Daniel Ricciardo wierzy, że planowane przez Renault poprawki jednostki napędowej pozwolą jego ekipie znaleźć się w sytuacji kiedy będzie się ona realnie liczyła w walce o zwycięstwa jeszcze w tym roku.
Australijczyk i jego nowy zespołowy partner, Max Verstappen, w sobotę potwierdzili, że Red Bull cały czas posiada jedno z najlepszych podwozi w stawce i to oni w dzisiejszych kwalifikacjach stanowili najgroźniejszych rywali Mercedesa.Ricciardo zakwalifikował się do GP Hiszpanii z trzecim czasem, a Verstappen z czwartym, co pozwoliło Red Bullowi wyprzedzić obu zawodników Ferrari.
Renault zamierza już w przyszłym tygodniu podczas testów na torze pod Barceloną przetestować poprawki jednostki napędowej, ale wdroży je dopiero na wyścig w Montrealu.
„Myślę, że cały czas będziemy potrzebowali jeszcze trochę osiągów, ale jestem pewny, że na niektórych torach powinno to wystarczyć” mówił Ricciardo pytany o poprawki silnika i szanse na ewentualne wygrane.
„Gdybyśmy mieli je tutaj, dla przykładu tracimy te 0,6 sekundy do Lewisa, ale nie spodziewamy się takiej poprawy jednostki napędowej, więc pewnie nie wygralibyśmy kwalifikacji, ale z pewnością bylibyśmy znacznie bliżej.”
„Uważam, że w Monako i Budapeszcie na bardziej krętych torach mielibyśmy prawdziwą szansę.”
„Tutaj mamy do czynienia z torem, na którym po raz pierwszy w pełni wykorzystujemy całą siłę dociskającą jaką posiadamy w bolidzie i to pokazuje, że nasza siła powraca.”
„Myślę, że jako zespół pokazaliśmy już pewne oznaki w tym roku a teraz znowu je potwierdzamy. Posiadam dobry bolid pod sobą i ciekawie będzie odwiedzić bardziej kręte tory.”
„Monako za kilka tygodni powinno być interesujące: powinno być fajnie.”
Ricciardo nie wierzy jednak w możliwość nawiązania walki o zwycięstwo podczas jutrzejszego wyścigu.
„Bardzo chciałbym móc powiedzieć, że powalczymy z nimi, ale będę próbował się jedynie ich utrzymać. Liczę, że wejdę w ich cień aerodynamiczny, a oni pociągną mnie jakoś do pierwszego zakrętu. Postaram się trzymać blisko.”
15.05.2016 11:33
0
Poprawki pewnie wpłyną na postawę RBR, ale poza tym wpływ na osiągane wyniki, będzie miec chęć udowodnienia, że jest się szybszym, lepszym niż partner z drugiej strony garażu. Gdzieś kiedyś bylo, że największym rywalem jest kolega z zespolu. Ciekawe, jak to sie odniesie do dzisiejszego GP?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się