Riedl: F1.09 to efekt działań ekspertów
„Rozwój modelu F1.09 był skupiony wokół trzech kluczowych dziedzin: aerodynamiki, optymalnego wykorzystania opon i wprowadzenia systemu KERS” wyjaśnia przed rozpoczęciem nowego sezonu Walter Riedl, dyrektor zarządzający BMW Sauber F1 Team.O ile przednia oś nieznacznie różni się od znanej z poprzedniego modelu, o tyle tylna jest zupełnie nowym projektem, odpowiadającym zmianom w charakterystyce opon. Celem było uzyskanie optymalnej trakcji, przy jednoczesnym maksymalnym wykorzystaniu poprzecznych sił działających na szeroką oponę. Dodatkowo model F1.09 powinien zachowywać świetną stabilność przy hamowaniu, znaną z F1.08.
Według Riedla rozwój bolidu na ten sezon wymagał od BMW Sauber F1 Team „ukierunkowania ogromnych rezerw wiedzy zgromadzonych przez ostatni rok. Model F1.09 to efekt działań ekspertów ze świetnie zmotywowanego zespołu, który w czwartym roku startów w F1 da z siebie wszystko, aby osiągnąć nasze ambitne cele.”
Źródło: bmw-sauber-f1.com
komentarze
1. mckarmi2
rozłożenie masy...Tej masy to Robus wiele miec nie bedzie jak KERS mu wcisną...
2. re-reikorp
Fascynejting. Jak każden jeden news z ofiszal sajt.
3. pietrasek
mam nadzieje ze przez wage Robert nie bedzie cierpial -przeciez i tak juz jest chudy
4. Krzysztof-n
@re-relikorp słuszna uwaga i do tego przydało by się
upomnienie dla autora o jakiś komentarz a nie czyste tłumaczenie, zawsze byłoby trochę ludzi, z którymi można porozmawiać :)
5. Skoczek130
No, żeby tylko ta mozolna praca zaowocowała podwójnym tytułem (albo jednym- dla Roberto oczywiście).
6. quick B
Podstawowy problem to rozmieszczenie tych najcięższych elementów KERS w bolidzie tam gdzie zespół normalnie zamocował by balast. Kto zrobi to najlepiej bedzie sie liczył
7. obi216
Nie podoba mi się to ! KERS , KERS ! A co z balansem u Roberta ?! I szanse na dobry wynik diabli wezmą. Wstawią mu KERS ?! Źle ! Nie wstawią ?! Też do dupy !!
8. pz0
To kamień spadł mi z serca. Nad tym bolidem pracowali eksperci, a ja cały czas obawiałem się że tym razem w BMW nad bolidem pracowali amatorzy.
9. bizi
wogole to dopuszczalna waga to powinno byc nie bolid z kierowca tylko sam bolid,wtedy bedzie sprawiedliwosc
10. robtusiek
Halo, halo a kto powiedział że Robert bedzie jezdzil w tym sezonie z KERS! Z tego co wiem to jest pod wielkim znakiem zapytania, czy w Australii wystapi z KERS. BMW prawdopodobnie wybierze dwie opcje ze Robciu jezdzi bez KERS, a jego kolega Heidfeld z KERS. Atak w ogole to wielka niewiadoma z KERS na przyszly rok, poniewaz zepoly takie jak np.Ferrari jest przeciwna KERS, wiec niczego jeszcze nie mozemy byc pewni.
11. alepski
bizi zastanów się zanim coś napiszesz... gdyby przepisy dotyczyły samego bolidu to takie rozwiązanie faworyzowałoby właśnie lżejszych kierowców. Teraz jest bollid+kierowca > 600kg a gdyby było tak jak chcesz to np bolid > 600kg + kierowca. Wtedy wyścigi wygrywaliby Pigmeje albo Karły. Bez obrazy dla wyżej wymienionych oczywiście.
12. walerus
rezerw to nagromadzili kupę - odpuszczając 2008.....
13. Budyn_F1
Dobrze pracuja nad kazdym malym szczegole to dobrze jak na dobry zespol.
14. bizi
robtusiek fakt masz racje,ale przyznaj ze powinni cos z tym zrobic ?mniejszy kierowca ma wieksze pole do popisu w sensie rozlozenia ciezaru w bolidzie,nie pisze dlatego ze jestem polakiem:) i obstaje za Robkiem ale dlatego ze denerwuje mnie to kwestja.FIA powinna sie wlasnie zajac tym a nie jezdzic i oladac Rzym
15. quick B
Dokładnie bizi. Tacy kierowcy jak Kubica Webber bedą mieli problem. Tym bardziej że Robert juz sie mocno odchudził. To jest jakaś dyskryminacja dla wiekszy kierowców i nie mówi tego bo jestem duży wręcz przeciwnie nie jestem wielkoludem. Ale w tym wypadku faworytem do mistrzostwa bedzie Tony Davidson i Takuma Sato jeśli będą startować.
16. leo_
Zwiększyć limit wagi, i powinno być po sprawie.
17. robtusiek
bizi i quick zgadzam sie z wami ze wyzszy i zarazem ciezszy kierowca ma mniejsze szanse na odniesienie sukcesu, i to do konca nie jest sprawiedliwe ale patrzec na F1 nie mozemy szukac sprawiedliwosci. Aby owa sprawiedliwosc byla trzeba by bylo znormalizowac wszystko czyli:silniki,skrzynie,bolidy,wage kierowcow,jazda na jedno tankowanie(od startu do mety) wtedy bysmy naprawde mogli powiedziec kto jest dobrym kierowca, ale coz by znaczyla wtedy F1 okropna nuda! a my (przypuszczam ze wszyscy) lubimy F1 za to ze jest nieprzewidywalna i pelna niespodzianek, oby Robciu dla nas byl w tym sezonie taka niespodzianka:)
18. pz0
niech podniosą minimalną wagę bolidu do 1 tony, załatwi to sprawę :)
19. alepski
nie wiem... mam wrażenie, że chyba błędnie postrzegacie F1. To nie jest do końca sport. To jest po pierwsze maszyna do zarabiania pieniędzy. Po drugie pole popisu i walki wielkich koncernów samochodowych - walka o prestiż. I po trzecie trochę sportu motorowego. Nie ma co doszukiwać się tutaj sprawiedliwości i zrównywania szans. Tutaj chodzi o pokazanie kto ma więcej kasy i lepszych inżynierów - kto robi lepsze samochody. Kierowcy to dodatek. Mają wyciskać z bolidów siódme poty i dostarczać jak najwięcej danych dla inżynierów. Nikt nie zwiększy wagi minimalnej bo to spowolniloby bolidy co znacznie oslabiloby widowiskowość tego cyrku i w dodatku nitk nie będzie litował się nad cięższymi kierowcami. Nie pasuje? Zmień zawód. A przepisy i tak są w miarę sprawiedliwe bo właśnie przez ten limit w postaci bolid + kierowca wszyscy mają szansę jeździć tak samo lekkimi bolidami. To do inżynierów należy skonstruowanie takiego bolidu aby był jak najlżejszy i jednocześnie jak najlepiej zbalansowany w kwestii rozkładu masy. Fakt, jest to trudniejsze przy cięższych kierowcach ale o to w tym chodzi. Żeby były wyzwania i żeby taki zespół je podejmował, odnosił sukcesy i mógł to pokazać. W taki sposób pokazuje się siłe marki którą dany zespół reprezentuje.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz