Pastor Maldonado wystartuje do jutrzejszego wyścigu z pole position, po tym jak Lewis Hamilton został zdyskwalifikowany za brak powrotu do boksów po ustanowieniu swojego najlepszego okrążenia.
Sędziowie uznali, że McLaren Lewisa Hamiltona nie miał wystarczającej ilości paliwa, by wrócić do boksów i jednocześnie przeznaczyć litrową próbkę do badań przez FIA. Każdy z kierowców może zatrzymać się na torze w skutek siły wyższej - problemów technicznych, jednak zdaniem sędziów nie zalicza się do tego kończące się paliwo.Zdaniem sędziów, doszło do złamania regulaminu, przez co Hamilton został zdyskwalifikowany, choć udzielono zgody na start w jutrzejszym wyścigu - z ostatniego pola.
"Sędziowie otrzymali raport od Dyrektora Wyścigu, który informował, że podczas badania kontrolnego po kwalifikacjach wymagana była próbka paliwa z samochodu numer 4, jednakże samochód nie zdołał wrócić do boksów o własnych siłach, co jest wymagane w Artykule 6.6.2 Regulaminu Technicznego FIA Formuły 1."
"Sędziowie wysłuchali reprezentanta zespołu Sama Michaela, który utrzymywał, że samochód zatrzymał się na torze z powodu siły wyższej. Członek zespołu zatankował niewystarczającą ilość paliwa do samochodu, wynikiem czego samochód musiał zostać zatrzymany na torze, by móc dostarczyć wymaganą próbkę."
"Jako, że ilość paliwa w samochodzie jest pod pełną kontrolą uczestników, sędziowie nie mogli zaakceptować tego jako przypadku działania siły wyższej."
"Sędziowie uznali to za złamanie Artykułu 6.6.2 Regulaminu Technicznego FIA Formuły 1 i wykluczyli uczestnika z wyników sesji kwalifikacyjnej. Uczestnik został jednakże dopuszczony do wyścigu na końcu stawki."
Dyskwalifikacja oznacza, że w pierwszym rzędzie obok Williamsa Pastora Maldonado zobaczymy Ferrari Fernando Alonso.
12.05.2012 20:12
0
frajerstwo tam siedzi i tyle.
12.05.2012 20:13
0
Rosną szanse Lotusa na wygraną w tym wyścigu. Ale nie jestem pewien czy Lotus bedzie jechał tak jak w Bahrajnie. Przykład RBR, niby był mocny juz w Bahrajnie niby odbudował forme a w Barcelonie klapa w Q
12.05.2012 20:13
0
Kara mogła się należec, ale nie aż tak dotkliwa. Rozumiem ostatnia w Q3, ale nie koniec stawki! ;]
12.05.2012 20:14
0
Chyba trochę przegięli.
12.05.2012 20:14
0
To sie będzie działo na starcie licze na Alonso, za nimi zaraz Lotusy oj oj ...
12.05.2012 20:14
0
I dobrze. Taki przepis to taki przepis. Niech się nie tłumaczą siłami wyższymi tylko to specjalnie było. Mogli go nie wypuszczać jak za mało paliwa było. Przecież mają czujniki jakieś, które pokazują im stan paliwa.
12.05.2012 20:14
0
Luis pokaż tym dziadom i wygraj wyścig , życzę Ci wygranej w wielkim stylu .
12.05.2012 20:15
0
@RoyalFlesh F1 - RBR ewidentnie nie przyłożył wagi do qualu. Pewnie patrzą na histę z Kimi z Bahrajnu właśnie. Według nawet bez kary Hamiltona i tak Lotus byłby faworytem.
12.05.2012 20:16
0
cóż jest to wypaczenie wyników kwalifikacji ponieważ cała sytuacja biorąc pod uwagę ogromną przewagę Hamiltona nie wpłynęła na końcowy rezultat, ale jeśli już karać za takie bzdury to powinni po prostu anulować ostatni czas Hamiltona z Q3
12.05.2012 20:17
0
@rokosowski - to akurat nie jest bzdurką. Zespół popełnił błąd i nie ulega to wątpliwości. Ja byłem jednak za anulowaniem czasu, a nie dyskwalifikacją.
12.05.2012 20:18
0
Znowu typowanie psu w doope ;) Faktycznie kara zbyt dotkliwa, za to Lewis dostarczy nam jutro trochę emocji, na tym nudnym torze ;)
12.05.2012 20:18
0
Czy jest szansa że wrócą Hamiltonowi nowe opony przecież on " nie brał " udziału w Q?? Hamilton przez burdel w swoim zespole stracił już sporą ilość pkt.
12.05.2012 20:19
0
Ostatnią tak dotkliwą karę to jeśli dobrze pamiętam dostał Michael Schumacher, który w Monako zatrzymał się na torze, żeby Alonso nie poprawił jego czasu. Co jak co, ale żebym ja powiedział, że kara jest zbyt dotkliwa dla Hamiltona to musi być niesamowicie dotkliwa :). Przynajmniej tyle, że został ukarany, chociaż dla mnie 10 ewentualnie 15 miejsc to powinien być maks. Ale następnym razem nikt tak nie zrobi. I dobrze.
12.05.2012 20:21
0
jest to bzdura ale jeśli karać to po równo, także w wyścigu, dlatego Vettel powinien zostać zdyskwalifikowany bo GP Bahrajnu za analogiczną sytuację
12.05.2012 20:25
0
Jakie wypaczenie? Kara całkowicie słuszna. Skąd niby wiadomo, że np. Maldonado wykonując taki sam trik z paliwem nie wygrałby kwalifikacji? Albo Alonso też mógł się zatrzymać zaraz za linią mety. Oszczędziłby troszkę opony na wyścig a co. Po to jest klasyfikacja konstruktorów żeby było wiadomo jaki zespół zasługuje na wygrane. Mclaren nie jest dobrze przygotowany i to jest tylko konsekwencja.
12.05.2012 20:29
0
JEST PIĘKNIE kochani! Jest pięknie. czy moze byc piekniej? nie trzeba bedzie sie martwic ze hamilton wygra. niestety to niesforny urwis i grabi sobie, grabi od lat.
12.05.2012 20:29
0
a kara oczywiscie calkowicie sluszna jak dobrze kolega wyzej napisal.
12.05.2012 20:31
0
Wg mnie ta kara ma być nauczką dla wszystkich teamów i kierowców. Już nikt nigdy więcej tak nie zrobi. Ale Lewisa mi szkoda. Świetnie pojechał w Q3, a te 1,5 litra paliwa, które miał za mało w baku, na pewno nie odebrałyby mu PP. Ale faktem jest, że McLaren dał dupy.
12.05.2012 20:32
0
No i szlag trafił typowanie.
12.05.2012 20:32
0
Uważam, że bardzo dobrze że został ukarany - takie reguły. Tylko czy jest to fair, że będzie jechał za samochodem, który w ogóle nie powinien uczestniczyć w wyścigu ? Przypominam, że Karthikeyan nie zmieścił się w limicie 107% i może brać udział w wyścigu.
12.05.2012 20:33
0
no to przynajmniej Luiskowi się nie upiekło, jak to drzewiej bywało z różnymi incydentami z jego udziałem
12.05.2012 20:34
0
co za idiotyzm... poza Hamiltonem kibicuje tylko raikkonenowi ale przez te zasrane przepisy odpada mój faworyt :/ chociaż kto to wie, jeszcze może wygrać :p
12.05.2012 20:35
0
A ja juz typowałem:D xDD FIA coraz bardziej schodzi na psy.. Nie raz, nie dwa się tak zatrzymywali po Kwalach i jakoś było ok tylko teraz dziwnie im nie pasi..!!
