FIA prowadzi przetarg na standardowe silniki
Pomimo sprzeciwu zespołów FIA zdecydowała się dalej prowadzić przetarg na dostarczanie standardowych jednostek napędowych dla Formuły 1 w latach 2010-2012.Pomimo sprzeciwu Stowarzyszenia Zespołów Formuły 1 (FOTA), FIA zdecydowała się przeprowadzić przetarg na standardowe jednostki napędowe i układy transmisyjne. Choć producenci mają na to czas do 7 listopada już FOTA zapewnia, że żaden z obecnych w F1 dostawców silników nie weźmie udziału w przetargu.
FIA zostawiła furtkę, która pozwoli budować producentom własne silniki, jednakże będzie to bardzo nieopłacalne i bezzasadne, gdyż nikt nie wyniesie z ciężkiej pracy żadnej korzyści.
"FIA chce upewnić się, że wszystkie silniki znajdują się w granicy 1 procenta różnicy mocy innych jednostek i pozostają w ramach 1 procenta długości życia (innego) silnika" - czytamy w oświadczeniu.
komentarze
1. norbertinho
Jesli to wprowadza to Totoya i Ferrari będą sie zastnawiąc nad odejsciem z F1, do tego BMW jest bardzo przeciwne standaryzacji silników. Nie czepia sie tylko mercedes - czyzby to oni mieliby produkowac te silniki od sezonu 2010 ??
2. jakub_l
Pogięło ich! Kretyni - dzięki tym dwóm stukniętym dziadkom z F1 wycofają się takie firmy jak Ferrari czy Toyota. o będą misrzostwa takich zespołów jak Torro Rosso i Force India.
3. dziarmol@biss
i dacia logan
4. Cypriano
Śmiech na sali !!!!
5. Maciek55
Każdy fabryczny zespół chciałby korzystać ze swoich silników... Także bez sensu by było np: Toyota-Renault...
6. niza
jeśli nic się nie zmieni F1 umrze, ale winę za to poniosą Bernie i Max
7. onetent1
niech lepiej oni ogłoszą przetarg na nowe mózgi dla siebie
8. mario547
jak koszty spadną to może będzie więcej teamów w F1 i będą potrzebne Q1 Q2 Q3 i Q4 żeby przeprowadzić eliminacje o udział w wyścigu a regulamin dopuszcza max 24 bolidy
9. pz0
Świta mi w baniaku, że FIA nie za bardzo przejmie się odejściem czołowych zespołów. Pewnie rok - dwa lata ludzie będą marudzić, jednak wtedy mogą zawitać do F1 nowe, niezależne zespoły. Teoretycznie takie wejście do nowego F1 będzie stosunkowo łatwe. Przychodzisz, wykładasz kasę, bierzesz gotowy bolid, zatrudniasz kierowców, inżynierów, sprzątaczki i możesz natychmiast startować w całym cyklu. Pominięty zostanie cały wieloletni etap budowy własnego konkurencyjnego bolidu, tunelu aero, symulacji i innych drogich pierdół. Teoretycznie ma to ręce i nogi, teoretycznie będzie w stanie wystartować nawet ze 20 teamów. Tylko czy o to chodziło w F1, aby wszyscy jeździli tą samą maszyną, bez szans na postęp, rozwój. Ile było wynalazków w F1, które przeszły do cywilnych samochodów. To będzie kolejna standardowa seria wyścigowa.
10. walerus
Mosley to ofiara "samotności w sieci" - prostytutki nie tylko obiły mu jajuszka ale też mózg.......
11. pz0
Już wiem kto wygra przetarg. Tu chodzi o koszty, więc zwycięzcą w przetargu z pewnością będzie jakiś Chinol.
12. onetent1
jak dalej będą wymyślec niestworzone rzeczy to gdzieś w 2020-2030 roku będą 1-2 zespoły
13. Legwan
Przecież cały czas najlepszym w f1 było to, że kto stworzył mocniejszy, szybszy i ogólnie lepszy bolid wygrywał. Jeśli Bernie i Max chcą identycznych bolidów i szans to może niech nie mieszają w f1 a zainteresują się A1 Grand Prix
14. sivshy
Największe teamy postraszą FIA odejściem, i wszystko będzie po staremu.. Znajdą się mniej radykalne sposoby na cięcie kosztów. Przynajmniej mam taką nadzieję...
15. jakub_l
A przetarg wygra TATA i Ferrari bedzie musialo sie scigac z hinduskimi silnikami.
16. darecky3
a tak wogole to skad wytrzasneli pomysl redukcji kosztow? Ktory z teamow tak sie skarzyl na koszty. Porypalo im sie, tu chodzi o wpuszczenie chinszczyzny na rynek f1. Wieksze profity dla FIA. Wiec teamy maja oszczedzac forse a producenci nie szczedzic milionow na rozwoj jednostki napedowej pod dyktando FIA. Co to ma teraz kur......a mac znaczyc, niby renault, toyota czy ferrari ma wsadzic w plastik produkt z Hong Kongu i tym jezdzic? Zaden z teamow nie brany pod uwage do produkcji silnika? Czy Mosley i Eclestone sa aby poczytalni? Przeciez zaprzecza to jakimkolwiek prawom logiki a oni jeszcze chca to wprowadzic? Chyba napisze do Alexa Jonsa, powinien sie tym zainteresowac...heheh
17. qba043
czy nie ma sposobu na tych dwóch dziadków
może wprowadźmy silnik z vanwalla
pierwszy mistrzowski bolid ale to dawno było
o ile pamietam F1była zawsze pionierem nowych technologii dzieki nim teraz myjeździmy bezpieczniej
a co ich obchodza koszty co to z ich kieszeni idą te pieniądze ? sam sie nie martwi to że transmisje są coraz droższe i łupi z telewizji ile wlezie oni powinni odejść i koniec zawsze ak uważałem czyli jakieś 15lat temu
18. fezuj
21:21:44 pz0- Masz rację i to nie teoretyczną! "Tylko czy o to chodziło w F1" - DOKŁADNIE NIE !!!
19. pz0
darecky3 - co do redukcji kosztów to mam niezły przykład. Teamy pracują obecnie w pocie czoła nad systemem KERS. Ile to będzie kosztowało nie wiadomo, ale słyszałem o sumach rzędu30-60 milionów dolarów na opracowanie systemu przez każdy z zespołów (pamiętam jakąś wypowiedź Williamsa, że ma zamiar opracować KERS za bodaj 25mln USD, to go szefowie innych zespołów wyśmiali). Najśmieszniejsze (może nie śmieszne, a żałosne) jednak jest to, że jeżeli team skonstruuje KERS to po jednym sezonie może sobie wsadzić wszystko głęboko w szparę pośladkową bo w 2010 KERS będzie już standardowy. Nad KERS pracuje obecnie RedBull, Ferrari, McLaren, BMW, Williams, Toyota i Honda. Natomiast ForceIndia i ToroRosso z pewnością nie. Nie wiem jak jest z Renault. 7 teamów wpakowało już w to kupę kasy, czyli 7x45mln USD (przyjąłem średnio 45 mln na system). Daje to dobrze ponad 300 mln USD wyrzuconych w błoto, czyli roczny budżet na poziomie topowego teamu (i to jeszcze bez uwzględniania ewentualnych prac Renault). Więc niech mi Max z Berniem nie pierd... głupot o oszczędnościach.
20. pz0
darecky3 - nie to że żaden z dotychczasowych teamów nie jest brany pod uwagę. O to chodzi, że żaden z teamów nie startuje do przetargu z własnej woli. To teamy się stawiają.
21. Kibic26
pzOi własnie o to chodzi
wszystkie teamy przeanalizowaly juz napewno sytuacje i zrobili wstepne symulacje jak by to mialo wyglądać i wychodzi na to ze to jest głupota dla mnie to bedzie wyglądało to mniej wiecej tak jak kto sie zakfalifikuje tak dojedzie do mety
22. Kibic26
moze jeszcze dla ekologii niech zmienia dystans 300km do 150 mniej wtedy zatrują spalinami powietrze hehehe ale te dwa staruchy p........lą
23. pz0
150km to nie, ale jest brane pod uwagę 250km
24. Kibic26
A moze tez byc tak ze wielkie fundacje ekologiczne naciskaja FIA do drastycznych zmian w F1 ale co mają ekolodzy do F1 gó....no mają!!! to tylko jedno z takich założeń tak naprawde niewiemy o co chodzi w tym calym mlynie
25. Kibic26
moze niedługo kierowcy jak w flinstonach bedą stopami rozpedzać bolidy i sie scigać
26. walerus
Ciekawe czy kierowcy też będą standardowi - Hamilton i jego kilkanaście klonów..... widać że jednak mózg gąbczeje na starość.....
27. eonth
A gdzie tu wyprzedzanie gdzie tu konkurencja...oj f1 wiele straci, straci Ferrari i wielu kibiców
28. daniel.dk
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze
29. astrostar
dokładnie o to chodzi daniel.dk. Kryteria przetargu będą tak zagmatwane że wygra nie ten kto zaproponuje lepszy silnik za niższą cenę ale ten kto więcej odpali berniemu.
Ja bym chciał zwrócić uwagę na furtkę. Rozumiem, że można sprawdzić moc silnika (łatwo ją też ograniczyć z dokładnością do 1%) ale jak sprawdzić żywotność silnika nie zajeżdżając go na amen
30. renault f1
Gdyby do tego doszło to F1 zejdzie na psy ! SZKODA GADAĆ!
31. Punksnotdead
Beznadzieja!!!!! Tak jak teraz jest jest dobrze!!!
32. Qbus81
przetarg wygra ANDORIA z Andrychowa :) Co za bezsens totalny
33. djpaster
wszystko będzie jednakowe. zapewne chodzi tu aby kers rozwinąć tak aby miał decydujące znaczenie dla wyścigu
34. walerus
podium też powinno być standardowe - od razu dla 20 zawodników i standardowa publiczność i standardowy hymn i istandardowe tory - w każdym kraju takie same.....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz