Wyścig o GP Kanady nawet przy suchym torze niemal zawsze gwarantuje emocje, a gdy nad kanadyjskim torem rozpada się na dobre mamy przepis na bardzo dramatyczną rundę mistrzostw świata F1, którą na ostatnim okrążeniu wygrał Jenson Button.
Organizatorzy GP Kanady wykazali się ogromną determinacją w chęci rozegrania wyścigu, który ze względu na mocne opady deszczu został przerwany po 25 okrążeniach. Po przeszło dwugodzinnej przerwie wyścig został wznowiony.Początek wyścigu nie przyniósł zaskakujących rozstrzygnięć ze względu na start kierowców za samochodem bezpieczeństwa, który do boksów zjechał po 4 okrążeniach. Gdy kierowcy w końcu rozpoczęli prawdziwe ściganie już na pierwszym zakręcie doszło do kolizji między Lewisem Hamiltonem i Markiem Webberem, w wyniku której Australijczyk spadł na tył stawki, a Brytyjczyk kontynuował swoją szarżę do czasu kolizji ze swoim kolegą z zespołu, Jensonem Buttonem.
Lewis Hamilton po agresywnej jeździe w Monako zebrał sporą krytykę, jednak w Kanadzie najwyraźniej nie zamierzał zmieniać swojego stylu jazdy, na 8 okrążeniu GP Kanady doprowadzając do kolizji z Jensonem Buttonem, która skutecznie wyeliminowała go z wyścigu. Button z kolei musiał zjechać do boksów i także stracił swoją lokatę, a na tor po raz kolejny wyjechał samochód bezpieczeństwa.
Po 12 okrążeniach na torze kierowcy ponownie rozpoczęli walkę, jednak dla Bernda Maylandera to nie był koniec pracy. Po 25 okrążeniach dyrekcja wyścigu, ze względu na mocne opady deszczu, zdecydowała się przerwać GP.
Po przeszło dwóch godzinach oczekiwania na poprawę pogody, kierowcy w końcu przystąpili do rywalizacji za samochodem bezpieczeństwa, który zjechał z toru po 9 okrążeniach, tylko po to aby za kolejne trzy, po kolizji Jensona Buttona i Fernando Alonso, ponownie wyjechać na trzy okrążenia.
Aby wynagrodzić kibicom zgromadzonym na torze i zapewnić jeszcze większą dawkę emocji na 46 okrążeniu FIA umożliwiła zawodnikom korzystanie z systemu DRS.
Na 51 okrążeniu Michael Schumacher jadący na czwartej pozycji wykonał manewr wyścigu, wyprzedzając za jednym razem walczących o drugą pozycję Felipe Massę i Kamui Kobayashiego, podczas gdy w stawce rozpoczęły się wizyty w boksach i zmiany opon na slicki.
Bernd Maylander w swoim Mercedesie SLS po raz kolejny musiał wyjechać na tor na 57 okrążeniu po tym, gdy Nick Heidfeld rozbił swoje R31 po kontakcie z Kamui Kobayashim.
Samochód bezpieczeństwa zjechał do boksów na 10 okrążeń przed metą wyścigu, a GP Kanady było kolejnym wyścigiem w tym sezonie, w którym losy wyścigu miały rozstrzygać się na ostatnich okrążeniach.
Po sześciu wizytach w boksach, włączając w to karę drive through, Jenson Button na ostatnim okrążeniu GP Kanady bezlitośnie wykorzystał błąd Sebastiana Vettela i wydarł mu zwycięstwo.
Podium uzupełnili kierowcy Red Bulla- Sebastian Vettel przed Markiem Webberem. Zacięty finisz w walce o szóstą lokatę zaliczyli także Kamui Kobayashi i Felipe Massa, który na mecie o włos był szybszy od Japończyka.
12.06.2011 23:28
0
103. Może nie czarną, ale 20 sekund mogło by być.
12.06.2011 23:28
0
84. arthi kolego mi chodzi o to kiedy go wyprzedil a nie kogo i ile mial wolniejszy bolid
12.06.2011 23:28
0
83. athelas No i niech sobie wygra. Ale prawda jest taka że wygrywa tylko wyscigi jak nikt go nie moze zaatakować i ma czyste pole.
12.06.2011 23:29
0
Rewelacyjny wyścig wszyscy jechali, Szumi, Baton i inni ale w końcu zwycięstwa Vettela przełamane
12.06.2011 23:29
0
108. Pisałem o tym, GP Turcji, GP Monako etc... NIe popełnił żadnego błędu. Do dzisiaj był bezbłędny w wyścigach.
12.06.2011 23:29
0
iiiiihhhhhhhhhaaaaa
12.06.2011 23:29
0
53.mazibos - Co ty pier..... Ok, ten incydent z Alonso to z jego winy. Ale Hamiltona mógł blokować, przecieź zygzakiem nie jechał. I za to na bank, żadnej kary nie dostanie.
12.06.2011 23:29
0
Warto zauważyć, że zazwyczaj jak jest rozpatrzenie po wyścigu to nie ma żadnej kary ;) (No chyba, że jesteś Hamiltonem;P)
12.06.2011 23:29
0
106. athelas- o jej tylko się nie popłacz, że Vettelek nie wygrał
12.06.2011 23:29
0
* szczerze GRATULACJE dla Buttona za walkę do końca . A i zapomniałabym brawa dla Vettela, który pokazał jakim jest MISZCZEM ! HA HA HA !!!!
12.06.2011 23:29
0
yes yes yes-super wiścig.
12.06.2011 23:30
0
@103. Igor: a co on takiego zrobił? Napisz, gdzie popełnił błąd?
12.06.2011 23:30
0
114. Już nie pamiętasz, jak wy płakaliście jak wygrał? Jeszcze nie raz popłaczecie. Pozdr.
12.06.2011 23:30
0
104. Avalon ja tez wszystkich pobudziłam :D to było FANTASTYCZNE:)
12.06.2011 23:30
0
cos niewiarygodnego - button pojechal w stylu HAMA i sie oplacilo !!!!!!!!! :))))))))) a wbrew niektorym, nie jest mi szkoda lalusia Alonso. Pewnie sie obrazil i zamknal w pokoju ze swoimi zabawkami. I nikomu nie da sie nimi bawic! :))) taka mial minke biedaczysko po wyscigu! Massa takze pokazal klase jak dla mnie :) Emocje do ostatniego gwizdka
12.06.2011 23:30
0
RBR Team Radio: Sebastian, Jenson is faster than you:))))
12.06.2011 23:30
0
brawo Jenson:) hej oglądał dziś ktoś z was transmisje na RTL:)? po wyścigu Vettel reklamował szampon do włosów na swoją szopę:)
12.06.2011 23:31
0
Schumacher pięknie jechał na mokrym torze był rewelacyjny. Szkoda, że nie utrzymał chociaż 3 miejsca ale nie miał szans tym bolidem się obronić chociaż i tak walczył fenomenalnie. Co do Vettela dobrze mu zrobi taka nauczka myślał, że pojedzie sobie na luzaku do mety i znowu będzie piszczał do radia. Jego błąd, że dał się dogonić Buttonowi. Potem próbował za wszelką cenę uciekać ale zrobił drugi błąd miał szczęście, że się nie rozbił tam nigdzie.
12.06.2011 23:31
0
108. RoyalFlesh F1 . Popieram !! bez teamu i jego wsparcia nikim by był . Szkoda mi tylko Webera
12.06.2011 23:31
0
104. Avalon - były wyścigi gdzie nawet przy starcie z alei serwisowej kończyli na pudle, były wyścigi, gdzie nawet w Monaco z ogona kończyli na czubie. Przy deszczu praktycznie każde rozwiązanie jest możliwe.
12.06.2011 23:31
0
87. AlMastar nie zdziwiłbym się gdyby sprawdzili telemetrie i KOB dostał za to karę finansową lub czasową, według mnie zbyt mocno przyhamował, odjął gaz czym przyczynił się do tej kolizji, a nos odpadł, bo to w końcu tandetne Renault, koła same odlatują, wyglądało jakby puścił zaczep, a zderzenie to ledwo muśnięcie.
12.06.2011 23:32
0
Dzis to akurat pokazał że jak sobie jedzie sam i jak Adrain nim pokieruje to nie ma sie czym martwic. Ale jak zobaczyl że Button w 2 okrążenia zjawił sie za nim to wyleciał z toru.
12.06.2011 23:32
0
Zgadzam się, że przy BUT - HAM zawinił Hamilton, ale BUT ewidentnie wjechał w ALO ; / troche szkoda, bo Ferrari nieźle sie spisywało, Hiszpan mógł trochę powalczyć ;)
12.06.2011 23:32
0
118. athelas - om jej już się boję, VETTEL nadciąga he, he
12.06.2011 23:32
0
@119 emi_lla - historyczny moment! w koncu ktos mi odpisal :D
12.06.2011 23:32
0
Igor @ 100 Ja miałem nadzieje że MSC będzie drugi ale neistety nie dało się przeskoczyć niedostatków samochodu . Zasłużył na podium bo jechał ponad to co0 mu było dane , aż wewnętrznie czułem coś dziwnego coś co czułem w latach jego świetności . Po raz pierwszy po powrocie.
12.06.2011 23:32
0
Przy kolizji z Hamiltonem wina Buttona w 100%. Vettel jak jest lekko naciskany wali babole że przypomnę pierwszy wyścig dwa lata temu jak wysadził Roberta i siebie.
12.06.2011 23:33
0
Gdyby jeszcze ktoś z pierwszej 10. tego wyścigu wypadł z toru to Liuzzi znalazłby się na 12.miejscu i HRT byłoby 10 w MŚ.
12.06.2011 23:33
0
Mam nadzieje,że nie odbiorą tego zwyciestwa BATONOWI.Zasłużył na nie choc kibicuje Ferrari,a Vettel sie posrał.
12.06.2011 23:33
0
101. elin - oj po stokroć tak !!! Warto było czekać. Wspaniała końcówka również walka Szumiego i Marka ! ! ! !
12.06.2011 23:33
0
to akurat przegapiłem, pewnie byłem wtedy na fajce.
12.06.2011 23:34
0
@125: OK, ale czy w tych wyscigach ten z konca pial sie w gore czy co chwile spadal na koniec ( prawie koniec ) stawki ??? bo to kolego stanowi wielka roznice, czy systematycznie jestes coraz wyzej, czy sie hustasz ... nie wiem czy kiedykolwiek brales udzial w zawodach samochodowych, ale to co Guzik zrobil jest poad wszelka watpliwosc genialne.
12.06.2011 23:36
0
dzisiaj Button był niezniszczalny ! szkoda że Schumacher nie dał rady byłoby fajnie zobaczyć go na podium .
12.06.2011 23:36
0
83 athelas, przypomnij mi te wszystkie wyścigi, bo ja pamiętam tylko jeden i to też nie było 10, a chyba coś koło 5 okrążeń i mimo wszystko bez tak bezpośredniej walki jak dziś. Dzisiejszy wyścig obnażył całą słabość psychiczną tego kierowcy
12.06.2011 23:36
0
103. Igor Też tego bym chciała, ale podczas wyścigu ... Mam nadzieję, że ALO się nie podda i w następnych wyścigach wyciągnie 110 % z bolidu a szefostwo Ferrari wreszcie zrozumie, że psucie wyścigu kierowcy nie przynosi żadnych korzyści !!!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się