Montoya radzi Sargeantowi rozpoczęcie poszukiwań nowej posady
Zespół Williamsa nie ogłosił jeszcze swoich definitywnych planów co do składu na sezon 2025, ale Juan Pablo Montoya przekonuje, że wie co wydarzy się w Grove w najbliższych miesiącach. Jego zdaniem Logan Sargeant też już dobrze zdaje sobie sprawę, że będzie musiał pożegnać się z posadą.Amerykański kierowca dostał się do Formuły 1 debiutując z Williamsem w zeszłym roku po awansie z Formuły 2, którą ukończył na czwartym miejscu.
Młody zawodnik nie wypadł jednak najlepiej w pierwszym sezonie startów w królowej sportów motorowych, zdobywając tylko jeden punkt dla swojej ekipy, podczas gdy jego zespołowy kolega Alex Albon zdobył ich aż 27.
W związku z tym wielu spodziewało się, że Sargeant może stracić fotel już w zeszłym roku, ale Williams ostatecznie, być może za sprawą amerykańskich powiązań kapitałowych, zdecydował się dać jeszcze jedną szansę kierowcy zza oceanu.
Ten nie wykorzystuje najlepiej ostatniej szansy, regularnie przegrywając wewnątrz zespołową walkę z Alexem Albonem i co gorsza dalej popełniając liczne i kosztowne błędy.
Juan Pablo Montoya jest przekonany, że dni Amerykanina w Williamsie są już policzone.
"On już to wie, mimo iż oficjalnie nie powiedzieli mu tego jeszcze" mówił Kolumbijczyk w rozmowie z W Radio Columbia. "W końcu mu powiedzą: słuchaj, dziękujemy ci za ostatnie lata, dostałeś szansę, ale nie wyszło, szkoda. Mogą też powiedzieć mu, aby wyluzował i skupił się na przyszłości."
"Wtedy Logan będzie bardziej wyluzowany, nie będzie już walczył o fotel, ale będzie mu bardzo ciężko pozostać mu w Formule 1."
Montoya jest zdania, że ten musi zacząć szukać nowych wyzwań poza Formułą 1: "Gdybym był na jego miejscu, najpierw zapytałbym się wszystkich [w F1], czy jakiś zespół jest zainteresowany jego usługami, ale zacząłbym też szukać miejsca w IndyCar, WEC lub przyjrzał się innym opcjom na przyszły sezon."
"Ma za sobą trudny okres i jest mu ciężko. Jeżeli spojrzy się na jego osiągnięcia w F3 i F2 to był tam bardzo dobry."
"To smutne ponieważ, gdy pytamy o niego Albona, to mówi, że Sargeant jest bardzo szybki, radzi sobie bardzo dobrze, ale popełnia dużo głupich błędów."
Zapytany o jego następcę w Grove Kolumbijczyk pewnie wskazuje na Carlosa Sainza, mimo iż ten zaprzecza jakby podjął już decyzję.
"Carlos najprawdopodobniej zakończy w Williamsie. Obecnie to lepsza opcja niż Audi" mówił. "To organizacja, która już przez lata pocierpiała, przechodzi restrukturyzację i już wspina się w rankingu."
"Poprawią się i będą znacznie lepszym zespołem. Z każdym rokiem stają się silniejsi."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz