Berger nie chciał prowadzić juniorskiego zespołu
Gerhard Berger wyjawił, że wycofał się z Formuły 1 pod koniec zeszłego roku, gdyż stało się jasne, że nie będzie w stanie powrócić na podium jako zwycięski konstruktor.Berger nie żałuje jednak takiego kroku, gdyż nie odpowiadał mu stosunek Red Bulla do Scuderii Toro Rosso.
"Nie żałuję, gdyż w chwili gdy Toro Rosso miało być juniorskim zespołem Red Bulla, ja zdecydowanie chciałem wygrywać wyścigi."
"Zrobiliśmy to z Sebastianem Vettelem. Potem jednak cała uwaga została poświęcona Red Bullowi, a Toro Rosso wrócilo do swojej juniorskiej roli. To nie moja filozofia."
Teraz ekipa z siedzibą w Faenzie przygotowuje się do sezonu 2010, w którym po raz pierwszy będzie musiała zaprojektować i stworzyć swój własny samochód, a nie tylko korzystać z projektu i komponentów Red Bull Technology.
"Red Bull finansował nas, a niestety nie miałem możliwości znalezienia sponsorów, z którymi mógłbym wznieść Toro Rosso do poziomu czołowego zespołu. Dlatego nie było sensu brnąć w to dalej."
"Nigdy nie chciałem grać drugich skrzypiec. Jeśli nie ma szans na sukces, nie ma frajdy. Teraz Christian Horner ma tą frajdę z Red Bullem."
komentarze
1. dziarmol@biss
I słusznie , trwanie w F1 dla samego tam bycia mija się z celem.
2. sk0k
tak jak to robil badoer ;]
3. robtusiek
Berger mógłby zainwestować w Saubera, tam by się wykazał.
4. walerus
Szanuję Bergera - jeszcze z czasów kiedy był kierowcą F1...
5. Qbus81
Gerhard to brzmi dumnie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz