WIADOMOŚCI

Red Bull dominuje, Hulkenberg trzeci!
Red Bull dominuje, Hulkenberg trzeci!
Pod nieobecność w Q3 Lewisa Hamiltona, pole position przed GP Włoch zdobył Sebastian Vettel, który po blisko godzinnej rywalizacji na najszybszym torze w kalendarzu F1 wyprzedził Marka Webbera oraz Nico Hulkenberga.
baner_rbr_v3.jpg
Niemiec reprezentujący barwy Saubera zupełnie zaskoczył w trzeciej części czasówki, tym bardziej, że jego auto z całą pewnością nie dysponuje takim potencjałem jak czołówka F1.

Pogoda w okolicach toru Monza póki co dopisuje kierowcom i zespołom, jednak synoptycy cały czas zapowiadają spore szanse na deszcze w niedzielne popołudnie.

Za czołową trójką kwalifikacje do GP Włoch ukończyli kierowcy Ferrari- tym razem Felipe Massa przed Fernando Alonso. Zawodnicy włoskiej Scuderii starali się w Q3 zastosować ćwiczoną w porannym treningu jazdę parami. Jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło.

Nico Rosberg zdołał na Monzy wywalczyć skromne szóste miejsce. Oprócz Hulkenberga bardzo pozytywną niespodziankę sprawili zawodnicy Toro Rosso, którzy obaj weszli do Q3. Ricciardo czasówkę kończył z siódmym czasem, a Vergne zamykał czołową dziesiątkę, pod sam koniec efektowanie opuszczając w tumanach kurzu tor na Parabolice.

Między kierowcami Toro Rosso znaleźli się reprezentanci, świętującego na Monzy 50-lecie istnienia, McLarena- Sergio Perez, przed Jensonem Buttonem.

Po pierwszej części sesji kwalifikacyjnej na torze Monza nie było wielkiej niespodzianki. Oprócz kierowców ekip Marussia i Caterham z dalszej rywalizacji odpadli Valtteri Bottas (Williams) oraz Esteban Gutierrez (Sauber).

Dużą niespodziankę sprawili jednak kibicom w drugiej części obaj kierowcy Lotusa oraz zdobywca ostatnich czterech pole position, Lewis Hamilton. Całej trójce nie udał się awans do Q3.

Oprócz nich do finału dzisiejszej czasówki nie przeszli kierowcy Force India, którzy od samego rana borykali się z problemami oraz Pastor Maldonado (Williams).

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 de Sebastian Vettel Red Bull 1:23.755
2 au Mark Webber Red Bull 1:23.968
3 de Nico Hulkenberg BMW Sauber 1:24.065
4 br Felipe Massa Ferrari 1:24.132
5 es Fernando Alonso Ferrari 1:24.142
6 de Nico Rosberg Mercedes 1:24.192
7 au Daniel Ricciardo 1:24.209
8 mx Sergio Perez McLaren 1:24.502
9 gb Jenson Button McLaren 1:24.515
10 de Ralf Schumacher 1:28.050
11 fi Kimi Raikkonen Team Lotus 1:24.610
12 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:24.803
13 fr Romain Grosjean Team Lotus 1:24.848
14 de Adrian Sutil Force India 1:24.932
15 Pastor Maldonado Williams 1:25.011
16 Paul di Resta Force India 1:25.077
17 mx Esteban Gutierrez BMW Sauber 1:25.226
18 fi Valtteri Bottas Williams 1:25.291
19 nl Giedo van der Garde Caterham 1:26.406
20 fr Charles Pic Caterham 1:26.563
21 fr Jules Bianchi Marussia 1:27.085
22 gb Max Chilton Marussia 1:27.480

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

111 KOMENTARZY
avatar
zarrr

07.09.2013 21:50

0

69. xeoteam Witam Ja też liczę na wygraną ALO. Mimo, że większość z góry już go przekreśliła. Co do HUL bym się wstrzymał. Mimo słabego bolidu (co najmniej dwie klasy niższego niż RBR) miał tylko 0,690s. straty do "miszcza" Vettela. Cały czasz twierdze, że to ogromny talent(najlepszy niemiecki kierowca w aktualnej stawce). Skoro miał taką małą stratę do "miszcza" w takim złomem, to pytanie jaką by miał przewagę gdyby jeździł w RBR? Nie twierdze, że Vettel to słaby kierowca, ale na pewno nie jest bogiem(co wielu tu chce udowodnić). RBR to mistrzowska maszyna. Każdy kierowca by chciał taką jeździć. Więc wygrywać w RBR to na pewno nie akt boskiej mocy. Mimo wszystko ALO ma szanse jutro wygrać. I liczę na to. No i liczę na Kimiego, który jutro pokaże jak się wyprzedza na Włoskim obiekcie( TOP5 w zasięgu, lecz po cichu liczę na podium, lecz jestem realistą, i wiem, że w tym bolidzie to prawie niemożliwe. Ale kto wie;) No i proszę Cię, nie rób literówek w moim loginie. Troszkę już się znamy, więc chyba nie wypada. Również pozdrawiam;)


avatar
silvestre1

07.09.2013 22:08

0

Szansą dla Ferrari jest zmiana pogody lub SC. Przed Hamiltonem i Raikkonenem jest kilku wolniejszych kierowców, ale trzeba ich wyprzedzić, co łatwe nie będzie. Zapowiada się więc ciekawy wyścig.


avatar
fanbmw

07.09.2013 22:09

0

Witam, sądzę, że szykuje się zacięta walka pomiędzy Fernando a Sebastianem jutro. Nando pole 5, Vettel 1. Ale co z tego, skoro w 2 i 3 linii startują Webber - pan spóźniony zapłon. ^^ + Nico, który nie dysponuje rakietą + Massa, który na BANK puści Fernando żeby rywalizował, po 2/3 kółkach stawiam, że pierwsza dwójka będzie VET + ALO. Mam również nadzieję, że Hulkenberg nie spadnie poza 7. :))


avatar
Yogson

07.09.2013 22:20

0

Kwalifikacje rutyna albo RBR albo MERC ,hamiltonowi nie poszło może faktycznie go przyblokowal Sutil, ale to co robi Ferrari to masakra juz nie wiedzą jak mogą ograć czołówkę to stosują jakieś beznadziejne taktyki, Ferrari spadło na dno od tego czasu co zerwali fellipe plomby ze skrzyni żeby ferduś był wyżej i po czystej stronie toru , gdyby fellipe był na czystej a ferduś na brudnej to na bank tez coś by teraz przykombinowali żeby pupil był na czystej i przed fellipe ,lubiłem kiedyś ten team ale teraz gardze nim i ich zagrywkami tyle w temacie pozdrów dla kumatych


avatar
viggen

07.09.2013 22:46

0

Jak mnie to forum wkur.... Piszesz post a zaraz Ci się kasuje.... @40 Nie nazwałem Alonso idiotą tylko Pajacem. A to różnica. Raz, że Massa się poświęca a Alonso zamiast za nim jechać, to odstawia jakiś cyrk i pozwala Felipe odjechać Sam spierniczył a potem wyzywa zespół i Massa od idiotów. Dlatego Pajac Tak powiedział Alonso So you have to let him go, really. You are stupid! Mamma mia guys!" Link http://www. youtube. com/watch?v=OgZGPQ4zYOY @49 No chyba Ty. @45 Alonso dzisiaj dał ciała w Q3 i nawet miał gorszy czas jak Massa. RBR odrobiło zadanie domowe bo to nie ich tor - Monza to tor niskiego docisku. Alonso miał szansę na PP. Sorry ale Vettel wycisnął wszystko z bolidu. Gdyby nie dobra forma RBR a Ferdek byłby na PP to byś piał z zachwytu. O to mi chodziło. Co do Raikkonena. Wiem, z kim podpisał kontrakt. Ale nie chce pisać, bo zaraz będę musiał odpowiadać na 100 pytań skąd o tym wiem. Wie o tym jedna osoba z tego forum i wystarczy. Dlatego napisałem dyplomatycznie ze słowem "jeżeli". Raikkonen ma już podpisany kontrakt. A Lotus - uważasz się za człowieka z dużą wiedzą a wierzysz w grę Robertsona. I wcale nie chodzi o bolid i błędy zespołu - chodzi o inne aspekty, dlaczego zakończyli rozmowy.O to mi chodziło a nie o cwaniakowanie. F1 dziel pasję i F1talks to nie jest jedno źródło informacji. I pierwszy pisałem o Danielu w RBR i jak widać - stało się.


avatar
szadok

07.09.2013 22:48

0

mechanik jak tam chytra mamusia z radomia siema;]


avatar
viggen

07.09.2013 22:58

0

Ale dla Twojej informacji @devious, zakladając że Kimi nie ma kontraktu aby wyjaśnić kilka aspektów. Co do McL i Pereza. Ma plecy ale Telmex to nie 100%. Jeszcze masz linie lotnicze Emirates, z którymi McL zaawansowanie rozmawiam. Perez nie ma gwarancji pozostania w McL. Button marzy o Ferrari i dla Alonso to lepsza partia jak Raikkonen. Co do Alonso - też nie bądź taki pewny. Rozmawiał z RBR i chciał tam iść ale nie wyszło. Stąd taką miał minę po wyścigu na SPA. Ma lukę w kontrakcie i tylko czeka na nową ofertę. Ferdek wbrem temu co gada w mediach ma nadszarpniętą pozycję w Ferrari. Nie chce się przyznać nawet w mediach, że się boi Raikkonena. Cały czas stoi murem za Massą. To tak krótko.


avatar
viggen

07.09.2013 23:02

0

Musicie obserwować Alonso i czekać na jego ruchy :)


avatar
viggen

07.09.2013 23:09

0

@devious Natomiast zgodzę się z tym, że Vettel jedzie po tytuł i nikt mu nie zagrozi. Jeżeli na Monza Niemiec wygra to już jest pozamiatane. Później nas czekają same lotniska, stworzone pod RBR i jest po ptokach.


avatar
viggen

07.09.2013 23:18

0

A że Alonso to Pajac, macie publiczną wypowiedź Monte Caught up in an amusing press scrum with Luca di Montezemolo just now. He shouted at Alonso to ask if he was driving for Marussia next year Czyli, zapytał się Alonso, czy w przyszłym sezonie jeździ w Marusii :)


avatar
elin

07.09.2013 23:27

0

59. devious Tych kolesie, którzy słyszeli było trochę zbyt wielu, aby można ich posądzać o fantazję. Do tego dodajmy nagranie Team Radio Alonso, które już krąży po wszystkich forach F1 ( które wkleił @ viggen ) i wielkie tłumaczenie Ferrari - gdzie słowo " idiotami " ponoć znaczy " geniuszami ", a zamiast Massy winny jest Rosberg. Racja, z jednej strony Alonso miał powód do pokazania " hiszpańskiego temperamentu " ;-). Ale powiedzieć coś takiego do zespołu, który jest przewrażliwiony na swoim punkcie. Kiedy w garażu Rodzinki z Maranello siedzą wszyscy jej najważniejsi przedstawiciele i na domowym GP ( torze ) Ferrari ... Ze strony Alonso to akt - odwagi, desperacji, frustracji lub głupoty ( jak kto woli ;-) ) I wcale nie dziwi, że media zrobiły z tego sensację dnia. Co innego gdyby chodziło o krytykę " obcego " zespołu - pewnie by to przeszło bez większego echa. Ale w Ferrari nie krytykuje się głośno Ferrari. I bez obawy - dystans do takiej sytuacji to ja mam ;-). 64. beltzaboob - mnie również brakuje Kolumbijczyka w obecnej stawce F1. I nawet pamiętny tekst do Kimiego tego zmieni ;-)).


avatar
Ilona

07.09.2013 23:28

0

60. Ciekawe ile to razy jeszcze w kółko powtorzysz te swoje fanaberie. Frustracja coraz większa nie ? Wszystko miał podane na tacy.. z pewnością masz ogromne pojęcie o czym mówisz znawco 'globalny'


avatar
elin

07.09.2013 23:47

0

81. * kolesi * tego NIE zmieni 69. xeoteam - bardzo prawdopodobne, że będzie jak opisałeś. Chociaż jeśli chodzi o HUL, mam trochę podobne zdanie co kolega @ zarrr. Swojej pozycji z kwalifikacji raczej nie da rady utrzymać, ale trochę " popsuć " plany czołówki może mu się udać ... No i zamiast wygranej Alonso, wolę Kimiego ;-). Pozdrawiam Wszystkich :-)


avatar
zarrr

07.09.2013 23:56

0

@elin Witam, ja także chciałbym widzieć jutro Kimiego na najwyższym stopniu podium, lecz bądźmy realistami. W tym bolidzie Fin jutro startując z P11 nie wygra, lecz podium będzie miłym akcentem GP Włoch. P.S. Czeka na odpowiedz przy newsie "Wspaniały wynik Hulkenberga" Pozdrawiam Wspaniały wynik Hulkenberga


avatar
Raikkonen122124

08.09.2013 00:04

0

@zarrr Też bym chciał żeby kimi wygrał ale powiedzmy sobie szczerze nie ma zbytnich szans na wygranie będzie musiał mieć szczęście żeby wogóle stanąć na jakim kolwiek stopniu podium no i przy okazji żeby jutro była piękna pogoda bez deszczu bo w deszczu Lotus sobie nie radzi zupełnie


avatar
Tilion

08.09.2013 00:15

0

No co tu dodać - silly season w najlepsze :D To może zapytam co niektórych, którzy wiedzą widocznie więcej niż ja: Ile będziemy czekać, aż wszyscy istotni gracze rynku transferowego odkryją karty? Oby jutro padało, go Jenson, go Kimi!


avatar
xeoteam

08.09.2013 00:58

0

@zarrr , za nick przepraszam , co oczywiście nie jest aktem mojej złej woli czy braku szacunku . Co do Kimiego, niech i bedzie przed Alonso, co w obecnej sytuacji bez wyższych sił jest praktycznie nie możliwe, byle obaj byli przed puszkami :) @elin, Hulk nie startuje jak Vettel , Massa ( dla mnie to mistrz startu) czy Alonso, któremu z uporem maniaka kibicuje, dlatego myślę, ze doświadczenie plus presja z Q po zdobyciu P3 go po prostu przerośnie . :)


avatar
Michael Schumi

08.09.2013 07:12

0

Na temat kwalifikacji: Vettel wydaje mi się, że będzie miał dobre warunki do wyścigu. Startuje z P1, a zapowiadane są opady deszczu. Liczę po cichu na coś podobnego w stylu z 2008 r. Wygrana Vettela z 2011 była dobra, jeżeli chodzi o ten szczególny motyw wspomnienia, ale uważam że deszcz będzie jeszcze bardziej przypominał jego zwycięstwo z czasów Torro Rosso. Mark Webber także pojechał dobre kółko, ale nie wiem, jak poradzi sobie w wyścigu. To chyba nie jest jego tor: nigdy nie stanął tu na podium, a w 2011 sam wykluczył się z wyścigu, który był jego jedynym wycofaniem się z wyścigu w tamtym sezonie. Nico Hulkenberg pokazał się bardzo dobrze jak na tak nieudany samochód. Chętnie widziałbym go w Ferrari. Nie po to jednak, by był kolejnym pomocnikiem Alonso, lecz by pokazał coś więcej. Jeśli popada życzę mu tym bardziej dobrego rezultatu. Ferrari typowo. Gorzej dla Massy, który ma bardziej brudną część toru, więc na pewno Alonso może śmignąć, bo poza Brazylijczykiem będzie jeszcze Hulk, a tego (bez urazy ze względu na bolid) prawdopodobnie wyprzedzi również. Zawiodłem się na Mercedesie i Lotusie, lecz nie przestaję ciągle w nich wierzyć. Jakieś tam punkty na pewno zdobędą.


avatar
Michael Schumi

08.09.2013 07:59

0

@65 Jest wyjątek: Alonso. Popatrz na jego wsparcie, mimo tego, co wyprawiał w całym 2007 r.


avatar
sebszy11

08.09.2013 08:22

0

Witajcie fani F1, przepraszam, że wypowiadam się w złym artykule ale czy Robert Kubica wróci do F1? Jak tak to kiedy? Trochę brak mi jego w F1 ;/ A co do wyścigu na torze Monza, to może być ciekawie. Hamilton dobrze se radzi na tym GP, mimo, że jest na 12 miejscu to narobi trochę zamieszania z resztą każdy wie, że mercedesy są szybkie a na tym torze jest trochę DRSÓW


avatar
mateomufc

08.09.2013 09:31

0

1,50 zł na vettela to lekka przesada od buka , warto stawiac napewno na innych kierowcow , scenariusz moze byc taki , alo po 1 okrązeniu moze byc już 2,kazdy wie jak startuje webber ,hulk ma słaby bolid napewno w cysternie bedzie miał kiepsko massa wiadomo zaraz odda pozycje , deszcz małe kłopoty red bulla i alo może powalczyc o zwyciestwo


avatar
andrev1331

08.09.2013 09:59

0

75. viggen - wszyscy "rozumieją" , że twoje racje są najważniejsze czyżbyś został rzecznikiem Vet , a tego linku co wrzuciłeś to jakaś lipa wyszła ty rozumujesz że Alo rozmawia po angielsku a tam słychać j.włoski - więc przerobiłeś coś pod swoje teorie


avatar
kakuta44

08.09.2013 10:25

0

Mercedes zawalił na całej lini z Lewis mogli go duzow czensiejw ypsucic a tak wpadł na Sutila :/ , ciekawe swoją drogą czy otrzyma kare, ogromną neispdozianką jest 3 meisjce Hulkenberga nono wątpliwe takze zeby Webber utrzymał swoja pozycje ale nimówmy hop Lotus takze roczarował chyba nikt sie nie spodziewał Hamiltona , Gresjan;a i Raikkonena na tak niskich meijscach , ale nic wyscig moze byc zupelnie inny i oby deszczowy!!


avatar
viggen

08.09.2013 10:26

0

@92 Tak, nie mam co robić i jestem rzecznikiem Vettela. A jak chcesz usłyszeć team radio jak Alonso mówił po włosku? Tłumaczenie jest dokonane przez Jamsa Allesona.


avatar
zarrr

08.09.2013 10:29

0

87. xeoteam Wiem, że to nie był "akt złej woli" , więc nie mam do Ciebie pretensji, lecz proszę tylko o poprawne pisanie(jeśli będzie taka potrzeba) mojego loginu w przyszłości;) Kimi w Lotusie nic nie osiągnie, prawda zaczyna coraz bardziej brutalnie o sobie dawać znać. Z P11 co najwyżej TOP5-a szkoda . Co do ALO i tak na niego postawiłem P1. HUL i tak według mnie na szanse na TOP5. Zobaczymy jak będzie. @elin Dzięki za przypomnienie 2005r(GP JPN), było by miło, lecz bolid z innej bajki.


avatar
bartexar

08.09.2013 12:57

0

Go Go JB!


avatar
devious

08.09.2013 13:38

0

@viggen "Co do Raikkonena. Wiem, z kim podpisał kontrakt. Ale nie chce pisać, bo zaraz będę musiał odpowiadać na 100 pytań skąd o tym wiem." Hehe, dobre! Wiem, ale nie powiem - styl Jarka Kaczyńskiego. Bardzo lubię takie dużo wnoszące wpisy. Ja wszystko wiem ale nie powiem bo nie chcę się tłumaczyć. Czołowieku, Ty tutaj walisz po 30 postów w jednym temacie a nie chcesz się podzielić pewnym info bo nie chcesz się tłumaczyć? Niezła ściema :D No ale ja nie wątpię, że wiesz. I jak juz Kimi ogłosi, gdzie przechodzi to powiesz "Pierwszy wiedziałem o tym!". Wielka wyrocznia F1, marnujesz się na tym forum, zgłoś się do SkySports albo choćby jakiejś polskiej redakcji :) I jak już mówiłem, skoro wiesz to mogę podać prywatne namiary, podasz mi z kim podpisał i podpiszemy umowę. Postawię 50 tyś. zł (może pożyczę od kilku znajomych to 100 tyś. by się uzbierało) u jakiegoś angielskiego buka (u nich można się zakładać o wszystko) i dzielimy się kasą pół na pół. Podpisujemy oczywiście przy notariuszu oficjalną umowę i w razie jakbyś jednak miał trefne informacje i bym przegrał to oczywiście zwracasz mi wszystko. Skoro jesteś pewny na 100% no to masz pewne pieniądze i ja też mam - niczym nie ryzykujemy. Idziesz na taki układ? Czy jednak jesteś ściemniaczem?


