Wyścigi takie, jak ten w Malezji zwykle nie są do końca udane i przysparzają wielu problemów technicznych - według Michaela Schumachera to całkowicie normalna sytuacja na początku każdego sezonu. Teraz Niemiec przygotowuje się do udziału w nadchodzącym Grand Prix Australii.
"W chwili obecnej całą swoją uwagę skupiam na przygotowaniach do GP Australii. Całe niedzielne popołudnie w Malezji spędziliśmy na dokładnej analizie każdego detalu wyścigu - teraz koncentrujemy się na Melbourne. Wiemy, że tor Albert Park jest dla nas przyjaźniejszy, niż Sepang - i wiążemy z nadchodzącym Grand Prix duże nadzieje. Naszym celem w Malezji było spokojne dowiezienie do mety kilku punktów - i to nam się udało. Teraz powinno być jeszcze lepiej.""Wiedzieliśmy, że w początkowej fazie sezonu nie będziemy równorzędnym rywalem dla Renault - nikt w zespole nie jest więc rozczarowany, nawet biorąc pod uwagę ogrom pracy, jaką wykonaliśmy w zimie. Na ten okres postawiliśmy sobie za cel sprawdzenie solidności naszych bolidów, oraz zdobycie kilku punktów, które będą później bardzo znaczące w pogoni za tytułem."
"Podsumowując - jestem zadowolony z dwóch pierwszych wyścigów tego sezonu. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni odnotujemy jeszcze znaczącą poprawę."
Źródło: f1racing.net
21.03.2006 15:28
0
No teraz muszą sięprzygotować do GP Australii, trzeba te ,,tory" jeszcze bardziej przetrzeć aby zdobyćtytuł który należy narazie do Renault
21.03.2006 15:35
0
Patrząc na te słowa Schumiego wydaje sięzę schumi ma hrabkę na zwycięstwo
21.03.2006 18:13
0
chrapke.. ;p kazdy ma apetyt na zwyciestwo a zwlaszcza kierowca ktory jest 7-krotnym mistrzem swiata ;] i tak btw. to ciekawy sezon sie zapowiada, gdyz wiecej teamow zglasza chec do walki o mistrzostwo niz przed rokiem :) juz zacieram sobie rece, hyhy
21.03.2006 18:43
0
nom ale schumi potrafi i pokazal to w ostatnich sezonach i wydaje mi sie ze moze jeszcze wygrac takze trzymam pciuki
22.03.2006 09:48
0
Nie sądze aby Ferrari mogło wygrać w Australii ale schumi juz nie raz pokazał na co go stac więc nie mozna byc niczego pewnym
22.03.2006 09:49
0
nie sądze aby Ferrari wygrało na antypodach ale MSC nieraz juz pokazal na co go stać więc nie mozna być niczego pewnym
22.03.2006 17:47
0
Moim zdaniem początek sezony będzie zdominowany przez kierowców Renault. Ale chciałbym, żeby MSC dobrze się 'skupił' i pokazał na co go stać. To tylko może wpłynąć pozytywnie na poziom widowiska.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się