Mieszane nastroje w Alpine
Francuska ekipa ma za sobą weekend wzlotów oraz upadków zarówno po jednej, jak i drugiej stronie garażu. O ile po kwalifikacjach to Pierre Gasly miał ogromne powody do zadowolenia, zaś Esteban Ocon do niezadowolenia, o tyle po wyścigu role te się obróciły. Zdecydowanie korzystniej wyszedł na tym zawodnik z Evreux, który znalazł się tuż za podium. Z kolei jego partner nie zdobył nawet żadnego punktu.Pierre Gasly, P11 "To rozczarowujący wynik, jeżeli chodzi o moją stronę garażu, bo startując z 4. pola, finiszowaliśmy na 11. miejscu poza punktami. Mamy wiele rzeczy do sprawdzenia, gdyż to nie był nasz cel. Mimo zdradliwych warunków zaliczyliśmy niezły start i po dobrym pierwszym stincie spokojnie trzymaliśmy się czołowej czwórki. Gdy natomiast założyliśmy twarde opony, od razu zaczęliśmy mieć trudności. Zaczął pojawiać się graining i cały drugi przejazd był dla nas wyzwaniem. To po prostu frustrująca noc dla nas, chociaż dla samego zespołu był to dobry weekend. W końcu wywalczył 4. miejsce zarówno w czasówce, jak i wyścigu. Zrobimy właściwe analizy i powrócimy na finał sezonu w Abu Zabi, aby zakończyć sezon w jak najlepszym stylu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz