Ferrari miało sprawdzić jednostkę napędową na sezon 2026
Scuderia najprawdopodobniej dołączyła do grona producentów, którzy przetestowali już pełną, sześciocylindrową wersję silnika opartego na nowych regulacjach. Sprawdzian miał odbyć się przed świętami Bożego Narodzenia.Taką informacją podzielił się włoski Motorsport w drugi dzień świąt, zdradzając, że Ferrari odpaliło pełną wersję sześciocylindrowego motoru. Test miał wypaść po myśli speców z Maranello, co oznacza zakończenie fazy eksperymentów zespołu Enrico Gualtieriego. Etapem doskonalenia tego silnika zajmie się teraz Wolf Zimmermann, czyli lider całego projektu powiązanego z sezonem 2026.
Chociaż mogłoby się wydawać, że Scuderia nie stoi na straconej pozycji odnośnie prac rozwojowych na tym polu, należy przypomnieć, że Red Bull i Mercedes takie sprawdziany odbyli już w 2022 roku. Jej timing może zatem potwierdzać teorię Helmuta Marko, jakoby Byki miały być daleko z przodu w kontekście przygotowań nowych jednostek napędowych.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz