komentarze
  • 1. szczepi
    • 2010-03-13 16:14:08
    • *.ip.netia.com.pl

    Keikki Kovalainen :) Do poprawy :D

  • 2. pjc
    • 2010-03-13 16:27:32
    • *.acn.waw.pl

    Miejmy nadzieję,że problemy z odpadającymi kołami nie będą miały miejsca na długiej prostej przy prędkości przekraczającej 300km/h.
    Myślę że FIA już dyskutuje na temat usterek, które były widoczne w treningach oraz kwalifikacjach. Takie rzeczy trzeba próbować wyeliminować.

  • 3. nomadwcm
    • 2010-03-13 16:53:42
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dokładnie

  • 4. nomadwcm
    • 2010-03-13 16:54:46
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie chciałbym żeby znowu ktoś w łeb zebrał jakimś "ciałem niebieskim "

  • 5. Marti
    • 2010-03-13 16:59:51
    • *.160.167.2

    pjc - niestety takie są skutki wyłącznie komputerowego konstruowania bolidu.
    Każdy nowym zespół przed przystąpieniem do pierwszego wyścigu powinien najpierw zaliczyć ściśle określoną ilość kilometrów testowych. Nadzór delegatów z FIA podczas tych jazd też by im nie zaszkodził.
    Dobrze, że nowe teamy wchodzą do F1, ale nie może być tak, że wchodzą "za pięć dwunasta" i z niebezpiecznymi bolidami. Gołym okiem widać, że samochody nowicjuszy sa posklejane jak zwykłe plastikowe zabawki. Ciężko więc aby spełniały podstawowe wymogi bezpieczeństwa.
    Od wielu lat FIA dba o bezpieczeństwo na torze, pod tym kątem zmienia się aerodynamikę bolidów a teraz wysyła na tor furmanki, które w każdej chwili mogą się rozsypać. Skandal!

  • 6. Marti
    • 2010-03-13 17:00:33
    • *.160.167.2

    *każdy nowy

  • 7. maniak300
    • 2010-03-13 17:00:48
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Pojedynczy wynik o niczym nie swiadczy. Zobaczymy, kto jutro bedzie szybszy.

  • 8. nomadwcm
    • 2010-03-13 17:05:33
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    7. biorąc pod uwage ich strate do czołówki i pomnożyć razy dystans wyścigu to naprawde o niczym nie świadczy

  • 9. kopałłajnem
    • 2010-03-13 17:18:22
    • *.xdsl.centertel.pl

    Pamiętam, bodaj jak w walencji vettelowi najzwyczajniej w świecie odpadło lusterko.

  • 10. pz0
    • 2010-03-13 17:25:49
    • *.1.92.188

    5. Marti - proszę Cię, wyjaśnij mi co ma wspólnego projektowanie bolidów przy pomocy oprogramowania CFD z odpadającymi kołami. Czyżbyś myślała że jak się podmucha model bolidu w tunelu aero to takie koło nie odpadnie? Konstruowanie bolidu VR różniło się od innych wyłącznie tym, że jego model nie siedział w tunelu aerodynamicznym. Chciałem również zauważyć że właśnie ten bolid wyjechał jako pierwszy (spośród nowych) na tor. A czy nie fruawły po torze koła od Renault, albo sprężyny z Brawna, czy rozpadające się na każdym zakręcie RedBulle, albo Ferrari sypiące odłamkami po okolicy? A to przecież zespoły, które w F1 już zjadły zęby. Skąd wiesz że te bolidy są posklejane jak zwykłe zabawki? Podstawowe wymogi to one spełniają, przecież każdy z bolidów przechodzi testy zderzeniowe. Ja tam wierzę że któryś z tych nowych zespołów jeszcze coś pokaże i to już w ciągu najbliższych kilku lat.

  • 11. pjc
    • 2010-03-13 17:46:48
    • *.acn.waw.pl

    @Marti racja.
    Podobne wrażenie odniosłem jak widziałem bolid HRT jadący na prostej startowej.
    Zaniepokoił mnie ten dymek co chwilę wydobywający się z tyłu ich bolidu.
    Bałem się,żeby po którymś zetknięciu z nawierzchnią toru po prostu się nie rozlecieli.
    Wydaje mi się,że inne bolidy nie "tarły" tak bardzo o podłoże jak HRT.
    Ale to może tylko złudzenie.

  • 12. pjc
    • 2010-03-13 17:52:13
    • *.acn.waw.pl

    @pz0 masz rację.
    Ale u nowych usterki tego typu zdarzają się bardzo często.
    Z tym tarciem o asfalt przez HRT to trochę przesadziłem.
    Spod każdego bolidu "szły iskry" w tym miejscu.

  • 13. pz0
    • 2010-03-13 18:11:05
    • *.1.92.188

    pjc - za nisko zawieszony bolid. tTu wychodzi zupełny brak doświadczenia. W Singapurze z kolei strasznie ''iskrzyło'' w Renault. Bolid jak widać jednak nie rozleciał się. Powtarzam że usterki to nie wina projektowania wyłącznie przy użyciu oprogramowania symulującego dynamikę płynów. To są zupełnie nowe konstrukcje, które nie bazują na wieloletnich doświadczeniach. Być może że wszystkie nowe zespoły okażą się niewypałami. Przypomnij sobie jednak co sobą reprezentował poprzedni nowy zespół w debiutanckim sezonie w F1 czyli Toyota. Awarii mieli bez liku.

  • 14. pjc
    • 2010-03-13 19:04:19
    • *.acn.waw.pl

    Tak było.

  • 15. Musashi
    • 2010-03-13 19:35:48
    • Blokada
    • *.korbank.pl

    Prawdziwym testem będzie wyścig, który trwa o wiele dłużej. Jeśli VR dojedzie w całości do mety to kudos, jeśli nie, to niestety kolejny raz pokażą, że coś jest nie tak.

  • 16. Marti
    • 2010-03-13 20:17:38
    • *.160.167.2

    10. pz0 - oczywiście, że odpadały części z bolidów w starych, doświadczonych zespołach, które zostały wcześniej przetestowane w tunelu aerodynamicznym. Nigdy nie ma 100% gwarancji, że któraś część nie odpadnie. I nigdzie nie napisałam, że po torach walają się części tylko nowych samochodów!

    Wiem jak np. wyglądał debiut Toyoty i z iloma awariami się borykali na początku, tylko czy ich samochody były skręcane na szybko podczas piątkowych treningów?

    Ja nie twierdzę, że inne debiutujące w przeszłości bolidy nie zmagały się na początku z licznymi usterkami, ale widok majsterkujących mechaników Hispanii podczas gdy inni realizują program testowy już z poskręcanymi bolidami, jest niepokojący.
    W HRT samochody składali nieprzerwanie przez 4 dni i noce, wiec ja się nie dziwię, że wczoraj z felgi wypadła nakładka, jeśli dokręca ją osoba, która jest przemęczona i łatwo wtedy o małe niedopatrzenie lub niedopilnowanie.

    Nie mam nic przeciwko wchodzeniu nowych zespołów do stawki, ale niech na pierwszy wyścig stawią się z gotowymi dwoma bolidami!

    I chociaż w każdej chwili może coś odpaść z dowolnego bolidu, to jednak uważam, że prawdopodobieństwo rozsypania się nowych jest dużo większe niż u starych.

  • 17. fezuj
    • 2010-03-13 21:02:35
    • *.pub.krusz-lan.pl

    5/16. Marti - Masz całkowitą rację .

  • 18. Tutankhamun
    • 2010-03-13 21:48:43
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    marti policzylem ile kolek kto zrobil na testach w lutym - szok!
    1.Ferrari F10 1672 pit
    2.Williams FW32 1546 pit
    3.Toro Rosso STR5 1405 pit
    4.Mercedes GP W01 1403 pit
    5.McLaren MP4-25 1379 pit
    6.Renault R30 1176 pit
    7.Sauber C29 1165 pit
    8.R B Racing RB6 1091 pit
    9.Force India VJM-03 907 pit
    10. lotus f1 t127 568 pit
    11.Vir Racing VR-01 393 pit

  • 19. ark76
    • 2010-03-13 22:17:58
    • *.jmdi.pl

    @Marti: A ja tam się z Tobą zupełnie nie zgadzam.
    Tunel nie służy badaniu wytrzymałości materiałów i nie symuluje obciążeń innych niż te wynikające z przepływu powietrza. Wiatr nie odkręca śrubek i nie urywa kół. Jaką korzyść niby ma dać testowane w tunelu aerodynamicznym w kontekście awaryjności? Zresztą Lotus i HRT (Dallara) akurat używały tuneli tak samo jak stare zespoły.

    Moim zdaniem jesteś uprzedzony do nowych zespołów, bo ci nie pasują do elitarnośći F1. Takie podejście w stylu "my tu starzy kibice starych zespołów z niepokojem przyglądamy się temu czemuś, co próbuje do nas dołączyć".
    Ja tam nie jestem taki elitarny i z podziwem przyglądałem się determinacji mechaników z HRT. Byłbym zachwycony, gdyby w zeszłym roku mechanicy zespołu BMW-Sauber wykazali się podobnym zaangażowaniem.

  • 20. Rzeszut
    • 2010-03-13 22:24:51
    • *.zaw4.1000lecie.pl

    Moim zdaniem VR, Lotus jeszcze coś pokażą w tym sezonie. Trzeba dać im trochę czasu na rozwój bo nie można od pierwszego wyścigu mieć wszytkiego. Małymi krokami dojdą do celu

  • 21. fezuj
    • 2010-03-13 22:41:00
    • *.pub.krusz-lan.pl

    19. ark76 - Zanim @Marti to zrobi to osobiście- ja Cię już poinformuję że to jest ONA a nie on :)

  • 22. ark76
    • 2010-03-13 22:50:50
    • *.jmdi.pl

    Przepraszam Marti za pomyłkę i dzięki Ci fezuj za uświadomienie mnie co do tożsamości Marti.

  • 23. pz0
    • 2010-03-13 23:59:41
    • *.1.92.188

    16. Marti - przytoczę Ci do czego się ustosunkowałem: 5. Marti ...''niestety takie są skutki wyłącznie komputerowego konstruowania bolidu''. jak słusznie zauważył 19. ark76 badanie w tunelu nie ma nic do rzeczy jeżeli chodzi o np. złe dokręcenie kół czy wytrzymałość jakichś elementów. Sama piszesz, że Toyota miała furę problemów mimo że nie była składana na szybko. To jest jeszcze wiek niemowlęcy zespołów. Przy takim podejściu jak Twoje czy większości forumowiczów nie byłoby debiutu żadnego nowego zespołu. Ja pamiętam jeszcze lata 80-90. Czasy kiedy było bardzo dużo takich zespolików i wydaje mi się że było ciekawiej. Naprawdę cieszy mnie to co jest, cieszy mnie że odchodzą potężne koncerny typu Toyota czy Honda. Nie jestem zachwycony przyjściem Mercedesa, ale bawi mnie Virgin, czy Dallara, mniej malezyjski Proton. Temu pseudo Lotusowi nie kibicuję, ale również i jemu wybaczam błędy wieku niemowlęcego. Od żadnego z tych zespołów nie wymagam jakichkolwiek wynik.ów w tym roku, nawet w przyszłym. Chcę tylko by się utrzymały w stawce. Może ktoś z nich zapunktuje, może zrobi kiedyś rewolucję. To po Williamsie i ForceIndia kolejne prawdziwe zespoły, a nie jakieś wyścigi donikąd koncernów. Właśnie HRT to chyba najbardziej spontaniczny zespół z tych nowych, niech się uczą i rozwijają. Będą popełniać błędy ale coś robią z pasją. To nie jakiś pokręcony StefanGP, który ładnie mydli oczy i chce wystawić kolejny bolid zespołu TMG i nie wnosi nic nowego. Pozdrawiam.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo