Di Resta nie oczekuje niespodzianki

Super-miękka mieszanka opon Pirelli będzie w Monako używana po raz pierwszy w tym sezonie, w związku z tym na padoku pojawiły się pogłoski, iż może ona sprawić niespodziankę. Nie wierzy w to jednak tegoroczny debiutant – Paul di Resta.

Kierowca Force India uważa, że najmniej wytrzymała mieszanka nie jest w stanie naruszyć obecnego statusu quo stawki. Przy okazji spekulacji, iż w niedzielę możemy być świadkami sensacyjnego rezultatu, di Resta wyklucza ze swojej strony możliwość podjęcia walki z czołówką.

„Walka o podium jest dla mnie raczej nierealistycznym scenariuszem. Jednak jeśli uda nam się zdobyć tu jakieś punkty, to będę bardzo zadowolony.”

„Dużo razy już w tym sezonie byliśmy bliscy dostania się do Q3, tylko raz się udało. W Monako podchodzimy do tego tak samo. Duże znaczenie ma tutaj ustawienie samochodu, ponieważ wykaże moje zaangażowanie w jazdę oraz to, jak szybko zyskam na prędkości.”

Pomimo wcześniejszego ścigania się na tym torze przy okazji serii Formuły 3, Szkot jest przekonany, że tym razem pozna uliczny tor w Monako z zupełnie innej perspektywy.

„Myślę, że można się troszeczkę przestraszyć szybkości, jeśli pomyśli się o tym, jak wielką prędkość rozwija się na tak wąskim torze. Razem z moim inżynierem oglądałem jakiś czas temu on-board z jednego okrążenia. Spytałem go później, czy to przypadkiem nie było pokazane w przyśpieszonym tempie.”

Force India przywiozło do Monako usprawnienia, które nie sprawdziły się na torze w Barcelonie. Di Resta liczy na to, iż tym razem uda im się je spożytkować podczas kluczowych momentów weekendu.

„Przeanalizowaliśmy i wyciągnęliśmy wnioski z poprawek wprowadzonych na GP Hiszpanii. Tym razem postaramy się wszystko usystematyzować i wyciągnąć z tego jakieś korzyści.” zakończył.