WIADOMOŚCI

Jerez; Silverstone - ostatnie testy w sezonie
Jerez; Silverstone - ostatnie testy w sezonie
Od wtorku na obiektach w Hiszpanii i Anglii część zespołów przeprowadzała ostatnie w sezonie 2006 testy. Ekipy testowe Ferrari, McLaren-Mercedes, BMW-Sauber, Toyota i Williams postanowiły udać się na Jerez, podczas gdy zespoły Renault i Spyker MF1 pracowały na słynnym Silverstone.
baner_rbr_v3.jpg
Podsumowania pierwszego i drugiego dnia testów na Jerez dostępne są pod wymienionymi linkami - w tym tekście natomiast skupimy się na wydarzeniach, jakie miały miejsce w ciągu dwóch minionych dni.

Silverstone - dzień #1 i #2
Pierwsze w tym tygodniu kilometry kierowcy teamów Renault i Spyker MF1 pokonali w środę. Nelson Piquet i Ernesto Viso zmuszeni byli zmagać się z nader uciążliwymi warunkami pogodowymi - przez co obaj ograniczyli się do wykonania bardzo skromnej ilości okrążeń.

Czwartek - czyli drugi i zarazem ostatni dzień testów na Silverstone - przywitał oba zespoły znacznie lepszą pogodą, choć przez część dnia nawierzchnia toru pozostawała wilgotna. Renault F1 Team drugi dzień z rzędu reprezentowany był przez Nelsona Piquet Jr - który pracował głównie nad silnikiem, oraz uczestniczył w programie rozwojowym opracowanym pod kątem przyszłego sezonu.
Spyker MF1 Racing zaś reprezentowany był przez dwóch kierowców - Christijana Albersa i Markusa Winkelhock. Obaj skupili się przede wszystkim na programie rozwojowym ogumienia Bridgestone. Także tego dnia jednak - mimo znacznie bardziej sprzyjających warunków - kierowcy nie ustanawiali okrążeń pomiarowych.

Jerez - dzień #3
Zgoła inne warunki panowały w czwartek w Jerez - bezchmurne niebo i temperatura niemal dochodząca do 30 stopni sprzyjały osiąganiu znakomitych rezultatów. Dowiódł tego Michael Schumacher, który - rezultatem 1:15.688 - ustanowił najlepszy w tym roku czas okrążenia toru Jerez. Siedmiokrotny mistrz świata - podobnie jak drugi z kierowców Ferrari, Luca Badoer - skupił się tego dnia przede wszystkim na programie rozwojowym ogumienia Bridgestone.

Drugi czas dnia - sporo ponad sekundę gorszy od wyniku Schumachera - uzyskał Lewis Hamilton. Kierowca, reprezentujący barwy teamu McLaren-Mercedes, pracował nad oponami Michelin, silnikiem, oraz ustawieniami bolidu MP4-21. Trzeci rezultat (1:17.015) należy do Roberta Kubicy - Polak, choć niestety po raz kolejny nie uniknął problemów z bolidem, zdołał wykonać obszerny program, na który składały się m.in. testy ogumienia, hamulców, amortyzatorów, oraz praca nad ustawieniami F1.06.

Czwarty czas należy do wspominanego Luci Badoera, piąty wynik uzyskał Pedro de la Rosa z McLarena. Szósty i siódmy czas wykręcili testerzy teamu Toyota - Ricardo Zonta i Olivier Panis - pracujący nad oponami i ustawieniami bolidów.

Najwolniejsi tego dnia byli kierowcy Williamsa. Alex Wurz i Narain Karthikeyan, podobnie jak większość kolegów z innych zespołów, pracowali nad ogumieniem i balansem bolidów, a także nad pakietem aerodynamicznym.

Jerez - dzień #4
Dziś - w piątek - końca dobiegła ostatnia w sezonie 2006 seria testów. Na hiszpańskim torze pozostały już tylko dwa zespoły - BMW-Sauber i Williams. Pierwszy team po raz kolejny reprezentowany był jedynie przez Roberta Kubicę - jak podaje rzecznik prasowy zespołu, powodem absencji Nicka Heidfelda jest złe samopoczucie. Na rzecz teamu Williamsa zaś ponownie pracowali Alex Wurz i Narain Karthikeyan.

Najszybciej wśród wymienionej trójki jeździł Robert. Kontynuujący prace rozpoczęte dzień wcześniej Kubica ustanowił znakomity czas 1:17.562 - o ponad dwie sekundy lepszy od wyniku Wurza. Najwolniejszy był Narain Karthikeyan - który, podobnie jak Wurz, ponownie testował silnik i skrzynię biegów, jakie użyte zostaną w przyszłym sezonie.

