Chandhok i Mallya zadowoleni z GP Indii
Wczoraj Międzynarodowa Federacja Samochodowa opublikowała kalendarz mistrzostw świata F1 2011. Dla Karuna Chandhoka, Vijaya Mallyi oraz wszystkich miłośników sportów motorowych z Indii, najważniejszym jego punktem z pewnością jest zaplanowane na 30 października, GP Indii.„Bycie pierwszym indyjskim kierowcą, który wystartuje w GP Indii jest niesamowitym wydarzaniem, które będę mógł umieścić w swoim CV. Miejmy nadzieję, że uda nam się zachęcić całą rzeszę fanów do obejrzenia wyścigu na żywo – do uczynienia z wyścigu wielkiego sukcesu”.
Z planów organizacji wyścigu o GP Indii zadowolony jest również indyjski miliarder, szef zespołu Force India – Vijay Mallya.
„Marzenia stają się rzeczywistością... Grand Prix Indii w końcu zostało wpisane do kalendarza Formuły 1 2011! Wspaniała wiadomość dla Indii” - napisał na swoim Twitterze 54-letni współzałożyciel Force India.
komentarze
1. zyzio
yhymm jak tak dalej pojdzie to napewno Chandhok wystartuje w GP indi...niemniej jednak zycze mu tego z calego serca=]
2. neomod
Może już zbiera kase na ten jedyny wyścig ;) i dlatego nie startuje.
3. Filipek
Ciekawe czy doczekamy się GP w Polsce. Rydzyk mógłby zasponsorować np. Radio Maryja Grand Prix of Poland :D
4. Ravfaaaaa
Chandhok jest pełen optymizmu a to przecież wcale nie takie pewne czy wystartuje w przyszłorocznym GP Indii i czy będzie pierwszym indyjskim kierowcą na tym torze...
5. blackacre
GP Polski: Mam na oku dobre miejsce do organizacji GP Polski, to lotnisko Okęcie. Wszystko wskazuje że to lotnisko zostanie wkrótce otoczone przez zabudowę miejską i w związku z tym konieczne będzie ograniczenie jego funkcji do lotów dla VIP-ów. Już w tej chwili loty nocne są zabronione i gdy tylko powstanie alternatywa dla WAW to nastąpią dalsze ograniczenia. W weekendy można by na Okęciu urządzać wyścigi samochodowe w tym F1 GP :)
6. cyk
Taka jest prawda że GP Polski nie będzie w najbliżyszych 15 latach. Ja wole aby na siłe nic nie robić tylko w odpowiednim czasie gdy znajda sie (ogromne) pieniądze wybudowac tor ktory byłby dla nas powodem do dumy a nie wstydu(palny torów ulicznych w Polsce) Najlepiej aby powstał w okolicach Krakowa wkońcu wiadomo skąd jest Robert i taki ukłon w jego strone. GP Polski pewnie kiedys będzie ale czy polski kierowca jeszcze?? Robert pewnie jeszcze max z 7 lat w F1(jak tyle wytrzyma)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz