Prezes Ferrari, Luca di Montezemolo zdementował coraz głośniejsze spekulacje pojawiające się w padoku toru Monza, iż ten planuje ustąpić ze swojego stanowiska.
Przed GP Włoch włoscy dziennikarze doszukiwali się możliwości odejścia Luca di Montzemolo, którego na stanowisku prezesa Ferrari maiłby zastąpić sam dyrektor zarządzający grupy Fiata, Sergio Marchionne.Plotki zbiegły się w czasie z przyszłotygodniowym spotkaniem zarządu Ferrari, jednak wedle Montezemolo nie zapadną na nim żadne znaczące zmiany w strukturze jego organizacji.
” „Widziałem i słyszałem wiele plotek na mój temat i z reguły pojawiały się one latem we Włoszech” mówił Montezemolo. „Tym razem jednak przybrały one nieco zbyt dużą siłę.”
„Pracuję i nie jestem tutaj na wakacjach: jestem tutaj gdyż ciężko pracujemy. Mamy przed sobą ważne miesiące. Będziemy prezentować fantastyczne nowe samochody podczas salonu motoryzacyjnego w Paryżu na początku października.”
„Będziemy w Los Angeles, gdzie zjedzie się 600 samochodów Ferrari z całych Stanów Zjednoczonych, aby świętować 60-lecie Ferrari w Ameryce. Szykujemy wyjątkowe i niewiarygodne auto na uczczenie tej rocznicy. Będzie dostępnych tylko 10 sztuk dla naszych najlepszych amerykańskich kolekcjonerów.”
„Pracujemy także z szefem zespołu, Marco Mattiaccim, aby poprawić organizację i zespół Formuły 1.”
Montezemolo zdradził, że w marcu złożył propozycję radzie nadzorczej, że chciałby jeszcze przewodzić Ferrari przez trzy lata.
„Powiedziałem naszym udziałowcom i w szczególności ludziom w Ferrari, że jestem w stanie dowodzić firmą jeszcze przez trzy lata. Ludzie Ci stanowią najważniejszą część mojego życia i zdecydowałem się im to obiecać.”
„Pod koniec roku przygotowujemy się na historyczny rekord pod względem ekonomicznym, więc Ferrari przechodzi obecnie fantastyczne chwile.”
„Gdy tylko pojawią się jakieś informacje o mojej osobie, będę pierwszym, powtarzam to, pierwszym, który da wam o tym znać.”
06.09.2014 16:06
0
Zrobić czystki w Ferrari. To chyba jedyny sposób na przywrócenie im dawnego blasku. Sezon 2008 był ostatnim w którym zbudowano świetny bolid w Maranello. Od tego czasu forma Ferrari jest raczej średnia i sinusoidalna. 2009,2014 - do zapomnienia. 2010,2012 - to, że Alonso walczył o tytuł zawdzięczał fartowi i awariom rywali. 2011,2013 - Red Bull był poza zasięgiem.
06.09.2014 16:37
0
W Ferrari nie mogą rządzić Włosi... jeszcze nigdy im to na dobre nie wyszło, przynajmniej w nowożytnej Formule 1. ;)
06.09.2014 16:39
0
@Del_Piero - i swojej klasie sportowej. W tamtych sezonach był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem sezonu. Ferrari nie posłużyły zmiany w przepisach - ograniczenia w aero oraz przede wszystkim brak testów odbija im się czkawką. Kiedy były one praktycznie nieograniczone, dominowali... ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się