Marcus Ericsson, dzisiaj był najaktywniejszym kierowcą na torze spośród tych, którzy korzystali z jednostek napędowych Renault.
„Jestem zadowolony z tego jak przebiegł mój pierwszy dzień testów w Bahrajnie” mówił Ericsson. „98 okrążeń to oczywiście bardzo dobra wiadomość jeżeli chodzi o niezawodność, ale oznacza także, że pokonałem dystans 300 km, którego potrzebowałem, aby uzyskać superlicencję. Chłopaki bardzo ciężko pracowali dzisiaj a my w zasadzie nie mieliśmy żadnych problemów, co pozwoliło mi przejść przez program. To był nasz dzisiejszy cel.”
„Jeżeli chodzi o osiągi to mamy jeszcze wiele przed sobą, zarówno jeżeli chodzi o bolid, jak i silnik. Czasy teraz nic nie znaczą i mimo że zawsze miło jest wykonać szybkie okrążenie, my wykonywaliśmy długie przejazdy przez cały dzień i pracowaliśmy zgodnie z planem. Teraz nie mogę doczekać się powrotu za kierownicę bolidu i miejmy nadzieję, że nasz poziom niezawodności utrzyma się na takim samym poziomie.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się