Trulli broni Badoera
Jarno Trulli broni Lucę Badoera, który zdaniem Włocha znalazł się w bardzo trudnej sytuacji zastępując Felipe Massę po prawie dziesięciu latach od swojego ostatniego Grand Prix.Badoer nigdy nie testował tegorocznego F60, a jedynie przejechał samochodem kilkadziesiąt kilometrów podczas nagrywania filmu promocyjnego w zeszłym tygodniu.
Luca powiedział, że traktuje weekend Grand Prix Europy jako swoisty test i szansę na powtórne przyzwyczajenie się do jazdy samochodem Formuły 1. Trulli uważa, że w tej sytuacji jego rodak nie ma innego wyjścia, a fani powinni zachować cierpliwość.
"Trudno wyjaśnić jak trudne jest prowadzenie samochodu Formuły 1, jeśli nie robisz to każdego tygodnia, każdego miesiąca. Oczekiwałem, że będzie miał problemy. Każdemu trudno byłoby wejść do samochodu po tak długiej przerwie."
"Uważam, że stara się z całej siły, ale definitywnie potrzebuje więcej czasu. Więcej testów. Uważam, że jest ciężko. Jest niewiele do oceny, gdyż jest to bardzo trudna sytuacja."
"On musi cieszyć się z tego co robi w tej chwili. Jesteśmy w tym biznesie i wszyscy wiemy, jaki on jest ciężki. Ludzie z zewnątrz pewnie oczekiwaliby więcej, ale to jest niemożliwe."
"Luca także był dobrym kierowcą, gdy się ścigał, ale po dziesięciu czy piętnastu latach poza tym biznesem nie jest idealne dla ciebie, by wskoczyć do samochodu w weekend wyścigowy, który jest bardzo odmienny od testów, bez testów i bez doświadczenia."
komentarze
1. Iwan.
Oj, niech się jeszcze Fisichella dołączy to utworzą włoską mafię i się krytycy uciszą.
2. cezarnation
Zgadzam się z Jarno. Fajnie będzie jak Luca ukończy wyścig i za wiele razy nie będzie zdublowany. Ferrari w tym wypadku traktuje drugi bolid jako testowy. Forza Ferrari.
3. Dr Prozac
Również się zgadzam - on chyba prawie 10 lat się nie ścigał, jedynie testował. A teraz mamy jeszcze ten nieszczęsny zakaz testów, wiec w ogóle mógł wyjść z jakiegokolwiek wyścigowego rytmu.
4. Piotre_k
Największym problemem Badoera - choć to właściwie nie jego problem tylko kibiców - jest to, że każdy ocenia go przez pryzmat swoich wyobrażeń na temat tego, jak poradziłby sobie Schumacher. A takie podejście z góry przesądza sprawę.
5. lvl18
Sporo ludzi twierdzi że każdy kierowca w Ferrari jest w stanie wygrywać więc prosze - NIE KAŻDY!
6. anderis8
4. Piotre_k- Problemem Badoera jest to, że traci w całkiem niezłym bolidzie 1,5 sekundy do przedostatniego kierwocy w stawce, który jeździ znacznie gorszym bolidem. Różnica między pierwszym a przedostatnim, jest podobna, jak między przedostatnim, a Badoerem. Czegoś takiego w F1 w ostatnich latach nie mieliśmy. Gdyby Badoer był o sekundę szybszy na okrążeniu (to i tak bardzo dużo) i tak byłby zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem, ale właśnie brakuje mu conajmniej tej sekundy, żeby go w jakikolwiek sposób usprawiedliwiać.
7. redlum
niby dla Badoera obiecali że będzie jeździł więcej niż jedno GP - ale coś czuje - że po tym wyścigu sam Badoer zrezygnuje powołując się na dobro Ferrari
8. ulo
wiemy że Badoer nie jeździł F60, ale jest ciekaw cze wogóle jest dobrze przygotowany fizycznie do ścigania się (czy jeżdzi w jakichś seriach, czy tak jak Schumacher, raz na ruski rok pokazowo, a jak przychodzi do ścigania to nagle go wszystko boli.
Jeśli fizycznie jest ok, to powinien chociaż walczyć jak równy z równym z nowymi kierowcami jak Grosjean i Alguersuari. Jeśli będzie do nich tracił 2s to Ferrari tylko marnuje pieniądze wystawiając takiego kolesia
9. zig-zag
zanim Badoer się w miarę ogarnie (o ile w ogóle się ogarnie), to Ferrari juz mu podziękuje za współpracę
10. harry123321
No cóż, nie wiemy jakimi pobudkami kierowali się szefowie ferrari, czy badoer ma pełnić wyłącznie funkcję testera( tak jak to czynił do tej pory) czy czerwoni liczyli że jednak coś pokarze...jeżeli to pierwsze to absolutnie nie mają czym sobie głowy zaprzątać, jeśli zaś celowali w nawiązanie jakiejkolwiek rywalizacji z innymi kierowcami to chyba będzie pierwszy i ostatni występ badoera w ferrari w tym sezonie
11. mariol
No to co robi kierowca testowy skoro Badoer nie jechał nigdy tegorocznym bolidem ?
12. morek154
to ciekawe co badoer moze poweidzieć o zachowaniu bolidu jak jedzie wolono
13. hot dog
dla mnie generalnie to pomylka ;-(
14. roko
Sądzę że coś pozytywnego da się wyciągnąć z tej, jakże poglądowej, lekcji. Pierwsza rzecz to ta że nowi, młodzi kierowcy dużo lepiej dopasowują się do pojazdów, nawet takich zupełnie Im nie znanych, druga zaś taka że różnica klasy a nawet dwóch przy wynikach Badoera wskazuje że i Kubica i Heidfeld i wielu innych kierowców (nawet z włączeniem Piqueta) ze swym doświadczeniem ma bardzo duże szanse na występy w przyszłym sezonie.
15. Konik_mekr
Wiadomo, że prowadzenie takiego bolidu nie jest łatwe - Ale z tej dwudziestki jakoś dziewiętnastu daje radę.
16. Dr Prozac
Ludzie, młodzi kierowcy ścigają się aktywnie w różnych seriach od lat. Kiedy ostatni raz Badoer się ścigał? Podobno jakieś 10 lat temu (co by oznaczało ze od kad przestał jeździć w F1 tylko testował - a testy to przecież zupełnie inna historia). Nawet jeśli ma odpowiednia formę fizyczną to umiejętności z pewnością zardzewiały. No i on najwięcej jeździł bolidami bez slicków, co też pewnie ma znaczenie - młodzi zawsze jezdzili na slickach, powinno im być się łatwiej dostosować do tego aspektu bolidu F1.
Ogólnie mi szkoda patrzeć jak gość takie straty ma czasowe.. Mam nadzieje że w wyścigu będzie lepiej.
17. Skoczek130
W całości zgadzam się z Trullim!!! Nic dodać, nic ująć!!! :):)
18. Marti
@ 16. Dr Prozac - Badoer jeździ w ten weekend pewnie tylko dlatego, że należy mu się za zasiedzenie ;-) sądzę, że w pozostałych wyścigach Massę zastąpi ktoś inny. Powinni dać szansę Gene, a nóż pojedzie lepiej od Badoera, sądzę, że tak by było.
19. borat
To co właściwie testował, kosiarki na trawnikach w Maranello ?? Skoro nie jeździł tegorocznym bolidem to co robi kierowca testowy ??
20. hotshots
.........automat do napojów testuje w Maranello
21. sivshy
19. borat: To, że nie jeździł tegorocznym bolidem to ewidentnie wina przepisów. Faktycznie, FIA doprowadziła do sytuacji, gdzie sens istnienia kierowców testowych jest mocno wątpliwy.
22. walerus
skazany na pożarcie..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz