WIADOMOŚCI

Red Bull akceptuje decyzję Trybunału Apelacyjnego
Red Bull akceptuje decyzję Trybunału Apelacyjnego
Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA dzisiaj rano odrzucił apelację zespołu Red Bull w kwestii wykluczania Daniela Ricciardo z wyników wyścigu o GP Australii.
baner_rbr_v3.jpg
Australijczyk pięć godzin po zdobyciu w swoim domowym wyścigu drugiego miejsca, został zdyskwalifikowany przez sędziów, którzy uznali, że silnik zamontowany w jego bolidzie notorycznie przekraczał dozwolony przepisami limit przepływu paliwa ustalony na poziomie 100 kg/h.

„Infiniti Red Bull Racing akceptuje dzisiejsze orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Apelacyjnego” napisał zespół w krótkim oświadczeniu. „Jesteśmy oczywiście rozczarowani takim stanowiskiem. Nie składalibyśmy apelacji nie posiadając mocnych argumentów.”

„Zawsze wierzyliśmy, że trzymaliśmy się przepisów technicznych podczas Grand Prix Australii 2014. Przykro nam z powodu Daniela [Ricciardo], który nie zostanie wynagrodzony 18 punktami za ten wyścig. Uważamy jednak, że zasłużył na te punkty.”

„Będziemy kontynuować ciężką pracę, aby gromadzić jak najwięcej punktów dla zespołu, Daniela i Sebastiana w trakcie sezonu. Poradzimy sobie z tym, a już koncentrujemy się na najbliższym Grand Prix Chin.”

Trybunał nie zdecydował się na nałożenie na zespół Red Bulla dodatkowej kary, której domagał się prawnik ekipy Mercedes. Podczas wczorajszego przesłuchania Paul Harris, który w ubiegłym roku również bronił interesów zespołu Mercedes przed Trybunałem Apelacyjnym w sprawie potajemnych testów opon Pirelli, przypomniał sprawę BAR-Honda z 2005 roku, kiedy to Trybunał odrzucając apelację ekipy nałożył na nią dotkliwą karę w zawieszaniu, aby uniknąć powtórzenia się przewinienia.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
I ♥ F1

15.04.2014 14:58

0

Szkoda mi Daniela Ricciardo,ale wierze że jeszcze nie raz pokaże na co go stać,zresztą nie tylko jego ale całą ekipe Red Bulla:)


avatar
RyżyWuj

15.04.2014 18:17

0

Wychodzi na to, że od początku wiedzieli, że źle robią. Wnieśli apelację tylko dlatego, żeby wyglądało jakby niby robili wszystko w dobrej wierze. Stop cwaniactwu w motorsporcie!


avatar
Root

17.04.2014 14:44

0

Kolejny niesprawiedliwy wyrok. No cóż, F1 od dawna ze sportem i czystą rywalizacją nie ma nic wspólnego.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu