Mercedes będzie miał nowego partnera odzieżowego

Wszystko wskazuje na to, że ekipa z Brackley w przyszłym roku zmieni partnera odzieżowego i markę Puma w portfolio sponsorów zastąpi Adidas.

Niemiecki koncern szuka bowiem dużego partnerstwa, aby zrekompensować sobie utratę sponsoringu narodowej drużyny piłkarskiej. Od 2027 roku na koszulkach niemieckich piłkarzy pojawi się bowiem logo Nike.

Nie tak dawno CEO Adidasa Bjorn Gulden bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat Formuły 1 i jej wzrostu, przyznając, że jego firma rozmawia z kilkoma zespołami o potencjalnej współpracy.

Cytowany przez Bilda Gulden stwierdził, że "sport notuje również mocny wzrost wśród młodego pokolenia fanów."

Dodając: "Rozmawiamy z kilkoma zespołami. Większość kontraktów w Formule 1 wygasa w 2026 roku, więc liczymy, że uda nam się osiągnąć jakieś porozumienie."

Niemiecka gazeta podała teraz, że umowa między Mercedesem i Adidasem została już przypieczętowana.

Oficjalnego komunikatu w tej sprawie jeszcze nie było, a rzecznik prasowy ekipy nie chciał odnieść się do spekulacji, gdy został poproszony o rozwianie tych wątpliwości przez serwis Motorsport.com.

Co ciekawe na nawiązanie współpracy obu firm mogły wskazywać koszulki, które były widziane podczas GP Austrii na torze Red Bull Ring. Adidas miał tam je sprawdzać przed fazą masowej produkcji na przyszły sezon.

Koszulki miały na barkach tradycyjne trzy pasy nawiązujące do logo Adidasa. Taki rozwój wydarzeń oznaczać będzie, że zespół Toto Wolff zakończy współpracę z Pumą. Co ciekawe pionierem tej umowy był ten sam menadżer, Bjorn Gulden, który w tamtym czasie pełnił rolę CEO konkurencyjnej firmy.

Nie wiadomo jaki wpływ nowa umowa będzie miała na współpracę z Mercedesa z inną znaną marką odzieżową- Tommy Hilfiger. Ta mocno związana była z osobą Lewisa Hamiltona, który po tym sezonie przechodzi do Ferrari.

Sam zainteresowany przyznał, że nawet jeżeli Tommy Hilfiger nie przedłuży umowy z Mercedesem, nie podąży za nim do Maranello.

"Będąc szczerym, nie wiem co planuje zespół. Ferrari ma jednak własne rzeczy na głowie. Dlatego nie pójdą z nami do Ferrari" mówił Hamilton cytowany przez Motrosport-Total.com.