Felipe Massa oficjalnie potwierdził na swoim Twitterze, że od sezonu 2014 nie będzie kierowcą Ferrari.
Brazylijczyk starty w teamie z Maranello rozpoczął w 2006 roku u boku Michaela Schumachera. W sezonie 2008 Massa został Wicemistrzem Świata, kiedy to okazał się gorszy tylko od Lewisa Hamiltona. Od kwalifikacji do GP Węgier 2009 po wypadku na torze Hungaroring, Massa pauzował do końca tegoż sezonu.Podczas jazdy Brazylijczyka w Ferrari, włoska stajnia dwukrotnie, w latach 2007-2008 zdobyła tytuł Mistrza Świata Konstruktorów.
Dziś na oficjalnym Twitterze Massy pojawił się następujący wpis:
"Od sezonu 2014 nie będę jeździł dla Ferrari. Chciałbym podziękować zespołowi za wszystkie zwycięstwa i wspaniałe chwile, przez jakie wspólnie przeszliśmy. Dziękuję również mojej żonie, rodzinie, fanom oraz wszystkim moim sponsorom. Od każdego z was otrzymałem ogromne wsparcie!"
"Przez ostatnie 7 wyścigów chcę wypaść jak najlepiej w barwach Ferrari. Moim celem na przyszły sezon jest znalezienie teamu, który zaoferuje mi konkurencyjny samochód oraz możliwość wygrywania wyścigów. Moim celem na przyszłe lata nadal będzie zdobycie tytułu mistrzowskiego. Dziękuję wszystkim. Felipe."
Do tej pory Ferrari nie podało nazwisk kierowców, którzy będą reprezentowali barwy tego teamu w 2014 roku, choć wiele osób twierdzi, że kontrakt z ekipą z Maranello ma już podpisany Fin, Kimi Raikkonen.
10.09.2013 22:28
0
Massa wróci do formy jeżeli przejdzie do zespołu gdzie będzie nr1. Nie będzie wtedy czuł tego ,ze jest gorszy i jest pomagierem. Ja go widzę w LOTUSIE. Tam by się otworzył i dał z siebie wszytko aby być nr1 w zespole.
10.09.2013 22:30
0
@32 ;)
10.09.2013 22:31
0
@32. zarrr, Do teamu należę od bardzo niedawna. Gdy Vincent pisał posty tutaj, ja jeszcze nie zasilałem szeregów redakcji.
10.09.2013 22:33
0
@RyżyWuj O stary! Villeneuve! Ten koleś mnie wkurza. Zdobył majstra, a potem tłukł się po Hondach i BMW, gdzie go usunęli w miejsce Roberta. Pamiętam, co on zrobił w Australii 2001, gdy wjechał w Ralfa w tył, a z powodu jego oderwanego koła zginął porządkowy. A raz jak wpadł w poślizg przy nieudanym wyprzedzaniu nawet zespół się z niego śmiał. Zobacz na YouTube Villeneuve pit crew funny czy jakoś tak.
10.09.2013 22:39
0
Weście nastąpiło nieuniknione. MAS jest świetnym kierowcą nr2, natomiast Ferrari, według mnie powinno się pozbyć MAS po sezonie 2010. 2011 bardzo przeciętnie, a ostatni sezon zwłaszcza pierwsza połowa pokazała, że w aktualnym sezonie nie powinno być już Felipe w Ferrari. Ale czerwoni, wiedzą lepiej co robić. Felipe Massa jest bardzo sympatycznym facetem. W porównaniu z ALO, to jak niebo i ziemia, ale możliwości na torze też ich różnią. Mam nadzieje, że znajdzie zespół na kolejny sezon. Lotus lub Sauber. Bo zasługuje, by pokazać, że stać go na więcej.
10.09.2013 22:40
0
Najlepsze jest to, że gdy obić ryja rudemu to nie bedzie zadymy na osiedlu, bo nie wróci z kolegami , bo rudy i koledzy to fikcja. Tyczy się dużych poprzednie zdanie :] Wolę Masse jako vice mistrza niż wykreowanego multichampiona z rudą grzywką typu homo. zarrr , pozdrawiam
10.09.2013 22:43
0
mam nadzieje że nie obrażasz zarrr'a bo on jest spoko.
10.09.2013 22:44
0
sorry pomyłka
10.09.2013 22:50
0
38. Szynnal Bardziej od Vincenta był drażniący Hohenzollern, który masakrycznie zaniżał "poziom" , lecz ok. miesiąca był aktywny, Nie zarzucam konkretnie Tobie braku szybkiej reakcji, lecz w ogóle administracji. Skoro teraz na poważnie się tym Zajmiecie, to tylko się cieszyć. Pozdrawiam Szanowną Redakcje;)
10.09.2013 22:52
0
Mimo tego, że szkoda mi Massy, ferrari uczyniło dobry krok rezygnując z jego usług. Potrzebują kogoś regularniej punktującego.
10.09.2013 22:54
0
41. xeoteam - witam Ciekawa metafora. No i daje do myślenia. Również pozdrawiam.
10.09.2013 23:01
0
@zarrr, zapewne wiesz ze to nie tyczy się Ciebie tylko pewnej osoby , o miernych poglądach :) Wracając do tematu, szkoda , bo jak zawsze pisałem Massa to mistrz startów, i szkoda by nie oglądać takich akcji jak np w ostatnim GP
10.09.2013 23:01
0
Felipe forever :* wiedziałem że prędzej czy później się to musi wydarzyć mimo wszystko jego odejscie boli :( mam nadzieję że jakiś zespół doceni jego umiejętności i przed zakończeniem kariery uda mu się wygrać jakiś wyścig.
10.09.2013 23:05
0
Jak Ferdkowi nie pasuje Kimi to zawsze moze wsiasc na rower, kupil ostatnio teem kolarski. Mi tez szkoda Filipa, ale takie jest zycie. W hiszpanskich mediach trabia ze Kimiego zastapi Niko. Do Nietoperz3. Zacznij pisac na temat, to portal f1 a nie towarzyskie pogaduchy.
10.09.2013 23:09
0
47. xeoteam Oczywiście, że zrozumiałem przesłanie. Co do MAS, to mam nadzieje, że pokaże nam w przyszłym sezonie w Lotusie, Sauberze lub innym zespole jak się staruje;) No i życzę mu na pożegnanie z czerwonymi zwycięstwa(zwłaszcza na jego domowym GP).
10.09.2013 23:13
0
@Nietoperz3 Cieszę się, że Kempa Cię odblokował. Bez Ciebie było by nudno;) Mi również jest przykro Felipe, lecz nadszedł czas na zmiany. MAS musi pokazać, przed zakończeniem kariery w innym zespole, że stać go na więcej, niż tylko pomocnik. Pozostaje mieć nadzieje by wrócił do formy z 2008r. i odrodził się jak Feniks z popiołu w nowym zespole. Lecz powinien odejść z Ferrari już jakiś czas temu. To wpłynęło by pozytywnie zarówna na Felipe jak Ferrari. Teraz pozostaje nam czekać, na wiadomość, z kim podpisze kontrakt na kolejny sezon. Pozdrawiam
10.09.2013 23:20
0
Massa mam nadzieję zostanie w F1 choćby dlatego, że potrafi świetnie się znaleść na starcie i nie jest zagrożeniem gdy jedzie koło w koło. Trzeba mu podziękować za pracę zespołową jaką włożył do zespołu i życzyć wszystkiego dobrego. To dobry kierowca.
10.09.2013 23:27
0
Dobry ruch ze strony Ferrari... Trochę szkoda, ale rzeczywiście, Massa nic nie pokazywał... Do Ferrari może trafić Rai, wtedy dla Hulka znajdzie się miejsce w Lotusie. Jeśli Rai zostanie w Lotusie, to do Ferrari trafi Hulk. A co z Massą? Może Sauber? Będą mieli kasę z Rosji, jednego młodego kierowce, może będą potrzebowali doświadczonego, numeru 1. No i jeszcze jest Williams, który ma problemy i Massa by im mógł pomóc. No ważną rzeczą jest to, że Berni będzie chciał go zatrzymać, bo Brazylijczyk w F1 musi być. Daje mu jeszcze jeden sezon w innej ekipie, jeśli nie da rady, to definitywnie wyleci z F1...
10.09.2013 23:53
0
Dobra decyzja. Niestety co najmniej 2 lata za późno. Jak nie 4 lata za późno. A Felipe mam nadzieję dostanie gdzieś szansę jeszcze, może w Sauberze albo innym Williamsie - na pewno jest lepszy od jakiegoś pay-drivera z łapanki ;)
11.09.2013 00:14
0
Szkoda Felipe... to jeden z tych gości, którzy zasługują na miarę Człowieka, a nie buraka. Nie mniej zgodzę się, że już dawno Ferrari powinno się go pozbyć.. po wypadku, to już nie ten sam kierowca... a szkoda, bo chyba wszyscy go lubią. Miałem nadzieję na starcie Vet vs. Rai.... nie udało się, więc mamy Alo vs. Rai ... co z pewnością uatrakcyjni kolejny sezon i posypie się wiele komentarzy na temat tej rywalizacji wewnątrz Ferrari. Kimi na 100% nie poszedł tam jako kierowca nr2... My kibice będziemy mieli porównanie, jak dobry jest Alonso, jak dobry jest Raikkonen. Jak dla mnie taka wisienka na torcie w przyszlym sezonie. Szkoda jedynie, że Vettel nie dostał np. Hamiltona, czy Buttona... mielibyśmy odniesienie jak naprawde dobrzy są Mistrzowie F1.
11.09.2013 00:24
0
Dodam jeszcze, że Sebie zabrakło jaj na partnera z górnej półki, Ferdek widocznie się zgodził (wiemy że za nim stoi potężny sponsor) więc chce się sam też sprawdzić.. za co pełen szacunek... ciekawe, jak na tym wyjdzie... Jakby nie było, to na 80% mistrzostwo konstruktorów w przyszłym roku powinno należeć do Ferrari... no chyba, że któryś z zespołów stworzy taki bolid, jak np. Brown GP i będzie poza zasięgiem.
11.09.2013 00:57
0
Również stwierdzam, że to dobra decyzja, choć mocno spóźniona. Po wypadku, trzymali go chyba z litości, bo jego późniejsze wyniki, szczególnie te z początku zeszłego sezonu, mówiły same za siebie. Mam nadzieję, że następca będzie trzymał lepszy poziom i będzie jeździł regularniej. W końcu Ferrari powinno zasługiwać na najlepszych kierowców.
11.09.2013 07:27
0
Massa jest jak Dani Pedrosa w MotoGP, niby szybki i utalentowany ale bez charakteru. Jeżeli nie "bije" go kolega z zespołu to znajdzie się ktoś inny.
11.09.2013 08:38
0
Szkoda mi Massy ,ale powiedzmy sobie szczerze ;Massa po wypadku to taki nasz Kubica.Jeden i druki słabszym bolidem nie potrafi jechać
11.09.2013 09:13
0
35. Szczerze? Zastanawiam się ile masz lat, ale nie obraźliwie, tylko naprawdę...
11.09.2013 09:25
0
Filipe do Lotusa za RAI. Mam nadzieję, że nie zabraknie go w stawce na sezon 2014. Sympatyczny człowiek i dobry kierowca. Niech poza Ferrari uda mu się udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że ma jeszcze potencjał do wygrywania.
11.09.2013 09:29
0
Wróci do saubera
11.09.2013 11:02
0
W końcu Ferrari podjęło mądrą decyzję zwalniając Massę. Punktował słabo, co nie dawało szans zespołowi na pokonanie Red Bulla. Teraz zespół potrzebuje kogoś,,na poziomie", czyli Kimiego, lub Hulka. Musi być układ taki, że kierowcy mają równy status jak w Mercedesie i zespół nie robi cyrków typu ,,Multi 21", czy ,,Fernando is faster that you".
11.09.2013 11:11
0
Uwielbiam Massę i wolałbym jego widzieć z tytułami, od Vettela, Alonso czy też innego buraka. ;] Ale niestety po wypadku to nie był ten sam kierowca. Może nie tyle fizycznie, co psychicznie był słabszy. Dodatkowo był pomagierem Alonso i wszystko robił pod niego. Niezbyt dobrze radził sobie z trudnymi bolidami. Gdy jednak wóz był ustawiony i zrobiony, jak należy, śmigał, aż miło. Niestety kiedy przyszedł Alonso, zespół całkowicie skupił się na Hiszpanie i Felipe był tylko pomagierem. Nie boję się napisać, że był testerem i "świnką doświadczalną". Zespołowi zależało przede wszystkim na mistrzostwie kierowców i o mało im się nie udało. Felipe sprawdził się znakomicie jako drugi kierowca. Przy nim Webber sprawiał wrażenie ostatniego idioty, ale gdzie Markowi do klasy osobistej Felipe. Dla mnie jest i zawsze będzie Mistrzem Świata Sezonu 2008! I mam nadzieje, że karierę zakończy tam, gdzie zaczął - w Sauberze - tak jak inny wspaniały kierowca, tak sportowo, jak i personalnie, Heinz-Harald Fretnzen. :)) Obaj są także moralnymi mistrzami świata. :))
11.09.2013 11:27
0
Chłopak miał przebłyski. Dużo zdrowej agresji (co lubię, chyba że chodzi o Pereza-ten mnie wkrw i a) jak w Malezji chyba 2008 np. Niestety, braki w umiejętnościach przerobienia tego na skuteczność. Trochę szkoda, dla mnie to już kawałek historii....blisko połowa mojego stażu oglądania f1. Acha, jeszcze jeden duży minus - kumpel Schu. Tego mu nie wybaczę;)
11.09.2013 11:32
0
64. Skoczek130 - radził sobie w 2009 z baaardzo trudnym bolidem aż do wypadku lepiej niż Kimi. Wypadek i Niemcy 2010 go pogrążyły. Ale fakt, dobry i sympatyczny(to akurat żadne kryterium;))kierowca. Może za sympatyczny...
11.09.2013 11:35
0
@Skoczek130 wlaściwie napisałes wszystko to co ja bym chciała napisać :) dla mnie też Felipe jest Mistrzem Świata z 2008 roku i pamiętam jak się poplakałam gdy jednak to Hamilton je zdobyl :/ Życzę Mu z całego serca aby znalazl miejsce w jakims dobrym teamie np Sauber czy Lotus:)
11.09.2013 11:45
0
Szkoda Felipe, ale Ferrari zwlekało za długo. Dla mnie również to Mistrz Świata 2008 roku. Po wypadku na Węgrzech nie jeździł już niestety tak samo. Wypadałoby również, żeby przeszedł teraz do teamu, w którym byłby liderem, tylko czy się do tego nadaje będąc przez tyle lat zawsze numerem 2? A może właśnie tego mu potrzeba? Nie sposób też nie odnieść wrażenia, że przez ostatnie lata jeździł dobrze tylko wtedy kiedy fala krytyki była już ogromna, tak jakby poważny "opr" dopiero był w stanie zmotywować go do większej koncentracji i większej skłonności do podjęcia ryzyka w wyścigu. I niestety były to raczej pojedyncze występy. Życzę mu jak najlepiej, ale musi znaleźć porządną ekipę. Inna rzecz, że trudno sobie wyobrazić Massę w innym zespole, po tylu latach.
11.09.2013 11:59
0
@Skoczek130 Nie siej herezji. Massa był od początku następcą Barchiello - funkconalnie i zadaniowo. Wiele się mówi ,że Schumacher nie miał zamiaru kończyć 2006 i zostać jeszcze dwa lata. Po to pojawił się tam Lipe. Niestety Niemiec nie przewidział ,że markiz będzie chciał go wykopać wcześniej. Następca Micheala miał przejąć od niego pałeczkę, niestety okazało się ,że kierowca nr 2 jest szybszy od teoretycznego lidera i w 2008 r postawili na niego. Przejście Alonso po prostu sprowadziło wszystko na normalne tory.
11.09.2013 12:33
0
@63 - Mat5 - jeśli nie chcesz oglądać "Fernando is faster than you" to nie oglądaj Ferrari - które zawsze będzie udzielało team orders ;) Też mam nadzieję, że pozycja Alonso i jego przyszłego kolegi w zespole będzie równa. Ale ludzie, oni będą walczyć o tytuły - jeśli w drugiej części sezonu kierowca Ferrari będzie miał szanse na mistrza, drugi będzie mu pomagał i musi mu pomagać - bo to profesjonaliści. Dlatego z pewnością jeszcze nie raz RAI/HUL będzie puszczał ALO - albo Alonso któregoś z nich.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się