Renault zadowolone po GP Niemiec
Nelons Piquet po raz pierwszy w karierze stanął dzisiaj na podium F1. Brazylijczyk dzięki trafnej strategii i wyjazdowi samochodu bezpieczeństwa zajął drugie miejsce w GP Niemiec. Fernando Alonso miał trudniejszy wyścig i ukończył go dopiero na 11 pozycji.„Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy! Po wczorajszych kwalifikacjach myślałem, że mój weekend jest przekreślony, ale postawiliśmy na agresywną strategię w wyścigu, a zespół podjął kilka wspaniałych decyzji, gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa. Wtedy musiałem utrzymać koncentrację i dbać o opony jak to tylko możliwe do końca wyścigu. Wiedziałem, że Lewis jest znacznie szybszy ode mnie, więc nie chciałem podejmować niepotrzebnego ryzyka. Drugie miejsce jest olbrzymią nagrodą dla całego zespołu.”
Fernando Alonso
„To był trudny wyścig dla mnie. Miałem słaby start i straciłem kilka pozycji. Później miałem tempo ale ciężko było to odwrócić. Myślę, że nie mieliśmy dzisiaj szczęścia, ale teraz musimy patrzeć do przodu i koncentrować się na następnym Grand Prix.”
Flavio Briatore, szef zespołu
„Nelson miał niesamowity wyścig. Udowodnił, że jest bardzo szybki pod koniec wyścigu i był w stanie jechać szybko pod sporą presją. Nie był w stanie zatrzymać Hamiltona, który był znacznie szybszy, ale był w stanie pewnie obronić drugą pozycję. Jestem zadowolony z niego i z zespołu, który naprawdę zasłużył na ten wynik.”
komentarze
1. kosik
Fajnie Renault pnie się w górę.
2. furai
brawa dla Piqueta choć to głównie zasługa szczęścia i równej jazdy. Fernando rozczarował :(
3. riddick22
4.Toyota25 pkt. 5.Red Bull24 pkt. 6.Renault23 pkt. Spokojnie Renault może być 4 w końcowej klasyfikacji.
4. Orlo
Hehe ten wyścig to był naprawdę "sprawiedliwy". Alonso startując z 5 pozycji i walcząc jak lew (chociaż fatalnie na tej walce wychodził - zamiast wyprzedzać, był wyprzedzany) ostatecznie dojeżdża 11, a Nelsonek startując z 17 miejsca i nie wyprzedzając zdaje sie nikogo dojeżdża 2, a gdyby nie "Ron Orders" to kto wie może i by wygrał:D
5. Marti
Niemożliwe, że Nelson nie spartaczył tego wyścigu :-) Alonso był po prostu beznadziejny.
6. morek150
alonso miał najgorszy wyscig w karierze, przy próbach ataków zostawał wyprzedzany przez kogos z tyłu, moze alonso ma kontrakt z ferrari na 2009i ma renault w du pie
7. kacperrooo
gratulacje dla nelsona
8. obi216
To fakt @Marti -Alkonso nie szło w tym wyścigu:-)........No Piguet zaskoczył chyba nawet samego siebie...........Że o nas nie wspomnę he he he Pozdrówka
9. obi216
>Alonso<...zbyt grube palce he he he
10. ferrarimarlboro
brawo Nelson ale szkoda że nie wygrał no ale cóż nie ten bolid.Alonso zostanie w Renault ale kiedyś Ferrari zaproponuje mu kontrakt bo obecna forma kierowców Ferrari to brak słów.
11. Salvatore
bezwględu na wszystko Nelson pojechał dziś o wiele lepszy wyścig niż Fernando
12. ika
alonso masakra, wogole sie nie mogl odnalezc, wogole nie bylo widac po nim ze jest 2 krotnym mistrzem.....za to piquet brawo...torch mu strategia pomogla, ale to loteria i naleza sie mu gratulacje ze wytrzymal presje
13. Toyota F1
RENÓWY o #4 miejscu możecie sobie pomarzyć! TOYOTA dyktuje tempo, nie widać było tego w tym wyścigu, ale następne wyścigi będą nasze!
FUCK RENAULT!
14. aihad
brak slow na takich idiotow.
15. Raven89
Toyota F1: mylisz się człowieku:Renault idzie do przodu coraz bardziej i co ważniejsze Piquet wreszcie zaczyna jeździć-dzisiaj mi zainponował i zaryzykuję stwierdzenie,ze gdyby Hamilton nie wyprzedził Massy to właśnie Nelsinho wygrałby ten wyścig.
16. tomek83f
Brawa i owszem naleza sie ale nie dla Nelsona a dla jego zespolu za przyjecie takiej taktyki. Dobra taktyka + SC sprawilo ze Piquetowi udalo sie przebic do czolowki a jego rowne i szybkie tempo bylo podyktowane bardzo lekkim bolidem z mała iloscia paliwa.Lepiej było mu utrzymac dobre tempo w czolowce poniewaz teoretycznie nie blokowali go wolniejsi kierowcy jadacy w koncowej stawce.Zobaczymy co pokaze za tydzien,jedno dobre miejsce jeszcze o niczym nie przesadza.
17. gigi
tomek83f Nelson jechał na jeden postój więc był ciężki przez większość wyścigu, a do mety wszyscy dojeżdżają z małą ilością paliwa więc nie jest to powodem szybkiego tempa. Dodatkowo brawo za wytrzymanie presji!!!
18. Rapidoo
Fart i tyle - Alonso walczył z bolidem jak lew podobnie jak Kubica i co? i kiszka.
19. gigi
W F1 2 miejsce to sukces a nie fart. Fart by był jak by wszyscy odpadli a on dojechał.
20. morek150
Toyota jesli toyota dyktuje tempo to juz rozumiem dlaczego ferrari jezdzi tak cienko, gigi jesli to nie był fart to pomysl ile razy sie urywa komus koło na tarce
21. gigi
A w którym wyścigu wszyscy są na mecie a poza hamiltonem pokonał wszystkich wykorzystując sytuacje.
22. Seba86
Hehe Toyota dyktuje warunki dobre : ) Jedyne co pokazała w tym wyscigu to beznadziejne zawieszenie które jako jedyne nie potrafiło wytrzymac wyścigu.
23. morek150
to było szczeście dla hedifelda i piqueta bo zanosiło sie na bodajze 4 wyscig bez SC a tu dosc nietypowy wypadek, co innego usclizg na tarce i uderznie niz urwane koło
24. Kojo
Brawa dla Nelsinho, bo ten sezon nie jest da niego łatwy, a było codo niego wielkie oczekiwania, więc należy oddać mu honor, bo poradził sobie z tą presja znakomicie. Taktyka była normalna w systyłacji, gdy startuje się z końca stawki do tego SC i jest dobry wynik, ale na ten dobry wynik trzeba zapracować i wykorzystać sprzyjające warunki i to sie jemu w pełni udało
25. sivshy
Pofarciło mu się ze strategią i Safety Carem, ale myślę że nawet bez SC, dzięki równej jeździe mógłby dotrzeć do TOP8, co już by było dla niego dobrym wynikiem. Myślę, że jeżeli w dalszej części sezonu będzie jeździł tak równo jak dzisiaj, to nawet bez takiego szczęścia jak wczoraj ma szansę jednak zostać w Renault na sezon 2009
26. dziarmol@biss
jeden zespół dwóch kierowców dwa zgoła odmienne odczucia jeden żółtodziób wniebowzięty drugi Mistrz zdegustowany, gdyby spojrzeć na zespół renault przez pryzmat tylko jednego wyścigu to Alonso jest beznadziejny a Piquet majster hehe i to jest dowód na to że w kiepskim bolidzie (źle zestrojonym) nawet mistrz jedzie jak fajtłapa (obiektywne? na pewno nie)
27. 5 5 5
Piquet miał szczęście.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz