Niepewna przyszłość Nurburgringu
Wyścigi Formuły 1 na niemieckim torze Nurburgring mogą w niedługim czasie przejść do historii. Jak donosi Autosport, na specjalnym spotkaniu FIA przedyskutuje kwestię wycofania się ADAC ze współpracy z FIA.W efekcie wycofania się ADAC z FIA, Światowa Rada Sportów Motorowych przy FIA może przekazać przewodnictwo sportom motorowym w Niemczech Automobilkubowi Niemieckiemu AvD, który jest właścicielem toru Hockenheim i praw do nazwy "Grand Prix Niemiec".
Wraz z takim krokiem, organizacja wyścigów Formuły 1 na Nurburgringu będzie utrudniona, jeśli nie niemożliwa i to pomimo obowiązującej umowy z Hockenheim na naprzemienne organizowanie Grand Prix w Niemczech.
komentarze
1. karolVTEC
Kolejny wyścigowy klasyk przechodzi do historii.... :/
2. fan_BMW
ja sie nie zgadzam nurburgring to legenda i ulubiony tor BMW
3. piotrek
no to Mosleye nieźle namieszał. Niemcy będą troche wkurzeni ;]
4. D.S.
Do cho***y jak zwykle: polityka, uklady, i kasa. I jak zwykle bywa, ofiarami sa kibice.
5. Voight
Stary Nurburgring to klasyk. Nowy jest dziełem nie kogo innego jak pana Tilke.
6. gemini31
A mi się marzy weekend GP na wielkiej pętli - Nurbürgring Nordschleife... byłoby super. 20.8 km długości to by było coś...
7. TOTTI
Nieieeeee! Blagam! Nie wywalajcie Nurburgringu! To jeden z najlepszych torow F1 w historii, i wedlug mnie Nurburgring pasowal do miana GP Europy duzo bardziej niz Valencia. Nurburgring to legenda, tylko Monza i Monako sa jeszcze wieksza legenda. Nurburgring ma zostac! Na nim maja byc GP Europy, wywalic Valencię!
8. gemini31
Nick Heidfeld na Nurbürgring Nordschleife:
htt p://pl.youtube.com/watch?v=0ceX5Wk-zSY
9. marian3251
gemini31 - taki wyścig nie jest realny... ten tor jest na takim obszarze, że deszcz mógłby padać w jednym jego końcu, a w drugim byłoby sucho... ciekawe jakie by opony założyli
10. Hubi
przejsciówki ;P
11. Marti
Moim zdaniem Nurburgring wypadł by z kalendarza, nawet gdyby ADAC dalej współpracował z FIA. @ Mac1602 - oni sie nie wycofali, tylko grozili zerwaniem współpracy po wybuchu skandalu z Mosley'em. Od 2010 kalendarz najprawdopodobniej poszerzy się do 20. wyścigów (wchodzi Korea oraz Indie), następnie inne "nowe" GP zastapią te "stare", więc co pewien czas systematycznie będzie odpadał jakis europejski tor. Przyszłość Hockenheimu też jest niepewna, gdyż ten wyścig przynosi wiele strat finansowych. W tym roku podczas GP Niemiec trybuny świeciły pustkami, więc nie opłaca im się co roku organizować GP Niemiec na tym torze. @ TOTTI - Walencja napewno zostanie, z tego co wiem, to chcą zmienić nazwę na "GP Morza Śródziemnego". Nawet bedą musieli, gdyby jednak w przyszłym roku na Nurburgringu zorganizowano GP Europy.
12. gemini31
marian3251@ Ale przecież tak samo jest na SPA Robert o tym mówił, że w jednym sektorze może padać, a w innym jest tam sucho i powiedział, że między innymi dlatego lubi tam (czyli na spa) jeździć, bo mogą być różne warunki pogodowe.
13. Leeloo
Jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o pieniądze, Notabene jestem ciekaw kto zapełnia trybuny w Azji, przy obecnych cenach biletu na GP zwyklego człeka w tym rejonie świata po prostu nie stać na bileta 100.000 milionerów ciężko znaleźć
14. konradekmistrzu
Nurbürgring powinien zostać a nie powinni dodawać gp indii ponieważ zgadzam się z Leeloo że nie będzie stać tych ludzi na bilety i tak wogule to po co tyle wyścigów w azji japonia chiny singapur dojdą gp Abu Zabi i niewiadomo po co korea
15. Voight
Nie odnieśliście wrażenia, że walencja wypadła po prostu blado? Taka betonowa pustynia i tor jakoś mało uliczny. Żadnych pasów ani nic...
16. Leeloo
Voight, Walencja na tle Bahrajunu to kolorowe wesołe miasteczko :)
17. gemini31
Voight@ odnoszę takie samo wrażenie, ten tor jak dla mnie zbyt betonowy i jakiś taki szary... Leeloo@ to ja już wolę ten bahrain niż walencję.
18. Piotre_k
No szkoda by było Nurburgringu - nawet ta skrócona wersja jest ciekawa. Wolałbym, żeby pozbyli się GP Węgier, Walencja też nic nie wniosła do widowiska. Ciekawe, kidey wyleci SPA?
19. Piotre_k
P.S. no i niech wróci GP USA!
20. marian3251
gemini31 - ja rozumiem - w końcu jedno kółko na spa to 7km... ale to nie jest porównywalne ze starą pętlą, która miała 15km a na pewno nie z norfdschleife - ponad 20km!
21. dpiech
Jeżeli o mnie chodzi to byłem na GP zarówno na jednym jak i drugim torze i muszę przyznać, że wyścig ogląda się zdecydowanie lepiej na Hockenheim. A poza tym to na Hockenheim jest lepszy dojazd gdyż leży przy samej autostradzie a na Nurburgring oststnie 26 km to ciągły korek lokalną drogą. Na dodatek odległość ze Szczecina na te tory jest praktycznie taka sama - 806 i 826 km (niemieckimi autostradami bez ograniczeń) więc tak na prawdę to jest mi to obojętne gdzie będzie rozgrywane to GP - i tak będę tam jeżdził.
22. Jacu
A ja tam nie zaluje dla mnie prawdziwy Nurburgring to Nordschleife a nie to Tilkowe scierwo, na ktorym Heidfeldowi palma odbija i taranuje Kubice :P :)). Dla mnie mogli by przywrocic Zolder (Belgia) - tez zapomniany juz przez wielu klasyk.
23. Marti
W Europie nie reaktywują juz żadnych dawnych torów, będzie systematyczna ekspansja na Wschód :-)
24. Marti
już jest :-)
25. walerus
Ze względu na słabe wyniki BMW - mogą usunąć tor z kalendarza....
26. pz0
tylko ciekawe jak miałyby wyglądać kwalifikacje, a zwłaszcza Q3 na tej dłuższej wersji toru. Przyznaję się, nie widziałem nigdy wyścigu GP na tej północnej pętli, lecz sam wyścig może być fajny, bo nie byłoby problemu z dublowaniem. Jak by wyglądała sprawa z tankowaniem? co pięć okrążeń?, Co z ewentualnym SafetyCar? Rosberg na tej pętli byłby kompletnie przegrany, bo on lubi urywać skrzydło, jeżeli zgubi na początku okrążenia, to potem przez 20 kilometrów zasuwać bez? W takim przypadku wyścig jest zupełnie stracony. Jest jeszcze jeden ciekawy tor w Niemczech. To AVUS. Na tym torze w roku podczas wyścigów w połowie lat dwudziestych XX wieku samochody osiągały prędkości ponad 320 km/h, a pod koniec lat 30 nawet dochodziły do 400 km/h. Trasa miała też coś koło 20km. Wyścigi DTM na skróconej wersji toru jeszcze coś tam pamiętam, ogólnie to był nudny tor, ale chyba większa legenda jak Nurburgring i jakoś nikt po nim nie płacze. W Europie za kilka - kilkanaście lat zostanie nie więcej niż 4-5 GP. O kasę u żółtków nie ma co się martwić, właśnie chyba ze względu na pieniądze wyścigi wylatują z Europy. Nie zdziwię się jak za jakiś czas GP będą się odbywały w porze dogodnej do oglądania dla chinola czy hindusa.
27. Leeloo
@pz0 to że GP odbywa się w Azji to nie znaczy że jest to dla nich, i powiem Ci że wątpię by kiedykolwiek GP było specjalnie w porze dogodnej chinolom czy hindusom, to raczej ich firmy gotowe do ekspansji rynkowej na tereny europy, współpracują ze swoimi związkami motorowymi jak i z władzami F1 (czyt. dają dużo kasy) aby takie wyścigi gościły u nich a oni mogli się pokazaj jak by nie było bardzo szerokiej publiczności z EUROPY.
28. sivshy
Wyścig na pętli 20 km to za dużywydatek. Wszędzie musiałyby być odpowiednie służby, przez to trzeba byłoby zatrudnić 4 razy więcej stewardów niż na przeciętnym torze. Nie mówiąc już o kamerach, i innym sprzęcie, oraz kabin komentatorskich, z których mało byłoby widać. W dzisiejszych czasach, taka pętla nie ma prawa bytu w F1, ale w innych seriach, czemu nie?
29. Voight
24h Le Mans na przykład. 24h Nurburgring też z resztą jest ale to już nie też prestiż.
30. pz0
Jak się Berni uprze to nie będzie miało znaczenia że za duży wydatek. On jest w stanie przepchnąć jeszcze większe idiotyzmy (np. opony, czy zamrożenie silników). Jak mu walnie do baniaka to bolidy będą napędzane z kopyta, jak u jaskiniowców z tym że będzie KERS do dyspozycji, który będzie odzyskiwał energię z rozgrzanych pięt. Leeloo, mogą być naprawdę takie zmiany. Niech Bernie zwącha że większy grosz w prywatnej kieszeni będzie miał z wyścigów rozgrywanych o godzinie 14 czasu pekińskiego, to będą wyścigi o 14 czasu Pekińskiego, a na takiej Monzy będą musieli zainstalować oświetlenie. Jedyne GP którego chyba nie da się ruszyć to GP Monaco. Bernie zaczyna mi przypominać pana Balestre.
31. sivshy
pz0, niby Monaco jest nieruszalne, ale jak długo? Załóżmy hipotetyczną sytuację, że za kilkanaście lat, w Europie zostało już tylko GP Monaco, a kolejny szejk z grubymi milionami chciałby mieć swoje GP, to jak myślicie, który wyścig by wygrał. Narazie to brzmi jak antyutopia, ale w perspektywie kilkunastu lat, o ile nic się nie zmieni na szczytach władzy FIA, jest to możliwe.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz