Jean Todt, prezydent FIA i dobry przyjaciel Michaela Schumachera rzucił nieco optymistycznego światła na sytuację 7-krotnego mistrza świata F1.
Niemiec pod koniec ubiegłego roku doznał poważnych obrażeń głowy podczas wypadku do jakiego doszło we francuskich Alpach. Pół roku spędził w szpitalu przebywając w stanie śpiączki.W czerwcu br. jego rodzina poinformowała o przeniesieniu go do szwajcarskiej kliniki znajdującej się bliżej jego domu, gdzie przeprowadzana była dalsza rehabilitacja kierowcy.
Kilka tygodni temu poinformowano, że Schumacher powrócił już do własnego domu gdzie przechodzi kolejną fazę rehabilitacji.
Od dłuższego czasu nie ma jednak żadnych oficjalnych komunikatów w sprawie robionych przez niego postępów.
Jean Todt miał odwiedzić swojego przyjaciela tydzień przed Grand prix Japonii.
Teraz belgijski RTL zacytował bardzo optymistyczną informację na temat stanu zdrowia Michaela Schumachera: „Można zakładać, że Schumacher w krótkim okresie czasu będzie mógł prowadzić relatywnie normalne życie.”
„Możemy także stwierdzić, że prawdopodobnie nie będzie już prowadził bolidu Formuły 1” mówił Todt. „On walczy. Jego stan poprawia się, a to bardzo ważne, jak również to, że obecnie przebywa w swoim domu wraz ze swoją rodziną.”
07.10.2014 10:48
0
Z jednej strony zdanie "będzie mógł prowadzić RELATYWNIE normalne życie" sugeruje że jest daleko od ideału, ale z drugiej strony po tych ostatnich miesiącach to i tak więcej niż się spodziewałem. Wreszcie jakieś dobre wieści od strony Schumachera.
07.10.2014 12:31
0
Dokładnie brain87pl ,to silny facet i trzymam kciuki za niego.Niech wraca do zdrowia! To jeden i w sumie z nie wielu gwiazd któremu nadmiar pieniędzy nie zakłócił bycia normalnym człowiekiem a to wbrew pozorom sztuka.FORZA MICHAEL!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się