avatar
viggen

08.09.2013 13:56

0

Jedna osoba wie, gdzie będzie i tak - pierwszy o tym pisałem, o czym dobrze wiesz. Kimi idzie do Ferrari. Już od dawna ma kontrakt. Teraz jesteś zadowolony? Tylko nie wiem i nie ma dotąd informacji za kogo. Czy za Masse czy za Alonso. Dlatego pisałem, patrzcie na ruch Fernando. Alonso chce odejść z zespołu ale niewiadomo czy mu sie uda na sezon 2014 czy na 2015.


avatar
devious

08.09.2013 13:56

0

@77 viggen "Co do McL i Pereza. Ma plecy ale Telmex to nie 100%. Jeszcze masz linie lotnicze Emirates, z którymi McL zaawansowanie rozmawiam. Perez nie ma gwarancji pozostania w McL." Haha sam McLaren ogłosił, że podpisali z Perezem WIELOLETNI KONTRAKT. Nie podano na ile lat się związali ale na pewno Perez zostaje na 2014. Oczywiście kontrakt można zerwać ale McLarena nie stać na takie "akcje" i płacenie odszkodowań jakie płacono Buttonowi i Raikkonenowi w poprzedniej dekadzie. Ale to pokazuje, że Ty nie weryfikujesz nawet tych bzdur powyczytywanych na twitterach i blogach - ktoś napisał, że Peraz może być out i Ty łykasz to wszystko bezreflaksynie... Jeszcze raz powtarzam - Peraz ma ważny kontrakt na 2014 i McLaren go na 98% nie będzie zwalniał bo nie po to podpisywali wieloletni kontrakt. Więc nie wypisuj bzdur. Co do Buttona - oczywiście, że może przejść do Ferrari - pasowałby na pewno. To fajny chłop i na pewno dogadałby się z Alonso i naciskał Hiszpana mocniej niż Massa. Ale sam Jenson powiedział, ze on chce zostać w McLarenie. Oczywiście w F1 wszystko jest możliwe, może się jeszcze sporo wydarzyć na rynku kierowców ale ja stawiam, że z tej dużej burzy będzie mały deszcz. Nikt nie jest w stanie przewidzieć kto będzie mocny w 2014 roku więc nerwowe ruchy kierowców, jakieś zrywanie kontraktów są mało prawdopodobne. Raczej każdy woli poczekać i zobaczyć co się będzie działo w 2014 i dopiero wtedy zmieniać ekipę. To samo się tyczy zespółów. Peraza nikt nie będzie wyrzucał bo to bez sensu. Choć Kimi zamiast Buttona jest oczywiście możliwy. Co do Alonso - trochę idzie w ślady Prosta. I na torze (dość słabo się kwalifikuje ale jeździ z głową, taktycznie, mądrze i skutecznie) i poza torem (ma uwalone nogawki politycznym błotem - i za Prostem i za Alo ciągnie się smród afer politycznych). Co ciekawe i Prost i Alo mieli problemy z szybkimi rywalami w McLarenie (Prost z Senną, Alo z Ham) i obaj uciekali do Ferrari - gdzie obaj byli niezadowoleni z bolidu i krytykowali zespół... Jak się to skończyło dla Prosta wszyscy wiedzą. Co będzie z Alonso przyszłość pokaże. Jak będzie tak "pyskował" to w końcu cierpliwość Luki się skończy ale Montezemolo póki co musi zaciskać zęby i przymykać oko na gwiazdorzenie Alonso bo on jednak daje im dużo jakości za kierownicą. Kimi byłby dobry do pary ale nie zastąpi ALO jako lider zespołu. Już raz poległ w tej roli (w 2008). Button to samo - jest dobry jako partner ale nie ma tej wielkiej charyzmy, która doda motywacji w kluczowym momencie. Na pewno w Ferrari są tarcia ale to oczywiste skoro jest presja na wyniki a wyników nie ma. Myslę jednak, że wszyscy czekają na 2014 i bolid Byrne'a i Allisona. Jak nawet ten bolid nie będzie w stanie wygrywać to pewnie zespół czeka rewolucja - łącznie z odejściem Alonso. i być może budowaniem nowej siły w oparciu o młodego kierowcę np. Hulkenberga (dla mnie materiał na mistrza od dawna). Ale to póki co odległa przyszłość.


avatar
devious

08.09.2013 13:59

0

@98 No jak Ferrari wywali Alo i weźmie Kimiego do pary z Massą to będą niezłymi jeleniami. Alo chce odejść ale niby dokąd? Przecież nie ma dokąd odejść więc nie wiem o czym chcesz tu spekulować. Do niepewnego McLarena ma pójść? Trochę bez sensu.


avatar
Jaro75

08.09.2013 14:00

0

Dzisiaj mogę oglądać bo mam czas :) Postawię na Alonso,Vettel nie ukończy,chciałbym aby wygrał Mark :)


avatar
saint77

08.09.2013 15:07

0

Jaro75 jak zwykle niepoprawny fantasta:-) Alonso stracił szansę na wygraną przez durny pomysł przedłużenia pierwszego stintu.


avatar
viggen

08.09.2013 15:42

0

Button równiez podpisał wieloletni kontrakt a jak się okazuje, w tym sezonie się kończy. Nie czytam blogów i innych rzeczy. Mam sprawdzone źródła. Sam czytasz jakieś pierdoły a potem się mądrzysz jak jakiś władca - co nawet @ilona napisała i się z Ciebie śmieje. Telmex nie jest podpisany i to jest fakt. Mcl rozmawia jeszcze z Emirates i są duże szansę na podpisanie tego kontraktu i kasa Pereza nie jest im potrzebna. Tak Jenson byłby dobrą parą dla Alonso, bo wg Ciebie nie byłby zagrożeniem dla Hiszpana. Ale jak sam wiesz, Button denerwuje sytuacja, że zespół jeszcze z nim nie podpisał konktraktu? Przecież to jasne, że z kimś jeszcze rozmawiają Co do 2008r Kimi nie poległ więc przestań już pisać te bzdury. Wielce wiedzący a piszesz takie fanaberie, że się czytać nie chce. Przecież pisałem to 100 razy - chcą Kimiego bo się przyznają do błędu, że źle postawili. Alonso już wcześniej sra do własnego gniazda i to w każdym zespole. To żadna nowość. Ferrari nie będzie jeleniami jak wywali Alonso. Ty to sobie tak tłumacz. Alonso nie jest najlepszym kierowcą w stawce i w końcu to sobie wbił do tej głowy. Kimi jakoś sobie poradził aby zdobyć tytuł i pewnie z nimi znowu zdobędzie. Alonso idzie na famie i już dawno się skończył. Otwórz w końcu oczy. Dzisiaj pokazał klasę, jak przeciągnął stint nic na tym nie zyskując. Aż żal, że Webber miał problem ze skrzynia biegów. Nawet Massa jechał lepszym tempem. Nie jest powiedziane, że Ferrari nie wymieni dwóch kierowców. Zarówna Massa jak i Alonso mogą się pożegnać z Ferrari. A skąd ja mam wiedzieć gdzie idzie Alonso? A co mnie ten kierowca obchodzi. Nawet może iść na wakacje od F1 - płakać za nim nie będę. Jest łączony ponownie z ekipą z Enstone jako przezimowanie jeden rok albo może do McL - w końcu Button nie jest Hamiltonem. Marko zablokował Alonso, jak również Kimiego więc RBR na pewno nie jest dla Hiszpana, co najmniej kiedy jeździ tam Vettel. Ostatnio wyszła informacja, że Rosberg nie ma kontraktu z Mercedesem. Ale wątpie aby para Alonso Hamilton byśmy jeszcze zobaczyli.


avatar
viggen

08.09.2013 15:45

0

A jeszcze jedno - Toto wyprzedał akcje Williamsa i odkupił jest Ross Brawno, który odchodzi z Mercedesa.


avatar
viggen

08.09.2013 15:59

0

O jakiej charyzmie piszesz? Płacz, narzekanie na zespół i sranie do własnego gniazda to charyzma? Jesteś śmieszny! Zespół motywują sukcesy a nie piejący Alonso. On prowadzi w zespole antagonizm i rozwala zespól od środka. Ale nie chce mi się rozmawiać ze ślepcem. Tylko nie zniżę się do Twojego poziomu i nie będę Ciebie ignorował, Po prostu nie chce mi się rozmawiać z kimś, co nie ma obiektywizmu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu