Jeden Mercedes na podium w Australii?
Nico Rosberg, kierowca zespołu Mercedes GP, przyznał, że odbywające się 28 marca GP Australii, będzie lepszą okazją do zdobycia pierwszego podium zespołu, niż otwierający sezon wyścig o Grand Prix Bahrajnu.„Cieszę się, że ukończyłem wyścig przed Michaelem” - przyznał 24-letni Niemiec. „To super-pojedynek pomiędzy nami, który będzie coraz trudniejszy. Pokonanie partnera z zespołu jest ważne, ponieważ dysponuje on takim samym bolidem”.
Na torze Sakhir, kierowcy niemieckiego zespołu dojechali do mety na pozycjach 5 i 6.
komentarze
1. Daniels
mam nadzieje ze michael utrze nosa tem cwaniakowi i to on bedzie na tym podium o ktorym mysli rosberg :)
2. jar188
@ 1. Daniels, a na jakiej podstawie twierdzisz,że Rosberg to cwaniak ? Z tarota to wyczytałeś?? To raczej o M.Sch na podstawie dotychczasowej kariery można powiedzieć że to cwaniak.
Ja tam się cieszę za każdym razem gdy Rosberg będzie przed Schumacherem, odszedł i z F1 i tak powinno zostać.
3. maniuty
Prawda jest taka, ze Rosberg nie ma szans. Szumi to klasowy fajter. Oglądam F1 od kilkunastu lat. Widziałem jak Ścigał rywali przez pół dystansu w tempie kwalifikacyjnym poto żeby mieć szanse na pit stopie. Rosberg, jest cienki. Pojechał jeden z lepszych wyścigów życia bo cudem jest że utrzymał tempo wyścigowe przez cały dystans( co mu się raczej nie zdarza). Kwestia czasu jak Szumi dostroi bolid pod siebie i zniweluje podsterowność. Będzie gorąco, w czołówce - ale Rosberga tam nie będzie
4. Smola
@3 - wyścigiem życia Nico był jego debiut i tutaj koniec. Nazwisko nie jeździ bez imienia, a Nico - ze składu literek wnosząc - nie jest tym samym imieniem co Keke. Pardon, ani jednej literki podobnej, ani grama pazura wyścigowego po tatusiu nie odziedziczył.
Tak się składa, że ludzie nie darzący MSC wielką sympatią przez te wszystkie lata, będą klaskać słabemu Rosbergowi, ze względu na "mniejsze zło". To trochę chore, ale świadczy jedynie o tym, że nadal musi być ten Anty - Schumacher, który będzie starał się rzucić cień, na to największe w stawce nazwisko. Niektórym się to udało, a niektórym nie uda. Uważam, że kulisy odejścia Schumachera w 2006 roku nie były znane. Nie nam oceniać co się wtedy stało i dlaczego wrócił. Wrócił, szkoda że nie do Ferrari, bo dziwnie spogląda się na nazwisko Schumacher i zespół obok niego, inny niż Ferrari. Poza tym, do twarzy mu w czerwonym. Na teraz, stosunki na linii SFM - Schumacher oceniam jako dojrzałą, wypróbowaną miłość, która przeżywa moment rozłąki i poczucia zdrady. Wybaczcie, nie wierzę w element spirytystyczny między "Czerwonym Baronem", a zimnym wizerunkiem Mercedesa. NIE, nie, nie... To raczej takie: "chodź tu mała, zakleję tobą dziurę". Szkoda mi Pani Mercedes.
5. M@teuka
mozecie mnie bluzgac ale Nico bedzie lepszy niz schumacher w tym sezonie wg mnie.
6. sliwa007
1. Daniels, a ja mam nadzieje że to Nico Rosberg utrze nosa Schumacherowi i ten w koncu zrozumie że F1 juz nie jest jego królestwem...
7. kmicic
"Największe w stawce nazwisko" uległo szerokiej dewaluacji i w tym momencie niczym się nie wyróżnia. Proponuję pokusić się o obiektywne spojrzenie (echch...) i zrozumieć, iż to jedynie garstka clownów dla zabawy gawiedzi. Zdobywali "mistrzostwa", rozbijali się o bandy, ginęli w płomieniach... Dziś "dyplomem" jest krótki filmik albo zmasakrowana fizis.
8. masaj
Mi to wygląda na życzeniowe myślenie. Nie wiem jak oni to kalkulują, bo jak na razie wygląda na to, że bolidy Red Bulla, Ferrari i Maca są szybsze. A jeśli chodzi o tempo wyścigowe to nawet Renault im nie ustępuje.
9. pjc
@5 Nic nie jest niemożliwe. W chwili obecnej jest przed Schumacherem.
Jak będzie później to się dopiero okaże.
Według mnie nie można jednoznacznie ocenić kierowcy po występach wyłącznie w jednym zespole(Rosberg w Williamsie). Szczerze powiem,że nie wiem skąd jest tyle uszczypliwości w stronę Nico. Williams jest przecież od dobrych kilku lat w środku stawki.
Na ocenienie Rosberga nadchodzi dopiero czas.
W tym sezonie będziemy mieli jego bardziej właściwy obraz jako kierowcy.
Trafił do MGP nie za wygląd tylko dlatego,że widzą w nim potencjał.
Takie jest moje zdanie.
10. Smola
@7 - kmicic, to oczywiście twoja obiektywna opinia. Zdradzę Ci sekret, obiektywizm nie jest pesymizmem.
11. kmicic
Tak więc lep bałwany ze swoimi pociechami, nadawaj imiona huraganom, asymiluj się...
12. matito
może ma rację nie ma co przesądzać chodź swoją drogą dalej wierzę w renault
13. jar188
Jedno miejsce dla Merca jedno dla Renault, no to dla kogo trzecie? ;)
14. dziarmol@biss
13. jar188- Jeżeli założyć że Schumacher to nie kto inny jak sam Huck Norris to już wiadomo kto będzie trzeci ;-))
15. marcin20
Oby się mylił, chcę tam Renault !
16. kuczek
się niech nie podnieca bo Szumi sobie przyponi jak się jeździ
17. alex8518
nie da rady bedzie gorzej
18. cyk
9. pjc Potencjał to w nim widzą tylko Niemcy. Ja nie wierze w to że sam Brawn tak chciał Nico w swoim zespole. Jak było gdy był łączony z Mclarenem ?? to Mercedes naciskał aby go zatrudnić.
Jak Schumacher się zachowywał czasami na torze to wszyscy wiemy ale to że go nie lubicie to raczej "wina" jego sukcesów. Nie każdemu się podobała dominacja 5 lat pod rząd ale coż miał samochód to wykorzystał swój telent i ma to co ma. Ja osobiście start Szumiego w Bahrajnie uważam że bardzo dobry, po takiej przerwie, zmianach, w takim wieku byc niewiele słabszym od super Nico to świetny rezultat. Jeszcze 3,4 wyścigi i Pan Rosberg będzie kimś w stylu Rubensa z czasów Ferrari. Podium w Australi dla RB i Fer jeżeli będzie w miarę spokojnie
19. nomadwcm
taaaa już to widze
20. pjc
Cyk nie mam nic do Michaela Schumachera.
To wielki człowiek F1.
Muszę przyznać,że na początku jego kariery w latach 1991-93 nawet mu kibicowałem.
Chodziło mi o to ,że wielu skreśliło Rosberga na pożarcie już na początku bytu w Mercedesie. A ja jestem zdania, że on właśnie teraz ma szansę coś osiągnąć.
Zastanawiam się czy Frank Williams przypadkiem za długo go nie blokował w zespole
przez te wszystkie lata.
Niemcy chcieli narodowego zespołu to go mają wraz z Rossem i całą kadrą.
Są w czołówce z b.dobrym równym składem kierowców.
Nie wierzę,że Nico zostanie sprowadzony do takiej roli jak Rubens w Ferrari.
A start MS w Bahrajnie rzeczywiście był bardzo solidny.
21. mat@
jeden mercedes na podium?
no nie wiem czy im się uda, ale nic nie wiadomo
22. lechart
Owszem, będzie coraz lepiej, teraz przyjadą na 11 i 12.....))) Chociaż szanuję Mercedesy, to wolę w tej chwili Renault ...........
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz