Niemieckie media spekulują, że negocjacje Nico Rosberga z zespołem Mercedesa w mniejszym stopniu rozchodzą się o gażę kierowcy, a bardziej o zagwarantowanie sobie pewnej pozycji w zespole na kolejne lata.
W negocjacje został zaangażowany przyjaciel rodziny Rosbergów, dobrze znany w świecie F1 Gerhard Berger.
„Nie chodzi o pieniądze. Chodzi o coś innego” mówił Austriak w jednym z wywiadów.
Niemiecki Bild spekuluje, że Rosberg chce zapewnić sobie miejsce w zespole na kolejne trzy sezony, podczas gdy Mercedes chciałby przedłużyć z nim kontrakt o rok, prawdopodobnie mając na uwadze rozwój kariery swojego kierowcy testowego a obecnie zawodnika Manora, Pascala Wehrleina.
„Musimy dojść do porozumienia w kwestii strategii jaką Mercedes chce obrać na przyszłość. Jeżeli się zgodzą, wtedy będziemy negocjowali” dodawał Berger.
10.06.2016 13:45
0
To oczywiste, że nie chodzi o wyżebranie milionów. Jestem przekonany, że każdy z kierowców F1 ścigał by się za groszowe wypłaty w zamian za boli nr1 w stawce gdyby miał taką opcję.
10.06.2016 14:43
0
@1 Chyba masz jakieś problemy ze sobą. Ty pewnie też jak miałbyś harować od rana do wieczora ale mając możliwość pracować na najbardziej wypasionym laptopie na świecie, zgodziłbyś się zarabiać najniższą krajową...
10.06.2016 15:05
0
Jak byś miał sprawny mózg to byś się domyślił, że chodzi o zawodników już zabezpieczonych finansowo i pewnie domyśliłbyś się, że F1 nie jest ich jedynym źródłem dochodów. Ale jesteś tyko trolem-nieudacznikiem więc się nie domyśliłeś.
10.06.2016 19:27
0
Mat Tum Musze przyznac ze tak do konca teraz Cie nie zrozumialem.
10.06.2016 21:00
0
Sprawa prosta. Alonso dostaje dwie oferty - 20 mln wypłaty i jazdę w słabej McLr-Honda czy 1 mln i fotel w mercedesie ? Co wybierze kierowca F1 który ma już full hajsu ? Oczywiście, że woli wygrywanie niż forsę i ciąganie się z tyłu.
10.06.2016 21:45
0
MarTum jesteś niewysłowionym debilem
10.06.2016 22:28
0
Jest sens w tym co myśli Mar Tum!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się