12.05.2012 20:36
0
A ja juz obstawiłem w typowaniu że HAM wygra ;/ nie liczyłem że tak późno będzie decyzja o dyskwalifikacji
12.05.2012 20:40
0
Totalnie beznadziejna decyzja.Jeśli już to można było dać max. +5 na starcie ale to w ostateczności. Mimo że jestem wielkim fanem Raikkonena to jestem mocno zadziwiony tym co się stało. Takie rzeczy się zdarzają.Czemu np. Kobayashi(czy kto tam zatrzymał bolid po Q2) nie został zdyskwalifikowany? Gdzie jest konsekwencja?Nie chcę snuć żadnych teorii ale to jest działanie w kierunku Red Bulla albo Alonso bo jak inaczej można rozpatrzeć tą decyzje. Mam nadzieję że po GP także będą dyskwalifikacje jak ktoś nie dojedzie okrążenia zjazdowego...
12.05.2012 20:41
0
karą powinno być co najwyżej "anulowanie Q3" i start z P10 (i analogicznie dla każdej części kwalifikacji, Q1 i Q2), kara zdecydowanie nieadekwatna do czynu
12.05.2012 20:42
0
I także uważam, że to zbyt dotkliwa kara
12.05.2012 20:43
0
Jednak czułam że istnieje taki przepis, pytałam się o niego pod newsem o kwalifikacjach. Przepis powstał jak mi się wydaje po kwalifikacjach do GP Kanady 2010 kiedy McLaren zrobił dokładnie to samo. Brawo sędziowie !!!!
12.05.2012 20:44
0
@BastianKR - przepraszam bardzo, ale chyba się zagalopowałeś. Akurat wedle przepis kara się należała. Poczytaj trochę - kontrowersyjna jest jedynie jej surowośc! ;]
12.05.2012 20:47
0
Wina leży po stronie McLarena i tyle.
12.05.2012 20:48
0
skoro każdy podpisał regulamin to wie jakie zapisy się w nim znajdują. nie wiem czemu twierdzicie że decyzja beznadziejna.... przecież wiedzieli jaka kara za to czeka ;]
12.05.2012 20:51
0
@31. mark no tak ale szkoda że Narain wedle przepisu jutro nie wystartuje ,lecz w praktyce ustawi się przed Hamiltonem...
12.05.2012 20:54
0
jak wchodziłem na f1.com to dziwnym trafem nie było jeszcze komentarzy kierowców mclarena i wiedziałem że musi coś byc na rzeczy i dlatego nie typowałem nigdy hama nie lubiłem ale dziś na pp zasłużył i dziadki z FIA pojechali ostro przynajmniej mam nadzieje iz będzie plus dla mnie w postaci dogonienia trochę w typowaniu innych którzy już swoje typy oddali
12.05.2012 20:55
0
Jak możecie pisać, że karą powinno być co najwyżej start z P10, przecież to jest bez sensu. Jeśli Hamiltonowi zabrakło paliwa i sędziowie chcieli je zbadać lecz go nie było to zakładając, że McLaren miał jakieś tam niedozwolone substancje (chodź w to nie wierzę) to przecież jeździł na tym paliwie całe kwalifikacje, więc mógł dzięki niedozwolonym substancją w ogóle zakwalifikować się do Q3. Wiec, albo wóz, albo przewóz. Odkładając tą niejasność na bok jako fanka McLarena jestem strasznie niezadowolona. Gdyby sędziowie się postarali na pewno z tej resztki może nie wymaganej, ale zrobili by testy, chociaż na dowód, że wszystko z paliwem było ok. Coraz mniej sędziowie myślą o sporcie, a za dużo o regulaminach....
12.05.2012 20:56
0
Do bani z takim sędziowaniem. Skoro F1 stoi na tak wysokim poziomie i ma tak rozbudowany regulamin to kary za różne przewinienia i numery też powinny być ujęte w regulaminach jak w KK. Szkoda Lewisa był sezon, w którym ewidentnie go wspierali i faworyzowali, a teraz gnoją go na każdym kroku! normalnie żenua.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się