Kimi nie wie, czy zostanie w F1
Kimi Raikkonen nie wykluczył odejścia z Formuły 1 gdy zakończy się jego aktualny kontrakt z Ferrari. Fin ma podpisaną umowę z ekipą z Maranello do końca sezonu 2009 i na konferencji prasowej w Montrealu powiedział, że nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości."Nie odejdę, jeśli będę czuł, że będę tego żałował. Na pewno znalazłbym coś innego do roboty i może coś, co by mnie bardziej bawiło. Nie wiem co zdarzy się po przyszłym roku, nie myślę o tym. Kto wie, może podejmę decyzję jeszcze w tym sezonie. Sądzę, że będę się ścigał dopóki będzie mi to sprawiać przyjemność, to właściwe wyjście. Mogą to być cztery lata, za wcześnie by o tym mówić.
Aktualny mistrz świata powiedział, że choć uwielbia się ścigać, niektóre rzeczy w Formule 1 mu się nie podobają i weźmie to pod uwagę, gdy będzie decydował o swojej przyszłości.
"Lubię się ścigać, ale inne rzeczy nie są zawsze najlepsze. Wszyscy są w F1 bo kochają wyścigi i jazdę, ale gdy jest zbyt wiele innych kwestii, które Ci się nie podobają, albo zbyt wiele takich, których nie chcesz, nadchodzi czas na odejście. To może być wszystko. Gdy zauważysz, że jest coś czego nie chcesz robić, albo Ci się nie podoba... wtedy będzie najlepszy czas, by odejść.
komentarze
1. karol
no naprawdę nie wiadomo co mu siedzi w głowie,chyba można się spodziewać każdego rozwiązania
2. atomic
chyba walnął "finlandie" 0,7 przed tym wywiadem
3. Tomyy
raczej dymka... przej faje wodną i kłębią mu sie myśli ;)
4. walerus
laseczki i wolumen daje mu przyjemność i wygrywanie w F1 - z czym mu już trudniej - więc raczej pożegnamy go za te 1,5 roku - ma za co żyć - więc da se radę....
5. FUNIOF1
Szanuje Kimiego właśnie za to.Osiągnoł co chciał i możliwe ze odejdzie,tego właśnie chcial,a nie jak Schumi.
6. Voight
Kimi to największy luzak w F1. I ta wypowiedz też jest utrzymana w takiej konwencji. Jak mu sie bedzie chciało to bede jeździł. Po porostu nie zaprząta sobie myśli przyszłościa. Bo po co? I chyba nie chodzi mu o odejście tylko raczej o spokój. Bo chyba podoba mu sie w Ferrari.
7. atomic
funiof1: chcesz powiedzieć żę schumi nie osiiągnął sukcesu i odszedł i dlatego go nie szanujesz
8. Raven89
Moim zdaniem zaczyna narzekać.Myślę,że najbardziej nie odpowiada mu ta cała medialna oprawa F1-widać to na konferencjach,na których jest wyraźnie znudzony.
9. FUNIOF1
Niezrozumiałes mnie atomic.tyle na ten temat.
10. walerus
lepsza dupa nowa niż konferencja prasowa...
11. Martina S
mam nadzieje że to przemyśli bardzo dokładnie zanim podejmie decyzje bo osobiście będzie mi go strasznie brakowało jeszcze jest pustka po odejściu Michaela ja wiem że otoczka tego sportu to koszmar ale niech pomyśli o swoich kibicach
12. annett90
funiof1 chodziło o to, że Kimi jesli obroni tytul w 2008/2009 to odejdzie w tzw chwale jako nie pokonany mistrza...a Schumi odszedl w gruncie rzeczy po przegranej:) tak przynajmniej zroumilaam funiaf1 xD
13. Voight
I znowu ktoś by jezdził bolidem nr 0
14. ja2
No nie wiem zobaczymy. Napewno szkoda byłoby gdyby odszedł z Formuły 1. No cóż, ale jeśli przestanie mu się to podobać to lepiej gdyby odszedł. No jest napewno wiele spraw, które nie podobają się kierowcą w Formule 1, ale ona już poprostu taka jest. No i Kimiemu może to przeszkadzać. Jeśli zdecyduje się, że odejdzie z F1 po sezonie 2009 to ja jego decyzję będe szanować. To poprostu jego decyzja. No i w Ferrari zwolni się miejsce i może Robert Kubica będzie miał szanse przejść do Ferrari. No chyba, że BMW Sauber poprawi się tak, by walczyć o mistrzostwo. Ale tego to już chciałabym w przyszłym sezonie.
15. rooffi
On specjaalnie tak mówi, aby był w gazetach itp. przecież on nie odejdzie ferrari jak nie da Mu nowego kontraktu to może sobie znaleść prace w innym zespole, przecież kto by nie chciał takiego znakomitego kierowce. Napewno te z końcówki zespołów by chcieli. Ale fajnie by było gdyby ostatnich dwóch kierowców przeszło do Ferrari inna dwójka z koncu stawki do MClarena póżniej dwóch do BMW itd. Było by fajnie zobaczyło by się jaki kierowca umie jeżdzić obojętnie w jakim bolidzie.
16. rooffi
sorki troche błedów ale takie wyścigi mogły by być zmiany kierowców
17. Qbus81
hm... i to by trochę tłumaczyło zainteresowanie Kubicą już teraz. Weźmie i uzna, że to smoli jeszcze w tym roku i dzięki :)
18. arcykarol
zostanie i to długo
19. Krzysztof-n
Nie wiem czy szanowne koleżanki i szanowni koledzy zwrócili uwagę na zdanie : " Na pewno znalazłbym coś innego do roboty i może coś, co by mnie bardziej bawiło " ;
To zdanie mówi wszystko....
Jego już nie bawi F1, być może coś go denerwuje, być może nie trawi Max'a lub brakuje bu Brown'a, kto wie.
To zdanie jest zapowiedzią tego, że odejdzie. Tak samo mówił Montoya, przypomnijcie sobie.
20. Krzysztof-n
A jako dodatek przeczytajcie wypowiedź A.Sutila to jest dopiero entuzjasta F1 ...
21. TOTTI
Najpierw Montoya, Schumi a teraz Iceman?! Chyba nie przezyje odejscia mojego idola, ale za takie wypowiedzi go szanuje, lepiej odejsc w chwale niz jako wielki przegrany, tak zrozumialem odejscie Schumiego. Mam nadzieje ze jednak Kimi pojezdzi jeszcze choc do 2012 roku i ze przekroczy 50 zwyciestw w karierze, odejscie takiego mistrza, nawet osiagnal to co zamierza byloby wielka strata dla F1.
22. jan5555
funiof1 jesli uwazasz ze schumi odszedł jak ciota z f1 to pomysl co ty mówisz
23. jan5555
TOTTI zapomniałes dodać o ralfie schymacherze, czuje ze ten sezon to pozeganie z couthardem i barichello a za dwa lata raikonnen, heidfeld, fisihcella, truli, dobrze ze alonso pojezdzi jeszcze 5-6 lat
24. jan5555
rooffi gdyby dwóch ostatnich kierowców przeszło do ferrari to nie widzielibysmy róznicy po tym co pokazują masa i raikonnen
25. omoachifari
ooo...zal ludzie nie nawidze takich ktorzy zaczeli interesowac sie F1 odkad jeździ tam Kubica bo prawia różne bzdury na takich forach po pierwsze Kimi nie odchodź mistrzostwo należało się mu w 2003 i 2005 już wtedy miał być mistrzem świata ale wierze ze w Ferrari tego dokona
26. Krzysztof-n
@omoachifari Miał być mistrzem ?? a po czym takie wnioski? Tylko raz udało mu się nawiązać walkę z Schumim i nie zwalaj zaraz winy na MC, że miało zły sezon ( czytaj całą serię ) bo team ze złym kierowcą, który nie potrafi ustawić auta nic nie osiągnie. Przykład: Renault w zeszłym sezonie a Renault w tym sezonie, w czym tkwi różnica ? odpowiadam: Alonso, choć go nie lubię bo to bufon ale ustawić bolid potrafi. W ferrari to Massa ma największy wpływ na ustawienia bolidu bez kontroli trakcji co widać po wynikach, najpierw problemy a teraz błyszczy.
Kimi się wypalił i mam nadzieję iż takie komentarze jak mój wjadą mu na ambicję i jeszcze pokaże co potrafi bo po jego wypowiedziach można bardzo w to wątpić.
27. Krzysztof-n
a po za tym, to już był mistrzem świata w ferrari
28. piotrek74
jego wypowiedz -- więcej $$ za następny kontrakt (to tylko moje zdanie )
29. omoachifari
Krzysztof-n czy nie sądzisz że gdyby nie nazbyt awaryjne jednostki napędowe i nowatorska wtenczas skrzynia biegów 7 przelożeniowa nie pozbawiły Kimiego tytułu mistrza w 2003 i 2005?? w 2003 zabrakło 3 pkt aby wyrwac Ferrari a raczej Michaelowi mistrzostwo świata w 2005 McLaren zbudował najlepszy bolid ale również najbardziej awaryjny i raczej to McLaren wtedy bardziej przegrał to mistrzostwo niż Reno go wygrało bo w 2006 już bardziej zasłużyli na swe mistrzostwa!!
30. omoachifari
Krzysztof-n a po za tym wystarczy 2,3 razy wygrac MŚ w F1 by zostac zapamietany na wieki jako jeden z lepszych kierowcow danej czesci F1 bo o drugich miejscach historia nie pamieta
31. Marti
@ atomic - uważaj z tą finlandią, co niektórzy mogą Ci zarzucić, że drwisz z Icemana i go opluwasz ;-) Moim zdaniem im wcześniej Kimi zakończy karierę (nie sądzę, aby miał ochotę przejść do nowego teamu), tym lepiej dla Roberta :-)
32. dziarmol@biss
2008-06-06 22:32:16 Marti- A czemu Kubica miałby przejść do Scuderii ? wydaje mi się że Robert w oraz z BMW powinien sięgnąć po mistrza a w Ferrari co przyjdzie na gotowe i co ? nuda pozd. :-}
33. Krzysztof-n
omoachifari przeczytaj co piszesz ! w jednym zdaniu potwierdzasz i zaprzeczasz sam sobie:
" w 2005 McLaren zbudował najlepszy bolid ale również najbardziej awaryjny " jakim cudem bolid może być najlepszy skoro jest najbardziej awaryjny ??
najpierw myśl a później pisz ...
34. Ancurek
No, w końcu Kimi przerwał milczenie! Nie wiem, czemu wszyscy panikują, że odchodzi. Ale skoro mówi, to co mówi to nie ma sensu się martwić. Jest znakomitym kierowcą, do historii już przeszedł. Mam nadzieje, że to przerwie plotki o tym, że się rozstaje z F1... Nie powiedział tego. Zawsze wszystko trzyma na ostatnią chwilę, śledzę go już od lat... Kimi już dość w swojej karierze miał pecha... Zresztą po co odchodzić? Robisz, co lubisz i jeszcze ci płacą niewyobrażalną kasę... Kimi za długo pracował sobie na ten sukces, żeby teraz odejść.
35. morek150
omoachifari w sezonie 2005 raikonnen miał tylko dwie awarie z winy bolidu, w 05 alosno 3 razy nie zdobył punktów ale ani razu przez bolid a juz taki fisichella miałdwie awarie bolidu, więc to trochę zależy od stylku jazdy kierowcy a raikonnen zawsze ma i bedzie je miał, w 05 spokojnie mogli sięgnąć po mistrza konstruktorów ale sami wiecie
36. morek150
a gdyby raikonnen miałzostać w ferrari to by mu podsuneli pod łeb nowy kontrakt na 2010 a jakos tego nie robią
37. morek150
tym bardziej po jego ostatnich roważaniach o koncu kariery
38. morek150
a jesli w tym sezonie kierowca ferrari nie zdobedzie mS to raikonnen moz epo tym sezonie juz odejsć bo to jest jakby oni jeżdzili maluchem a reszta stawki na rowerze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz