Nowi szefowie Formuły 1 zgodzili się rozszerzyć zainicjowane podczas zimowych testów poluzowanie restrykcji dotyczących przekazywania kontentu wideo z padoku F1 do kanałów społecznościowych.
Podczas testów pod Barceloną zespoły oraz kierowcy otrzymali przyzwolenie od posiadacza praw komercyjnych do publikowania na swoich kanałach społecznościowych krótkich materiałów wideo.Pod rządami Berniego Eccestone’a takie działania były ściśle zabronione, na co wielokrotnie skarżył się Lewis Hamilton.
Jako że inicjatywa ta okazała się bardzo popularna wśród kibiców Formula One Management zdecydowała się przedłużyć takie podejście również na weekendy wyścigowe.
Nie oznacza to jednak, że zespoły i kierowcy będą mogli dowolnie wrzucać materiały wideo do internetu. Poluzowanie dotyczy przede wszystkim urządzeń mobilnych, a także zawiera ograniczenia co do czasu kiedy można z nich korzystać.
Zespoły nie mogą filmować w trakcie sesji, aby nie tworzyć konfliktu z nadawcami przekazującymi sygnał TV.
24.03.2017 06:13
0
No i fajnie :)
24.03.2017 08:05
0
Pytanie czy na GP można wchodzić z lustrzankami z teleobiektywami? W sumie nie zwróciłem nigdy na to uwagi, a wystarczy spojrzeć na kibiców.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się