ritter1
Ostatnia aktywność
avatar
ritter1

26.03.2016 11:41

0

Warsztatowa uwaga prawnika piszącego umowy dla nieprawników piszących o umowach: umów się nie unieważnia, to nie małżeństwo ;) W tym wypadku najlepiej chyba powiedzieć o rozwiązaniu umowy, chociaż jeszcze poprawniej byłoby odstąpić lub wypowiedzieć (w zależności od rodzaju umowy).

avatar
ritter1

31.03.2014 15:24

0

Tiaaa, już to słyszę: "Felipe, Valtteri nie jest już szybszy od Ciebie"

avatar
ritter1

12.11.2013 19:28

0

Fajnie, że Felipe zostanie jeszcze w F1. W sumie, spełnił moje przewidywania. Szkoda, że aż taka degradacja go spotkała.

avatar
ritter1

11.09.2013 16:55

0

Tak, Alonso jest człowiekiem, który może mieć pewne powody do niezadowoloenia z powodu zmiany partnera ;)

avatar
ritter1

11.09.2013 16:37

0

Rozumiem antypatię do Alonso, ale nie rozumiem totalnie deprecjonowania jego umiejętności. Koleś nigdy nie miał najlepszego bolidu w stawce, a wręcz często dysponował jednym ze słabszych aut wśród czołówki - a wyciskał z tego 100%. Choć przyznam, że ten sezon nie jest jego najlepszym, popełnia sporo drobnych błędów.

avatar
ritter1

11.09.2013 14:30

0

Aż nie wierzę nadal! :D Brawo Ferrari, mamy mistrza konstruktorów w przyszłym sezonie!!!

avatar
ritter1

11.09.2013 12:33

0

@63 - Mat5 - jeśli nie chcesz oglądać "Fernando is faster than you" to nie oglądaj Ferrari - które zawsze będzie udzielało team orders ;) Też mam nadzieję, że pozycja Alonso i jego przyszłego kolegi w zespole będzie równa. Ale ludzie, oni będą walczyć o tytuły - jeśli w drugiej części sezonu kierowca Ferrari będzie miał szanse na mistrza, drugi będzie mu pomagał i musi mu pomagać - bo to profesjonaliści. Dlatego z pewnością jeszcze nie raz RAI/HUL będzie puszczał ALO - albo Alonso któregoś z nich.

avatar
ritter1

03.09.2013 11:55

0

Lubię Felipe, ale jeśli inżynier wyścigowy instruuje go, w których miejscach toru może mocniej przyciskać, to nie widzę dla niego miejsca w Ferrari.

avatar
ritter1

26.08.2013 11:37

0

@20.mechanik. - Wyjaśnijmy dwie rzeczy, zanim odniosę się do tego, o co mi chodziło. - czy Vettel by wygrał startując z 12-go pola? Tego to nie wiem, musiałby po drodze łykinąć Massę, Grosjean'a, Alonso, Raikkonena, Webbera, Hamiltona, Rosberga - trochę by się zeszło. spadłoby mu tempo, mogłaby się zdarzyć jakaś kraksa - więc takie gdybanie bym porzucił. - z tymi komputerami to też kolego przeszalałeś lekko. Ale fakt, Vettel pojechał idealnie w tym wyścigu, wcześniej zrobił co trzeba w Q. - Vettel nie jest idealny pod każdym względem. Nie ma opanowania, a samo parcie na zwycięstwo przysparza mu raczej niepopularności i kiedyś być może przegnie przez to w relacjach z zespołem. Ale to na pewno cecha ważna dla jego indywidualnych sukcesów. - Nigdzie nie stwierdziłem, że zwycięża tylko dzięki bolidowi. Żałosne jest imputowanie mi tego. Paluch to wybitny kierowca, z którym w stawce mogą się mierzyć tylko Alonso, Raikkonen i Hamilton. Inni są o kilka klas niżej. No ale zaprzeczysz, Kolego, że Vettel ma najlepszy bolid w stawce? NIE. Bo ma najlepszy bolid. Najlepszy bolid + jeden z najlepszych kierowców na świecie + wsparcie świetnie zorganizowanego teamu = mistrzostwo. To proste. Ja natomiast piałem, że Ferrari, aby pokonać Byki, musi zacząć z nimi wygrywać regularnie w kwalifikacjach. Do tego, musi zniwelować różnice w klasie samochodów. Wtedy ostatnim czynnikiem do pokonania byłyby same umiejętności Vettla. Ale Alonso jest niegorszy, gdyby udało się pokonać RedBulle parę razy, może zachwiałaby się pewność siebie Vettla. Ale przed Scuderią jeszcze wiele pracy, żeby o to powalczyć.

avatar
ritter1

26.08.2013 08:23

0

Tempo wyścigowe jest super. Ale bez poprawienia wyników w kwalifikacjach Alonso nie zdobędzie trzeciego majstra, a Scuderię dalej będzie lać producent napoju energetycznego. Vettel jeździ jak maszyna, kocha prowadzić stawkę i uciekać, nie mieć nikogo przed sobą. Kiedy jest z tyłu i ma przed sobą kierowcę pokroju Alonso, Hamiltona i Raikkonena - i nie udaje mu się go wyprzedzić na pierwszym lub drugim kółku, to potem popełnia błędy i bardzo się emocjonuje. Jego atuty dodatkowo wzmacnia charakterystyka bolidu RBR. Jedyna metoda, żeby ich pokonać, to startować z pierwszej linii. + Massa... bardzo go lubię, to był znakomity kierowca, ale w tym momencie twierdzę, że Ferrari powinno w przyszłym sezonie zakontraktować Hülkenberga lub di Restę. Trzeba kierowcy, który mniej odstawałby od Alonso, który potrafiłby regularnie zdobywać chociaż czwartą albo piątą lokatę, jeśli nie podia. A może Raikkonen? ;) To byłby team!

avatar
ritter1

31.07.2013 10:45

0

Alonso i Raikkonen w Ferrari to by było coś ;) szczególnie gdyby Ferrarka zbudowała na przyszły sezon dobrą maszynę. Czy tak będzie, to zobaczymy, obawiam się, że RedBull znowu będzie krok przed nimi, całkiem możliwe, że Mercedes też.

avatar
ritter1

10.07.2013 10:29

0

Jak dla mnie to ta kara i tak jest śmiesznie mała.

avatar
ritter1

10.07.2013 10:27

0

Nie wydaje mi się, żeby Raikkonen w RBR to było dobre rozwiązanie - to genialny charyzmatyczny kierowca, nie wolno go redukować do roli giermka Vettla. A bez życzliwości zespołu nie przebije się na kierowcę nr 1 - patrząc na losy Webbera nie łudzę się, że taka życzliwość może mieć miejsce. Natomiast Grosjean powinien wylecieć - zdarzają mu się dobre wyścigi, ale to tylko rodzynki w cieście miernej jazdy. Na ich miejscu ściągnąłbym Hulkenberga.

avatar
ritter1

25.05.2013 14:56

0

Kurna, żeby puszki nie ruszyły z pierwszego rzędu :/ Nie łyknie się ich już wtedy.

avatar
ritter1

14.04.2013 16:51

0

Wszystko wskazuje na to, że Hamilton wiedział, co robi, zmieniając zespół. Nie przepadam za nim szczególnie, ale nie można mu odmówić wielkich zdolności. A Rosberg... hmm... naprawdę brakuje mu "ognia", żeby zostać kierowcą ścisłej czołówki.

Przejdź do wpisu Kolejne podium Hamiltona

avatar
ritter1

14.04.2013 10:56

0

Fantastyczny wyścig Alonso, jestem pod wielkim wrażeniem :) Również wielkie uznanie dla Raikkonena i Hamiltona. Vettel, jakkolwiek go nie cierpię, też mi zaimponował, pojechał końcówkę na maksa.

avatar
ritter1

04.11.2012 12:56

0

No cóż, sprytu puszkom nigdy nie brakowało ;) W świetle przepisów jest czysto, ale czy przypadkiem nie jest to obchodzenie ich? Wie ktoś jakie są unormowania FIA w kwestii działań praeter legem? Uważam, że takie zwody powinny być dodatkowo obciążone sankcjami. No ale z tego co wiem, póki co nie ma to umocowania prawnego. W każdym razie, zapowiada się fantastyczny wyścig - jak zawsze trzymam kciuki za najlepszych kierowców stawki - Alonso i Raikkonena ;)

avatar
ritter1

13.05.2012 22:18

0

o zgrozo, żeby głównym celem kierowcy Scuderii Ferrari było załapanie się do punktowanej dziesiątki. Szok.

avatar
ritter1

13.05.2012 10:15

0

Dura lex, sed lex. Życzę sukcesu Alonso, niech pokaże, kto jest najlepszym zawodnikiem na torze.

avatar
ritter1

24.03.2012 15:21

0

@Lukaszek99 - dlatego, że Mercedes dał w końcu Schumacherowi bolid mogący walczyć z McLarenem, RBR i Ferrari. Przepisy w sprawie dmuchanych dyfuzorów też sprawiły, że bolidy nie mają już takiego docisku na tylną oś, jak choćby w zeszłym sezonie - a to woda na młyn dla wirtuozów jazdy takich jak Schumacher, czy Alonso. Tylko tym razem to Michael, nie Fernando ma maszynkę pozwalającą na ambitniejsze wyniki (na obecną chwilę, ciągle liczę, że wraz z upływem sezonu SF poprawi, jak na razie, nędzniutkie auto).

avatar
ritter1

14.03.2012 10:04

0

Gdyby umiejętności kierowców oceniać w jednostkach-Pietrowach, to Trulli miałby co najmniej 10 Pietrowów, Alonso 100 - a taki Schumacher np. byłby chyba poza skalą ;)

avatar
ritter1

14.11.2011 12:39

0

Ładny wyścig Alonso, niezmiennie uważam go za najlepszego kierowcę w stawce. Szkoda, że Ferrari nie dało mu bolidu umożliwiającego walkę z Vettelem (a na dobrą sprawę i z McLarenami), ale może na rok zbudują lepszą maszynę, Wątpię, ale mam nadzieję. No i Alonso mógł wygrać, gdyby trochę dośrubował tempo, a przy pit-stopach miał nieco więcej farta i szybszych mechaników. Massa schrzanił, co nie jest niczym rzadkim - mógł z początku walczyć nawet z Buttonem, który przez awarię KERS pewnie by go nie wyprzedził. A wypadnięcie z toru uniemożliwiło wyprzedzenie Webbera. Szkoda, że nie miał okazji nawiązać walki z Hamiltonem, może by go wyeliminował dla Alonso :D

Przejdź do wpisu Alonso do końca wierzył

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu