Christian Horner w Abu Zabi potwierdził, że jego zespół zabezpieczył już dostawy silnika na przyszły sezon jednak nie zdradził więcej szczegółów.
„Przyszły sezon będzie okresem przejściowym” mówił Horner. „Mamy umowę na dostawę silników na przyszły sezon, która mam nadzieję, że zostanie potwierdzona w najbliższych dniach.”
„Zawierać będzie ona ścieżkę rozwojową, o co, jak na ironię, walczyliśmy 12 miesięcy temu. Zobaczymy jak nam pójdzie.”
Przyszłość Red Bulla w Formule 1 w ostatnich miesiącach stała pod dużym znakiem zapytania. Po publicznym oskarżeniu Renault i słownym zerwaniu kontraktu, ekipa zwróciła się z prośbą o dostarczanie silników do Mercedesa. Ten jednak odrzucił taką możliwość.
Red Bull próbował szczęścia również z Ferrari i Hondą. Ekipa z Maranello zaproponowała mu jednak tylko ubiegłoroczną jednostkę napędową, z której prawdopodobnie w przyszłym roku będzie korzystał drugi zespół Red Bulla, a współpraca z Hondą została zablokowana przez Rona Dennisa.
Jedyną opcją jaka pozostała Red Bullowi jest więc ponowne połączenie sił z Renault. Na chwilę obecną nie wiadomo pod jaką nazwą zespół otrzyma nowy silnik. Czy będzie to dalej Renault, czy Infiniti, czy może silnik bez przypisanej marki.
W tym tygodniu zespół Red Bulla poinformował o podpisaniu nowych wieloletnich umów ze swoimi partnerami technologicznymi co tylko uwiarygadnia słowa Christiana Hornera.
27.11.2015 16:12
0
Tak jak na końcu tamtego sezonu mieli nadzieje ze się poprawią w tym, to teraz chyba nie mają złudzeń gdzie będą w stawce. Może williamsa pobiją.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się