Doohan przyznaje, że jest przygotowany na debiut w F1
Rezerwowy kierowca Alpine, Jack Doohan uważa, że jest "bardzo" przygotowany do debiutu w Formule 1. Australijczyk ma duże szanse powalczyć o fotel zwalniany przez Estebana Ocona.Przed GP Kanady ekipa z Enstone oficjalnie ogłosiła zakończenie współpracy z Estebanem Oconem po sezonie 2024. Ani zespół, ani zawodnik nie ogłosili jednak jeszcze swoich następnych planów.
Francuz spędził w z zespołem łącznie pięć sezonów, jednak ich rozstanie przebiega w dość napiętej atmosferze. Publiczne oświadczenie o zakończeniu współpracy pojawiło się dokładnie po tym, jak Ocon doprowadził do kolizji z Pierrem Gaslym w Monako.
W Kanadzie zespół postanowił również w piątkowym treningu powierzyć auto Francuza rezerwowemu kierowcy Jackowi Doohanowi. Każdy zespół musi przynajmniej dwa piątkowe treningi poświęcić na pracę z młodym kierowcą.
W obliczu narastających napięć na linii Ocon - Alpine przekazanie kierownicy młodemu kierowcy na tak wczesnym etapie sezonu również wzbudzało podejrzliwość mediów, jednak wszystkie strony dość jasno wyjaśniły, że wydarzenia z Monako nie miały wpływu na taką, a nie inną strategię.
Ostatecznie jednak Australijczyk nie skorzystał zbyt wiele na takim ruchu, gdyż pierwsza sesja treningowa w Montrealu została zakłócona przez opady deszczu.
W wywiadzie dla Sky Sports F1 został zapytany czy jednym z powodów takiej decyzji mogło być to, że na torze w Montrealu nie odbywają się żadne testy i czy Alpine mogło chcieć pomóc zdobyć mu doświadczenie na takim torze z myślą o zaangażowaniu go w przyszłości.
"Myślę, że zdobycie doświadczenia na takim torze gdzie w zasadzie nie ma testów jest dobre" mówił 21-latek. "Ale w tej sytuacji, gdy Ocon miał karę przesunięcia o pięć pozycji, a tor był bardzo zielony..."
"To jak w Meksyku, gdzie pierwszy trening jest bardzo trudny. Tor jest śliski, nic po nim nie jeździ przez cały rok i tutaj w Montrealu jest podobnie. Uważam, że takie podejście zadziałało na korzyść wszystkich. Idealnie się dla nich ułożyło, zwłaszcza dla Estebana."
Dopytywany o to czy jest faworytem do objęcia fotela Alpine w 2025 roku, Doohan studził emocje, przyznając, że czuje się jedynie bardzo dobrze przygotowanym do tej roli.
"Ciężko powiedzieć coś z pewnością w Formule 1" mówił. "Moim marzeniem jest znalezienie się w stawce, być w Formule 1. Jestem tutaj z ekipą jako rezerwowy kierowca, szykując się do zasiadania w tym aucie."
"Chcę tutaj być i za każdym razem gdy to robię, niezależnie czy jest to symulator czy praca na torze, doświadczam współpracy z zespołem marketingowym, komunikacji i staram się wykorzystywać te okazje. Nic nie jest pewne i nikt nic nie daje za darmo, ale chcę tutaj być."
Zapytany czy jest gotowy do debiutu, odpierał: "Bardzo. Uważam, że wcześniej już bardzo dużo jeździłem bolidem z sezonu 2021 i spędziłem dwa dni w aucie z sezonu 2022. Dzisiaj czułem się bardzo pewnie [przed wyjazdem w treningu w Kanadzie]."
"Wcześniej jazda w treningach zawsze wiązała się z nerwami, czułem presję wsiadania do bolidu bezpośrednio z Formuły 2. Było więc sporo emocji, a dzisiaj czułem się kompletnym zawodnikiem. Nie było obaw, nic nie było poza moją strefą komfortu."
komentarze
1. Manik999
Liczę, że dadzą szansę Jackowi jeszcze w tym sezonie. :)
2. antonelli-herta
Przecież to kolejny Zhou czy Latifi. Blokowanie fotela przez przeciętniaka.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz