

"Musiałem czekać długi czas i ciężko pracować, aby dotrzeć do tego punktu i w końcu zdetronizować osiągnięcie Adriana, aby zostać rekordzistą" żartował Niemiec. "Nie mogę się tego doczekać."

"W ten weekend era Sutila zakończy się a rozpocznie się era Hulkenberga. Nie mogę się tego doczekać..."

Na osłodę przypomnimy również, że Nico Hulkenberg ma już na swoim koncie pole position, po które sięgnął w zmiennych warunkach atmosferycznych na torze Interlagos w sezonie 2010, gdy ścigał się w barwach Williamsa.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

9 KOMENTARZY
avatar
Duke_

15.09.2017 09:29

0

Tak jak bardzo go lubię tak samo bardzo mi go żal. Chłopak zasługuje na podium.


avatar
bbrbutch

15.09.2017 09:30

0

Pozostaje tylko życzyć powodzenia zespołowi Renault w "walce o najwyższe cele".


avatar
robher

15.09.2017 09:46

0

co wy wypisujecie, 7 lat miał czasu żeby coś osiągnąć , teraz niech spada samochody parkować w jakimś hotelu , bardziej utalentowani czekają na swoją szansę , Hulk to cienki BOLO


avatar
Fanvettel

15.09.2017 09:51

0

Ja myślę że stanie na podium w niedalekiej przyszłości.


avatar
KolczastyKaktus

15.09.2017 09:51

0

Hulkenberg jest do bólu poprawny, nie widać w jego jeździe żadnej fantazji. Perez jeżdżąc takim samym samochodem ma już kilka wizyt na podium ale on podejmuje ryzyko przegranej. Hulkenberg byłby dobrym nr 2.


avatar
radom460

15.09.2017 10:13

0

A tymczasem inny Nico został najprawdopodobnie nowym menadżerem Roberta :)


avatar
Jen

15.09.2017 10:23

0

@6 Tak, Nico Rosberg.


avatar
Ory f1

15.09.2017 10:25

0

@5 Zgadzam się Hulk jako nr 2 to ideał. Zresztą podobnie do Bottasa.


avatar
bbrbutch

15.09.2017 13:15

0

@3,przeczytaj mój post jeszcze raz;).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu