To Mercedes powinien obniżyć moc silników
Zespół Red Bull nie przestaje zabiegać o możliwość wyrównania osiągów jednostek napędowych Renault.„Mamy 3,5 do 4 procent mniej mocy niż Mercedes” miał powiedzieć Christian Horner w wywiadzie dla Auto Bild Motorsport.
Gazeta podała także, że FIA w swoim statusie pozwala na 2 procent różnicy w mocach silników.
Francuski producent silników w ubiegłym roku otrzymał już zgodę od FIA na poprawę swoich jednostek napędowych i cały czas może, w obszarach, których nie zakazuje regulamin, poprawiać je.
W wywiadzie dla serwisu Autosport.com Eric Boullier, szef zespołu Renault przyznał, że FIA już zaakceptowała część planowanych zmian.
Na pocieszenie pozostaje fakt, że motory Renault cały czas są najoszczędniejsze jeżeli chodzi o zużycie paliwa.
komentarze
1. karmelo1920
Jak tak dalej pójdzie to niedługo może będziemy mieć w F1 silniki 1.2 150KM...
2. matibak
Ta organizacja jest lekko niepoważna. A najbardziej wnerwiający jest brak oficjalnych komunikatów...
3. kempa007
niestety to jest bol nie tylko Twoj :/
4. kuczek
o czym oni myślą chcą wyrównanej stawki a nie pozwalają zwiększyć mocy , faktycznie FIA jest wnerwiająca
5. f10
zgadzam sie
6. matibak
Pozwalają za to obniżyć;-) ZA ZGODĄ ZAINTERESOWANEGO;-))) Z całą pewnością się zgodzą;-) Przy okazji w Brawnie twierdzą, że dyfuzor jest taki jak w zeszłym roku w zakresie kwestionowanym przez FIA;-)
7. kempa007
brawn uzyl tego dyfuzora w Brazylii w ostatni wyscigu sezonu...
8. kempa007
przedostatnim ;-)
9. grzes12
Skorumpowani amatorzy siedzą w FIA ...;/
10. baranq
a prawi profesjonaliści komentują w domu :)
11. Gosu
"powinien" jest słowem nie na miejscu. Przecież dobrowolnie Mercedes tego nie zrobi, więc to pieprzone FIA powinno albo nakazać mu obniżenie mocy lub zezwolić innym na wyrównanie mocy. Idę skoki oglądać -Małysz prowadzi po 1 serii.
12. McLfan
A powiedzcie mi, szanowni państwo... Z jakiego powodu nakazywać komuś obniżać moc,lub pozwolić nielegalnie podnieść jednemu producentowi?! To jest jakaś kpina. Każdy ma te same przepisy. To, że Renault nie potrafi w ich ramach poprawiać silnika, to ich problem, a nie Mercedesa/Ferrari. Jeżeli FIA zagra pod Renault, to będzie to kompromitacją...
13. M@teuka
powinni pozwolic na rozwój silników to nikt by nie mial pretensji ehh ;;/
14. BMWbmw
12. McLfan to dlaczego jak jest zakaz rozwijania silników Mercedes to robił ? Reno dotrzymało słowa i zaprzestało rozwój..
15. Pietrzej
@14 Bo są cwani? A że Renault dało ciała i się chcieli pokazać jacy są uczciwi to teraz mają. Przecież nie od dzisiaj wiadomo że jak nie jesteś cwany i nie wykorzystujesz wszelkich możliwych luk to będziesz na koniec sezonu w bladej d...
16. BMWbmw
To po o te wszystkie regulaminy itd ? najlepiej niech włożą silnik który ma 1000 koni mechanicznych a co tam... Mclaren był cwany, jak szpiegował Ferrari chyba...
17. egonF1
ogólnie to sie cyrk robi i tyle
18. Dr Prozac
Nie ma to jak przerzucić odpowiedzialność na kogoś innego.
19. Pietrzej
Jest różnica między cwaniactwem (vide Brawn w zeszłym sezonie) a kradzieżą i oszustwem.
20. Voight
Jest zgoda dla Reni => Autosport
21. kempa007
jak sie przeczyta to uwaznie i z pelnym cytatem to widac, ze to chodzi jedynie o aprobate na poprawki, ktore rownie dobrze mogliby wprowadzic bez informowania FIA. Wyrownania mocy jak nie bylo tak nie ma i nie bedzie prawdopodobnie.
22. sly1234
Dziwna jest ta FIA? no cóż wszędzie tam gdzie są duże pieniądze towarzyszące wydarzeniom sportowym, zawsze będą przekręty i matactwa. Nie ważne jaki sport, komercja i pieniądze przesłaniają reguły "fair play" i emocje związane z rywalizacją. To już nie ta sama adrenalina, która płynęła we krwi sportowców i kibiców . Za czasów SENNY czy PROSTA , każde GP było tak emocjonujące, że ludzie wszystkie paznokcie pożerali i włosy wyrywali. Regułami F1 powinny zająć się zespoły startujące w danym sezonie.
23. Dr Prozac
Mercedes i Ferrari przemycali poprawę mocy pod szyldem poprawy niezawodności, wiec moze Renault też się uda ;)
Powinni odmrozić rozwój silników, problem by znikł.
24. matibak
Powinni określić maksymalną moc silników i byłoby z głowy. Pytanie tylko jak to zrobić w odniesieniu do zakresu obrotów...
25. szary_x
23. Dr Prozac masz rację :]
niech Renia zacznie kombinować tak jak merc i ferka ...
26. karmelo1920
Albo ograniczyć ilość paliwa na wyścig i niech robią silniki jakie sobie tylko chcą, i problem by znikł
27. luka55
A mnie z kolei zaczyna wkurzac juz pan Horner .
28. Ray
F1 to nie jest poważna seria wyścigowa. Gdyby nie jej komercyjny prestiż prawdopodobnie ewolucja skazała by ją na wyginięcie. To jedyna seria która nadal trwa choć umarła już z 15 lat temu. To już nie jest F1 tylko genetycznie wyhodowane stwory. Może tak: silnik jeden dla wszystkich, jedno nadwozie, sklonowany Schumacher na odpowiednio do ilości samochodów plus kilku rezerwowych. Jedna myśl, jeden człowiek, jednak kultura, jedna religia. A do tego zasady z Fomuły superleague (a fuj – to dopiero przegięcie). Panowie w kwietniu rusza większość poważnych wyścigów. Jutro 12h Sebring tylko niech stacje będą transmitować co trzeba!
29. elin
27. luka55 - gdybyś był na miejscu Hornera i wiedział, że masz bolid, którym możesz zdobyć tytuł mistrza, ale cała praca zespołu może być zniszczona przez " słabszy " silnik, to chyba byś się temu biernie nie przyglądał, tylko próbował coś zrobić ... - tak jak Christian.
Jest szefem Red Bull i chce jak najlepszej sytuacjii dla prowadzonego przez siebie zespołu, co jest chyba zrozumiałe i każda osoba na jego miejscu tak by postąpiła :-)
30. w4syl
Ten sport schodzi na psy!!!
31. Voight
@21. kempa007 Zgadza się ale tak właśnie robi to Mercedes, czyż nie?
@28. Ray Na pocieszenie, serie LM i GT1 rosną w siłę. Szkoda, że poza 24h LM nic nigdzie nie transmitują
32. luka55
elin @ 29 Oczywiscie ma prawo . I zgadza sie ma dobre auto . Tylko zrozum jedno Red Bull zawsze bedzie musial od kogos brac silniki . Nie wystarczy zrobic sobie autka i ot tak zarzadac : teraz dajcie nam jeszcze najlepszy silnik . Najbardziej denerwujace sa jednak ciagle pretensje do Merca a wiesz dlaczego tylko dlatego ze nie dostali silniczka . Zachowuja sie jak dziecko w piaskownicy ktore nie ma takiej ladnej lopatki jak inny kolega i dlatego nie lubia kolegi . Nie mozna miec wszystkiego , to jest sport motorowy a auto bez silnika nie jedzie z kolei Merc moze dawac silniki komu im sie podoba . I pan Horner musi to zrozumiec lub stworzyc wlasna jednostke napedwa ale wtedy............. Jednych oskarazaja ze im nie dali silnika a innym ciagle wypominaja ze dostali badziew . Czy nie uwarzasz tego za smieszne . Kim oni sa ?? Pepkiem F1 ? A moze pepkiem swiata ? Kto powiedzial ze musza miec to co zechca tym bardziej ze tego nie zrobili .
33. bullit34
32 luka55 Zgadzam się z Tobą,bardzo dobrze to ująłeś.
34. leo_
jakby rzeczywiście podejść do sprawy uczciwie, to powinno się okreslic górny pułap mocy i byłoby OK. Proste, jasne i praktycznie bez ryzyka późniejszych kombinacji.
35. elin
32. luka55 - to jest F1, tutaj każdy zespół ( zwłaszcza ten z czołówki ) walczy o swoje i zachowuje się jak " pępek świata " ;-). Przypomnij sobie np. ubiegły sezon, kiedy była afera podwójnych dyfuzorów - zespoły, które ich nie posiadały próbowały praktycznie wszystkiego, aby ogłoszono że są nielegalne. Czy zespół Ferrari, który nawet pozwał FIA do sądu w celu odrzucenia planów Organizacji w sprawie ograniczenia budżetowego w F1, ponieważ coś takiego nie odpowiadało ekipie z Maranello.
Więc w zachowaniu Red Bulla nie widzę nic, co by ich jakoś szczególnie wyróżniało na tyle innych zespołów.
Oczywiście, że Mercedes i tylko Mercedes decyduje o tym komu chce dostarczać swoje silniki, ale Horner również ma prawo im wypomnieć ( a raczej publicznie powiedzieć ), że jego zespołowi odmówiono ich dostawy. To jest tylko stwierdzenie faktu.
I nie sądzę żeby wypominali Renault dostarczanie badziewia. Dla mnie jest to raczej próba przekonania FIA i Renault do wyrównania mocy silnika, aby zwiększyć szanse swojego zespołu w walce o tytuł.
36. luka55
elin @35 Twoja wypowiedz jest dobra i zawiera naprawde sporo racji . Zgadzam sie w wiekszosci z twoim powyzszym postem. Z tym ze ja nacisk klade na kwetie takowa ze Red Bull stwierdza faktu , on po prostu lamentuje z powodu tego ze nie ma silnika Merca . Bo wierz czy nie to wlasnie o to chodzi ze nie maja jednostki Merola a nie o to ze maja Reno . Bo gdyby tak bylo jak mowisz z wyrownaniem szans to nie przywolywali by ciagle Mercedesa ze im czegos nie dal tylko by mowili o poprawie silnika Reno a oni ewidentie nie moga zniesc ze przy dobrym aucie nie maja chyba najlepszego silnika . Mysle ze tez to zauwazyles. Przeciez Mercedes nie bedziel zaopatrywal w silniki ,, polowy stawki '' tym barzdiej ze maja swoj wlasny zespol . Daja Mclarenowi swojaemu lojalnemu odbiorcy od lat ( mimo ze tez sa dla nich konkurencja i to bezposrednia jak widac ) no i Force India no i to chyba wystarzcy prawda ? Oczywiscie rozumiem Red Bull ale to niech cos idzie do przodu z silnikiem Reno , a nie skupiaja sie na tym zeby belkotac o tym ze nei maja Merca ale to juz wytlumczylem o co im chodzi .
37. elin
36. luka55 - małe sprostowanie - nie zauważyłeś tylko zauważyłaś ;-)
Całkowicie się zgadzam, że Red Bull wolałby mieć silniki Mercedesa, niż nawet poprawione Renault. Już udowodniono, że silniki tego pierwszego, są ( można tak powiedzieć ) najlepsze w stawce, a silniki Renault nawet po " poprawce ", to jednak wciąż jeszcze Niewiadoma, którą dopiero trzeba przetestować w warunkach wyścigowych. Co oczywiście nie jest najlepszym rozwiązaniem dla zespołu, który już walczy o mistrza i każda strata punktu oddala ich od tytułu. Tylko ..., jeśli jest tak jak piszesz - czyli ze strony Red Bull wzmianka o odmowie dostarczania im silnika przez Mercedesa, nie jest tylko stwierdzeniem faktu, ale czymś więcej, to nie bardzo rozumiem czym, co mógłby na tym zyskać zespół Hornera. Decyzja Mercedesa już zapadła i tym bardziej teraz nie zostanie cofnięta ...
Owszem, żal do Mercedesa wyraziło w swojej wypowiedzi kilka osób z szefostwa Red Bull, ale chyba aż tak często to się nie powtarza, np. w newsie pod którym piszemy jest tylko wzmianka Hornera o wyrównaniu mocy obu silników.
38. luka55
elin @ 37 Bardzo przepraszam za zly zwrot. Jeszcze odnossnie tematu . Nie chodzilo mi ze to jest cos wiecej niz stwierzdenie faktu . Mi chodzi tylko o to ze oprocz stwierzdenia faktu ( faktu ktory nie zawiera w sobie nic dziwnego a tym bardziej kontrowersyjnego ) za duzo jest calkowicie dla mnie bezpodstawnych pretensji do Merca ze im nie dali silnika i tylko o to mi chodzi . Mowisz o tym newsie gdzie Horner faktycznie mowi o wyrownaniu mocy ale kilka newsow wczesniej Horner oficjalnie wylewal swoje zale z powodu odmowy Mercedesa jednoczesnie stwierdzajac ze ma slaby silnik Reno ( ma racje tylko niech zwroci uwage ze on musi brac od kogos jednostki napedowe i niech sie cieszy ze ma wogole te Renowke ) Oczywiscie ma racje ze silniki Reno sa slabsze ale nie o to mi chodzi . A po drugie wyrownanie mocy : smieszy mnie juz sam tytul ze to niby Mercedes ma obnizyc moc . A z jakiej to racji ? Z takiej ze Reno przespalo czas przygotowawczy ? A moze lepiej dlatego ze pan Horner nie ma tych silniczkow ? Wierz mi czy nie Gdyby mial Horner silnik Merca w swoim aucie to nic by nie mowil o wyrownywaniu. Ma wyrazne zale ze nie ma silnika i to wszystko . Dlaczego nie ma pretensji do Ferari . pozdrawiam
39. elin
38. luka55 - to ja również, jeszcze dodam na koniec ;-)
Zgadzam się, a wręcz jestem przekonana, że tak jak napisałeś - gdyby Red Bull miał silniki Mercedesa, Horner by nie wspomniał ( ani nawet nie pomyślał ) o wyrównywaniu mocy silników. Wiadomo, każdy zespół chce jak najlepszej sytuacji, ale tylko dla siebie.
Mnie aż tak bardzo nie razi " wypominanie " Mercedesowi ich decyzji względem Red Bulla, chociaż uważam, że było to niepotrzebne i zrobiła się z tego sensacja, którą dodatkowo rozdmuchały media. Ale, jeżeli dzięki temu Renault wreszcie zostanie zmobilizowane do poprawy swoich silników, to jestem jak najbardziej za tym.
Pozdrawiam :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz