Alonso: bolid spisywał się lepiej niż sądziliśmy
Aston Martin Las Vegas opuszcza bez punktów, chociaż bliski ich zdobycia był Fernando Alonso. Hiszpan na ostatnich okrążeniach przegrał jednak walkę o 10. pozycję z Sergio Perezem. Lance Stroll po wpadce na pit stopie, która, jak się okazało, była wynikiem awarii radia i braku swobodnej komunikacji, był dopiero 15."Tempo bolidu w wyścigu było znacznie lepsze, co było miłym zaskoczeniem, ponieważ walczyliśmy o punkty aż do ostatnich okrążeń. Strategia była dobra, pit-stopy szybkie, a ja czułem się trochę bardziej komfortowo w kokpicie. Niestety za jedenastą pozycję nie ma nagrody, a uważam, że zasłużyliśmy na zdobycie punktów. Nie mogę się doczekać powrotu do bolidu w Katarze, aby spróbować znaleźć więcej osiągów. Na koniec chciałbym pogratulować Maksowi [Verstappenowi] zdobycia czwartego mistrzostwa kierowców - w pełni zasłużył na ten tytuł."
Lance Stroll, P15
"To był trudny wyścig, ponieważ od pierwszego okrążenia nie miałem radia i nie mogłem komunikować się z zespołem. Planowaliśmy zostać na średniej mieszance opon trochę dłużej na początku wyścigu, ale czułem, że szybko traci ona osiągi i chciałem przejść na twarde opony. Niestety nie mogłem przekazać tej informacji na stanowisko, co sprawiło, że kiedy zjechałem, zespół nie był przygotowany na postój, co kosztowało nas około 20 sekund. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny wyścig, ale myślę, że P12 było możliwe bez problemów z radiem, które spowodowały opóźnienie podczas pit stopu. Jako zespół wiemy, gdzie musimy poprawić bolid, ale przed nami wciąż dużo pracy. Na koniec gratulacje dla Maksa [Verstappena] z okazji zdobycia czwartego tytułu mistrza świata - w pełni na to zasłużył."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz