Nico Rosberg uniknął sankcji za swoją powolną jazdę po torze na początku pierwszej części dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej.
Sędziowie wezwali Niemca do wytłumaczenia się z tego dlaczego na początku czasówki przekroczył maksymalny limit czasu przejazdu między dwoma liniami samochodu bezpieczeństwa.Rosberg nie został ukarany, gdyż nie znajdował się wtedy na okrążeniu zjazdowym a pokonywał normalne okrążenie, chłodząc swoje opony przed kolejną próbą poprawienia czasu.
„Bolid numer 6 nie znajdował się na okrążeniu zjazdowym, gdy zmierzony został jego czas pomiędzy liniami samochodu bezpieczeństwa” pisali sędziowie w swoim oświadczeniu.
Rosberg przystąpi więc do jutrzejszego wyścigu z drugiego pola, tuż obok Lewisa Hamiltona.
09.07.2016 17:22
0
To po co go wogóle wzywali? Nie mogli sami sprawdzić czy skończył okrążenie?
09.07.2016 18:05
0
Dokładnie, idiotyczne tłumaczenie i sytuacja.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się