W ten właśnie sposób - na tydzień przed ostatnim w 2006 roku weekendem Grand Prix - ostatnia seria testów w tegorocznym sezonie dobiegła końca. Czy dzięki wytężonej pracy inżynierów i kierowców będzie nam dane ujrzeć najbardziej emocjonujący wśród finałowych wyścigów ostatnich lat? O tym wszyscy przekonamy się już za tydzień.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
Jarek F1

13.10.2006 19:42

0

no więc ! Robert testował 2007 i jako Jedyny to mam Nazieje że będzie smigał w 2007 w BMW jak myśicie?


avatar

13.10.2006 20:12

0

To ze bedzie jezdził w BMW w 2007 jest dawno przesądzone.


avatar

13.10.2006 20:55

0

musi startować w 2007.Nick Heidfeld nie startował bo dał ciała w ostatnim GP nie przepuszczając Roberta. Kubica pokazuje że umie szybko jeździć a kierownictwo BMW to widzi. Oby tak dalej


avatar
pawełek

13.10.2006 21:41

0

Że Robert będzie się ścigał w sezonie 2007.Życzymu mu tego!!!Pozdrowienia


avatar

13.10.2006 21:49

0

ja mu zycze aby nie podnosil nosa za wysoko bo mu ktos go jeszcze utraci, drugi Alonso sie znalazl ciekawe kiedy zacznie lapami wymachiwac


avatar

13.10.2006 21:53

0

ja mu zycze aby nie podnosil nosa za wysoko bo mu ktos go jeszcze utraci, drugi Alonso sie znalazl ciekawe kiedy zacznie lapami wymachiwac


avatar
mixol

13.10.2006 22:38

0

Skoro Robert testował bolid BMW '07, na 100% będzie kierowcą tego team'u w przyszłym sezonie. Mam nadzieję, że... czołowym :)


avatar
ef-one

14.10.2006 11:28

0

Wymówka Heidfelda jest troche śmieszna! Wiadomo zespół wie że Robert jest w świetnej dyspozycji i jego cenne dane najlepiej wpływają na rozwój bolidu. Zresztą niemiec się troche obawia polaka bo czuje że jest od niego lepszy tylko brak mu tzw. cwaniactwa wyścigowego i doświadczenia! BMW już tak ufa Kubicy podczas jego pracy że wątpie czy dali by Heidfelda do bolidu na te testy!


avatar

14.10.2006 13:26

0

Testowania bolidów na przyszły sezon czas najwyższy a, że Robert daje cenne bo trafne informacje o pracy całrgo bolidu to dlatego jemu przyszło sprawdzić najnowsze autko. Co do jego dalszych startów w BMW to... lepiej miło się rozczarować niż robić sobie nadzieje. Ogromny talent Roberta to jedno a pieniądze od sponsorów to drugie ;


avatar

14.10.2006 14:43

0

bu


avatar
golakr

14.10.2006 17:36

0

śmieszne to, ale tak mi się analogicznie przypomniały zdrowotne problemy JV, czyżby w Brazylii niespodziewanie miał pojechać Vettel? :) A tak na serio to szkoda, że my szare myszki nigdy sie nie dowiemy co tam tak naprawdę się dzieje.


avatar
Ruslan

15.10.2006 10:07

0

Nasz Robert jest kierowcą z którym BMW wiąze ogromne nadzieje, mimo młodego,dlatego na miejscu Heidfelda też czułbym się zagrożony


avatar
ropz

16.10.2006 09:40

0

Przeciez to juz na 100% z tych 200% jest pewne ze on bedzie jezdzil.. cos mi sie wydaje ze Wy chyba nie wiecie gdzie szukac oficjalnych informacji na ten temat..


avatar

16.10.2006 10:28

0

Jestem pewien że Robert pojedzie w sezonie 2007 nie mam co do tego żadnych wątpliwości. A jeżeli chodzi o samotne testy Roberta to myśle że Heidfeld poprostu ściemnia ,że się żle czuje tylko dla tego żeby nie rywlizować z Robertem sam na sam ,bo nie zrobił by takiego czasu jak Robert a Vattel chyba nie zasłuzył żeby pośmigać bolidem 07 moze sie z nimi pozegna pozdrawiam piotrek


avatar

19.10.2006 14:04

0

ja uwazam,ze byloby lepiej gdyby Robert przeszedl do McLaren´´a i jezdzil razem z Alonsem.Zycze ci tego Robciu.


avatar

24.10.2006 03:46

0


avatar
fgo

27.10.2006 16:13

0

FAJNIE W NASTĘPNYM 2007 ROKU NASZ POLAK ROBERT KUBICA BEDZIE JEŻDZIŁ W BILODZIE BMW-SUMBER JJJJJUUUUUUHHHHHU CIESZCIE SIĘ Z TEGO !!!!


avatar

12.11.2006 22:56

0


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu