Ostatnie 10 minut sesji kwalifikacyjnej przed GP Kanady także nie przyniosło zaskakujących wyników. Sebastian Vettel po raz kolejny w tym sezonie wywalczył pierwsze pole startowe. Godna odnotowania w Montrealu jest poprawa formy Ferrari.
Lewis Hamilton, który liczył na to, że jego MP4-26 w Montrealu będzie w stanie nawiązać bezpośrednią walkę z RB7 Sebastiana Vettela musiał zadowolić się dopiero piątym czasem z przeszło półsekundową startą do lidera.
W trzecim rzędzie obok Hamiltona stanie jutro Nico Rosberg. W czwartej linii ustawią się Jenson Button i Michael Schumacher a piątą uzupełnią zawodnicy Renault- Nick Heidfeld przed Witalijem Pietrowem, którzy w Q3 stracili po przeszło sekundzie do Sebastiana Vettela.
Pierwsze dwie części dzisiejszej czasówki także nie przyniosły żadnych niespodzianek. Po Q1 z rywalizacji o pole postion odpadli kierowcy najsłabszych ekip, a w Q2 zespoły środka stawki.
Jutrzejszy wyścig o GP Kanady rozpocznie się o godzinie 19:00 czasu polskiego, a synoptycy zapowiadają deszczową aurę. Jeżeli prognozy pogody sprawdzą się, GP Kanady będzie pierwszym wyścigiem w sezonie 2011, który rozegrany zostanie na mokrym torze.
12.06.2011 12:56
0
@leo_mamy podobne zdanie w tej kwestii.
12.06.2011 13:27
0
91 pjc RBR w cale nie jest najszybszy w Pit więc im nie dodaj
12.06.2011 13:59
0
Panie Leo Sokół nigdy nie bedzie dla mnie autorytetem jesli chodzi o ocene mozliwosci Sebastiana podobnie jak 90% Polakow, ktorych na sama mysl, ze Niemiec moze byc najlepszy szlag trafia (vide koncowka zeszlego sezonu, gdy nikt z "naszego" studia nie stawial na tryumf Vettela, a tu taki pech... Na szczescie jest jeszcze te 10% normalnych - pozdrowienia dla normalnych:)
12.06.2011 14:18
0
108. thomas802 Zajrzyj do słownika i sprawdź co to jest stereotyp, następnie spójrz w lustro i znajdź jak najwięcej szczegółów zbieżnych ze sobą ;-))
12.06.2011 14:25
0
Niestety ale w dużej mierze to co mówi thomas802 to czysta prawda . I po co ta obłuda . Nie łatwiej przyznać się wprost do pewnych uprzedzeń przecież od tego kipi czasami na forum i nie tylko. Jedyne co to może wierze że proporcje są bardziej łagodne niż te które podaje thomas.
12.06.2011 14:33
0
110. luka55 to co? to prawdę możemy mierzyć np. w procentach??
12.06.2011 14:35
0
Znowu te bezsensowne spory o umiejętności Vettela? Zrozumcie, że chłopak jest dobry i tyle. Owszem ma najlepszy bolid w stawce, ale potrafi to wykorzystać. W tym sezonie jeździ szybko i bezbłędnie bo nabrał doświadczenia. Przypominam wam też, że słaby kierowca w dobrym bolidzie nie miałby szans na regularne zdobywanie PP czy wygrywanie wyścigów. Przypomnijcie sobie Fisichelle kiedy zasiadł w bolidzie Ferrari w 2009 roku. Pomimo tego, że Ferrari nie było takie mocne to jednak Kimi był w stanie walczyć o pozycje 5-8 natomiast Fisichella praktycznie zawsze był w drugiej dziesiątce i sobie kiepsko radził. To jest właśnie przykład słabego kierowcy w dobrym bolidzie. A nie Vettel, na którego można w ciemno stawiać przed każdym wyścigiem.
12.06.2011 15:04
0
@ 112. ivaneh - odwrotnie to Kimi w tamtym bolidzie Ferrari pokazywał co to oznacza "Dobry kierowca w słabym bolidzie". To co zrobił Vettel na Monzy w 2008 roku było dokładnie tym samym co zrobił Hulkenberg w Brazylii w 2010, czyli w strzelił się z oponami i warunkami na torze. Tyle, że Vettel startował w takim deszczu, że jadąc jako pierwszy mógł sobie wypracować przewagę i dowieść ją do mety. Gdyby wtedy wyścig był suchy to by pewnie podzielił los Hulkenberga i stracił prowadzenie na 1 albo na 2 szykanie...
12.06.2011 15:06
0
dziarmol@biss A czy ja tak powiedziałem? Pisząc o rozkładzie procentowym chodzi mi o sposób oceny SV a nie o prawdę . Po prostu uważam że duży procent ogółu dokonuje nieobiektywnej oceny kierując się to pobudkami narodowościowymi ale innymi także. Przecież jasnym jest że nie każdy musi lubić n. Niemców , baa sporo osób ma uraz i ja to rozumiem , Ale miejmy odwagę to powiedzieć a nie wyżywajmy się czy krytykujmy np. Vettela pod przykrywką obiektywnej oceny kierując nie tak naprawdę uprzedzeniami. Ale tak jak napisałem wierze że procentowo nie wygląda to tak źle . Procentowy rozkład sposobu oceny a nie procentowy rozkład poziomu prawdy.
12.06.2011 15:11
0
104. fanAlonso=pziom, a w Monaco co? Uszkodzenie jeszcze mniejsze, bo ta mała lotka odpadła, a nie krzywo wisiała jeszcze gorzej zaburzając przepływ.
12.06.2011 15:13
0
Powtarzam- uszkodzenie skrzydła Massy nie mogło być przyczyną wypadku. Zestresowany fatalnie pojechał Portier II i Lewis się wcisnął, zmuszając Massę do jazdy po syfie. A to żadna wina w przypadku wypadku tego drugiego...
12.06.2011 15:13
0
112. ivaneh To ja jednak jestem ułomny bo jakoś nie umiem zrozumieć :)
12.06.2011 15:13
0
@ 114. luka55 - Może to też taka reakcja na sytuację, że przychodzi młodziak i wszystko dominuje (kwalifikacje i wyścigi) że sobie tego nie wypracował tylko dostał dobry bolid.
12.06.2011 15:15
0
108. thomas802 Są Ci których dało się i da się lubić i Ci drudzy.On niestety należy do tych drugich.Ma coś w sobie że nie idzie na niego patrzeć.Tak bywa w życiu. I wiesz co,wiem to od dawna ale zawsze się cieszę przy takich okazjach że nie jestem NORMALNY :) Pozdrowienia na nienormalnych :-))
12.06.2011 15:17
0
Nie jestem kibicem Vettela i nie chce mi się go bronić więc niech wam będzie - Vettel jedzie na totalnym farcie. Jest zwyczajnym ogórkiem, którego większość z was wyprzedziłaby jadąc kosiarką spalinową. Gdyby Vettela posadzić w innym bolidzie np. Ferrari to z pewnością nie uzyskałby on nawet granicy 107 % w kwalifikacjach i nie startował w wyścigach. Na szczęście Newey stworzył bolid nie z tego świata napędzany pewnie energią atomową a Vet ma ukryty przycisk "Nitro" na kierownicy. Aha oczywiście Webber ma bolid na poziomie bolidu HRT tylko pomalowany jest w barwy Red Bulla, żeby nie było i dlatego nie jest w stanie dogonić Vettela.
12.06.2011 15:17
0
114. luka55 To ja już wolę innego procenty.Przynajmniej z korzyścią dla Roberta :))
12.06.2011 15:19
0
120. ivaneh Skąd masz takiego informacje ??!! To pewne zródło ?? :))
12.06.2011 15:21
0
108. Czyli według twojego toku rozumowania jestem "nie normalny" bo nie kibicuje Vettelowi tylko Webberowi? W twojej głowie ubzdurało sie ze jestem stereotypowym Polakiem, bo nie kibicuje Niemcowi? Puknij się w głowę kolego. Twoje gadanie działa na takiej samej zasadzie z jakiego szydzisz w swoim poście. Popadamy powoli w obłęd, bo usilnie próbujemy pozbyć sie steoretypów. Nie pozwalamy krytykować Szpaka, Niemców bo zaraz zostaniemy zwyzywani od "Nie tolerancyjnych zamkniętych w jaskini Fredów Flinstonów" Jeśli już mówisz o nienawiści Polaków do Niemców to czemu gadamy konkretnie o Vettelu, a nie np o Sutilu, Schumacherze, Rosbergu, Glocku ?
12.06.2011 15:24
0
122. Jaro75 To tylko część teorii spiskowych wszystkich fanów wszelakich Hamiltonów, "Alonsów", Webberów czy innych "Masów" :)
12.06.2011 15:26
0
123. Gabriel Wszyscy piszą tylko o Vettelu bo to on sprawia, żę fani Alonso czy Hamiltona po każdym wyścigu zmuszeni są płakać w poduszkę. Tak naprawę narodowość nie ma nic do rzeczy. Tutaj odzywa się zwykła polska zawiść i zazdrość. Pozdrawiam
12.06.2011 15:27
0
Dla mnie Sokół również nie jest żadną 'wyrocznią'. Przestałam zresztą oglądać jego programy odkąd zaczęły mu się udzielać tendencyjne 'mądrości' Gutowskiego. Wydawało mi się, że przynajmniej od tzw. ekspertów mogłabym wymagać profesjonalizmu. Można posłuchać co na temat Sebastiana i jego umiejętności mają do powiedzenia zagraniczne autorytety f1, a może także i ludzie którzy mieli okazje z nim pracować. Trudno wskazywać najlepszego kierowcę, kiedy nie możemy porównać ich w bolidach o tych samych możliwościach, dlatego bawią mnie tylko te komentarze z tą absolutną pewnością do tej kwestii. I co to by nie zrobili Alonso z Hamiltonem w Rb7, aż strach pomyśleć, o Kubicy nie wspominając...
12.06.2011 15:29
0
124. ivaneh No ale ja nigdy żadnemu z nich nie kibicowałem i nie będę. Ja jestem bodyguard (na Dziel Pasję :)) ) Roberta :)) To że wygrywa tak dużo to nie jest powód że ma takich wrogów. Jak już pisałem.Jego nie da się lubić poza oczywiście wyjątkami :)
12.06.2011 15:41
0
127. Jaro75 Ta dyskusja jest bezcelowa. Pamiętam jak Seb był krytykowany i wyśmiewany przez masę forumowiczów jak popłakał się po zdobyciu mistrzostwa. Spontanicznie wyrażał swoje uczucia, ale oczywiście Polacy musieli to wyśmiać, "to nie godne mistrza, to dzieciak jest". Niestety Polacy mają to do siebie, że zawsze szukają dziury w całym i nigdy im nie dogodzisz. Myślę, że już czas skończyć porównywać umiejętności kierowców skoro powszechnie wiadomo, że bolidy nie są równe a o zwycięstwie nie zawsze decydują umiejętności lecz także bolid, strategia, pogoda czy po prostu szczęście. Ale pisać o człowieku, który co wyścig zdobywa PP a potem wygrywa, że brak mu umiejętności to lekka przesada. Może Alonso jest lepszy ale tego nie dowiemy się pewnie nigdy więc lepiej porzucić tego typu dywagację. Mnie też pomału nudzi to że Vettel jest niepokonany, ale spójrzmy prawdzie w oczy - historia lubi się powtarzać, to samo było kiedyś z Schumacherem, to samo jest teraz z Vettelem i mam nadzieję, że kiedyś będzie to samo z Kubicą.
12.06.2011 16:20
0
ivanech @128 Widze że kolega stara się być obiektywny. I bardzo dobrze . Przecież my tu nikomu nie nakazujemy lubić Vettela . Dobrze ujęty post i dlatego właśnie wierz że nie jest jeszce z nami procentowo ;) tak zle.
12.06.2011 16:20
0
Przepraszam za zniekształcenie nazwy ivaneh miało być oczywiście.
12.06.2011 16:37
0
po mince Alonso wodac,ze juz mu sie nie podoba to ze Massa tak wysoko.mam nadzieje ze Felipe bedzie szybszy!!pzdr
12.06.2011 16:50
0
131. @jarko dnb 85 - Nie wiem po jakiej minie Alonso to wywnioskowałeś ale ja tez mam nadzieję, że Felipe ...... nawet wygra ten wyścig. To z pewnością dodałoby mu pewności siebie w dlszej części sezonu. Nie jestem jego zagorzałym fanem ani tym bardziej przeciwnikiem co nie zmienia faktu, że jego zwycięstwo bardzo by mnie ucieszyło. Moje wymarzone podium dziś, to: P1 Massa, P2 Alonso, P3 Button. Wyscig zapowiada się ciekawie. Mam nadzieję, że duet Ferrari szybko upora się z Vettelem. Ciekawy jestem jak potoczy się rywalizacja pomiędzy Ferdkiem i Filipem. Po raz pierwszy chyba w tym sezonie są tak blisko siebie i tak konkurencyjni. Oczywiście nie należy zapominać o McL. Po kierowcach LRGP i Mercedesa spodziewam się walki pomiędzy sobą. W czołówce raczej nie namieszają. Chociaż zapowiada się deszczowy wyścig i wiele nieprzewidzianych pozornie scenariuszy może się sprawdzić.
12.06.2011 17:09
0
wie ktos gdzie mozna znalezc zdjecia na zywo z montrealu?
12.06.2011 17:14
0
Nie jest żadną tajemnicą, że dużo Polaków, nie bez powodu oczywiście nie lubi Niemców. Rok temu przeprowadzono wśród Niemców ankietę z pytaniem, którą narodowość jest przez nich nie lubiana najbardziej (chyba chodziło o sąsiadów)- oczywiście na pierwszym miejscu - z dużą przewagą procentową wymienili Polaków. A jakaś tam wymieniana zawiść- wcale nie jest polską cechą.
12.06.2011 17:16
0
133. motteo - pada :)
12.06.2011 17:20
0
Jeszcze dodam, że po ostatnich niemieckich rewelacjach, chyba nie tylko Polacy ich nie lubią, ale i duża część europy- zwłaszcza Hiszpanie.
12.06.2011 17:22
0
136. seb_1746 Europy
12.06.2011 17:22
0
132. rafekf1 - obawiam się, że jeśli ( jakimś cudem ) Felipe znajdzie się przed Fernando, to będzie TO i na mecie kierowcy Ferrari już zameldują się we właściwej kolejności. PS : Słusznie przewidziałeś, jeszcze przed piątkowymi treningami, że Sebastian będzie kolejnym mistrzem na " ścianie mistrzów " ;-).
12.06.2011 17:26
0
135. dzieki marti no to wyscig bedzie ciekawy ciekawe jak ustawione sa bolidy red bulla ferrari mclarena i mercedesa na sucho czy na mokro. roznica ustawien na pewnych okrazeniach moze wyniesc nawet 2 sekundy
12.06.2011 17:34
0
Nie pada. Jest mokro, ale jak nie zacznie znow padac to wyscig moze byc nawet na slickach.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się