Verstappen narzeka na zmiany wprowadzone tuż przed czasówką
Zespół Red Bulla mimo iż wywalczył jedynie 4. i 6. pole startowe wydaje się być relatywnie zadowolony. Sergio Perez zwraca uwagę na zupełnie inny poziom docisku jego auta niż u rywali, a Max Verstappen przyznaje, że wprowadzone przed czasówką zmiany w ustawieniach prawdopodobnie były nieco przesadzone."Mam mieszane odczucia po kwalifikacjach. Myślę, że P2 było możliwe, ale straciłem trochę w drugim sektorze i nie udało mi się złożyć idealnego okrążenia. Ferrari było dziś naprawdę mocne. Mamy bardzo odmienną strategię, jeśli chodzi o poziomy docisku w porównaniu do reszty stawki, zobaczymy, czy to pomoże jutro. Na pewno na pierwszym stincie powinienem być mocny. Potem wszystko będzie zależeć od postępów, jakie uda mi się zrobić, a następnie dam z siebie wszystko, mając nadzieję, że będziemy mocni w wyścigu. Dopóki będziemy w walce o zwycięstwo, weekend powinien być udany. Lubię ten tor, zawsze dobrze mi tu szło, ale myślę, że bardziej chodzi o to, że teraz jesteśmy w znacznie lepszym oknie wydajności niż przez większość sezonu. Zespół idzie w dobrym kierunku, mamy jasny plan rozwoju i mam nadzieję, że zrobimy kolejny krok na Singapur, bo nadal potrzebujemy czegoś więcej."
Max Verstappen, P6
"Wprowadziliśmy kilka ostatnich zmian przed kwalifikacjami, co niestety mogło wyjść poza granice komfortu. Jak tylko wyjechałem na tor w Q1, poczułem, że samochód stał się trochę trudniejszy do prowadzenia, co było rozczarowujące, ponieważ zawsze chcesz mieć idealne ustawienia. Na torze ulicznym musisz czuć się pewnie, by atakować zakręty, a jest to trudniejsze, gdy samochód jest nieco mniej przewidywalny. Staraliśmy się znaleźć rozwiązania podczas kwalifikacji, moje okrążenie w Q2 było dobre, ale w Q3 mogło być zdecydowanie lepsze. Uderzyłem w krawężnik, i to w najgorszym momencie, co było trochę pechowe. Był pewien problem z balansem i pracujemy nad tym, aby to poprawić przed jutrzejszym wyścigiem. Od zeszłego tygodnia poprawiliśmy samochód i miło byłoby być w pierwszym rzędzie. Zobaczymy, co się wydarzy jutro: start z P6 nie jest idealny, a Ferrari zawsze jest tutaj szybkie, ale dziś bolidy wyglądały na dość wyrównane."
komentarze
1. sisay
Mistrz poczuł sie raz jak Perez?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz